Piszemy życiorys

Osoba czytająca życiorysy kandydatów ma około 30 sekund na zapoznanie się z jednym dokumentem. A im atrakcyjniejsze jest stanowisko do obsadzenia, im więcej kandydatów się zgłasza, tym ten czas jest krótszy. Ważne jest więc, żeby CV czymś się wyróżniało. Ale nie może wyróżniać się kształtem czy kolorem. Obowiązującym standardem jest format A4, kartka biała, druk czarny. I żadnych literówek! Odstępstw nie należy robić. Nie należy przysyłać życiorysu dłuższego niż jedna strona. Potrzebne są tylko informacje, które mogą się wiązać z przyszłą pracą. Te najbardziej istotne warto wyróżnić pogrubieniem. Ale już nie kolorem!

Doświadczenie w cenie

Nie można uniknąć danych osobowych – imię, nazwisko, adres, data urodzenia i kontakt – telefony (komórkowy też), adres e-mail. A potem – doświadczenie zawodowe i edukacja. To dwie najważniejsze części życiorysu. Osoby, które mają bogate doświadczenie, powinny od niego zacząć – nazwa pracodawcy, okres pracy, zajmowane stanowisko, zakres obowiązków. Przyjęte jest, że rozpoczyna się od spraw bieżących, stopniowo cofając się do pierwszych kroków w życiu zawodowym.

W dzisiejszych czasach doświadczenie jest często najważniejszym aspektem decydującym o dalszych losach kandydata, warto więc zastanowić się, w jaki sposób je przedstawić, aby wyglądało atrakcyjnie. Z drugiej jednak strony bardzo niekorzystne wrażenie wywołuje osoba, która np. przepracowawszy rok w charakterze gońca w niewielkiej zagranicznej firmie pisze o tym w ten sposób: „rok pracy w międzynarodowym koncernie X”. Koloryzowanie nie na wiele się zdaje, a można narazić się na utratę wszelkich szans i wstyd. A czasem i koszty, jeśli na interwiev trzeba przyjechać z innego miasta…

Doświadczenie to najważniejszy punkt w CV specjalisty czy menedżera. Natomiast wielu studentów czy absolwentów nie ma jeszcze takiego doświadczenia, które ważniejsze byłoby od edukacji, jaką odebrali. W takiej sytuacji, po danych osobowych, należy przedstawić etapy swojej nauki. Również od końca, tzn. najpierw studia, a potem liceum. Pisząc o wyższej uczelni, warto zastanowić się, czy nie wyeksponować tematu pracy magisterskiej (licencjackiej) lub ukończonej specjalizacji.

Harcerstwo ważniejsze od pracy?

Ważną częścią CV, zwłaszcza w przypadku osób bez doświadczenia, jest „inna działalność”.

To obszerna kategoria, do której należy aktywność w samorządzie lub innej organizacji społecznej, działalność wolontariacka, harcerstwo czy inne przejawy zaangażowania, które mogą pokazać, że kandydat jest osobą przedsiębiorczą, odpowiedzialną, kreatywną, godną zaufania lub prezentuje inne cechy potrzebne na stanowisku, o które się ubiega.

Konieczne jest poinformowanie pracodawcy o znajomości języków obcych i ich poziomie. Warto pisać nawet o językach, których naukę dopiero się rozpoczyna – przecież może będzie on w pracy potrzebny dopiero za kilka lat. Prawie wszyscy potrafią obsługiwać komputer, jednak każdy rozumie to na swój sposób. Dlatego warto napisać dokładnie, jakie programy się zna, jakie systemy operacyjne, itd.

W każdym CV powinna znaleźć się informacja o zainteresowaniach kandydata. Dobrze, jeśli jest to coś oryginalnego. Nie musi być związane z przyszłą pracą, ale nie powinno być też zbyt odległe. Jeśli przyszły finansista pasjonuje się wyścigami konnymi (i typuje zwycięzców) nie wróży to niczego dobrego. Wielbiciel wędkarstwa nie musi być idealnym kandydatem na przedstawiciela handlowego. Ale i tu mogą się zdarzać niespodzianki. Ważne jest, żeby nie wpisywać jako swojego zainteresowania kina, książek i słuchania muzyki. Tym „interesują się” wszyscy i nic to nie znaczy. Już lepiej niczego nie wpisywać. Ale wtedy można się spodziewać pytania – „a Pan/i niczym się nie interesuje? dlaczego?”.

A co ze zdjęciem?

Wiele oporów budzi dołączanie zdjęcia do życiorysu. Niektórzy uważają, że nie wyglądają na tyle atrakcyjnie, żeby je wysyłać, inni – zastanawiają się nad powodem, skoro w pracy nie będą pełnić reprezentacyjnych funkcji… Czasami mają rację, to może być bezpodstawny wymysł pracodawcy. Ale co z tego? Swojego wyglądu się nie ukryje, najpóźniej „ujawni się” podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Więc nie opłaca się sprzeciwiać, tylko estetycznie przyczepić (np. zszywaczem) do kartki z życiorysem.

www.pracuj.pl


Michał Włodarczyk

Radca Prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika