Jak ustalić, czy i kiedy doszło do drugiej strony oświadczenie woli, gdy nie odbiera korespondencji?

Z nielicznymi wyjątkami, każdemu przedsiębiorcy zdarzyło się, że kontrahent, a zwłaszcza dłużnik, nie odbierał korespondencji. W ten sposób skutecznie utrudniał czy wręcz uniemożliwiał dokonanie pewnych czynności, jak na przykład wezwanie do zapłaty długu lub potrącenie wzajemnych wierzytelności. Czy jednak nieodbieranie przesyłek przez ich adresata skutkuje niezłożeniem oświadczenia woli i niedokonaniem zamierzonej czynności? Może tak być, ale nie musi.


Istotna możliwość zapoznaznia się z treścią oświadczenia

Zgodnie z ogólną zasadą, oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią, a wyrażone w postaci elektronicznej jest złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią (art. 61 kodeksu cywilnego). W znakomitej większości przypadków problem powstaje wtedy, gdy dłużnik chcąc uniknąć wypełnienia zobowiązania nie odbiera kierowanej do niego korespondencji. W takich przypadkach jest ona najczęściej powtórnie awizowana, a następnie wraca do wierzyciela. Jednocześnie brak w przepisach prawa materialnego regulacji analogicznej do występującej w procedurze cywilnej tzw. fikcji doręczenia, która przewiduje, że doręczenie przesyłki uważa się za dokonane w razie odmowy przyjęcia pisma przez adresata oraz w przypadku dwukrotnego awizowania przesyłki (por. art. 139 kodeksu postępowania cywilnego). Problem został zauważony w orzecznictwie. W związku z tym sposobu jego rozwiązania można tam właśnie poszukiwać.

Doręczenie zależne od okoliczności faktycznych

Dopuszcza się możliwość zastosowania ww. doręczenia zastępczego (uregulowanego w procedurze cywilnej) do składania oświadczeń woli w sferze prawa materialnego (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2004 roku, II CK 358/02). Oznaczałoby to możliwość przyjęcia, że do doręczenia przesyłki doszło mimo braku faktycznego jej odbioru przez adresata wraz z wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami. Z tą różnicą, że na gruncie prawa materialnego moment złożenia oświadczenia woli, czyli doręczenia pisma lub szerzej korespondencji, będzie jednak wcześniejszy.

Przykład:

W razie pozostawienia przesyłki u dorosłego domownika lub doręczenia w miejscu prowadzenia przez adresata stałej działalności za moment złożenia oświadczenia należy przyjąć chwilę odebrania korespondencji przez osobę upoważnioną.
W razie braku takiej osoby, gdy w konsekwencji dochodzi do pozostawienia pisma w placówce pocztowej z jednoczesnym poinformowaniem przez tzw. awizo o możliwości podjęcia przesyłki, za datę złożenia oświadczenia w ujęciu prawa materialnego należy, uznać dzień, w którym nastąpiła pierwsza próba doręczenia pod właściwym adresem, potwierdzona pozostawieniem odpowiedniej informacji dla adresata (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 lipca 2012 roku, II PK 57/12).

Podkreśla się bowiem, że omawiany art. 61 kodeksu cywilnego nie wymaga, aby adresat faktycznie zapoznał się z treścią pisma (oświadczenia), ale żeby istniała możliwość zapoznania się z nim, co ma miejsce m. in. wtedy, gdy adresat z własnej woli nie podejmuje przesyłki pocztowej zawierającej to oświadczenie lub w pozostałych powyżej opisanych przypadkach – doręczenia na adres siedziby (miejsca prowadzenia działalności) przedsiębiorcy lub nieobecności adresata lub innej osoby, która może odebrać przesyłkę.

Zarówno skuteczność, jak i moment samego doręczenia przesyłki i złożenia oświadczenia woli zależą od okoliczności faktycznych danego przypadku. Nie da się zatem kategorycznie stwierdzić, że zawsze ta sama chwila będzie rozumiana jako data złożenia oświadczenia woli. Takie rozwiązanie stwarza bowiem jedynie pewne domniemanie, że oświadczenie danej treści zostało złożone (pismo zostało doręczone). Zainteresowany, tutaj dłużnik, może to domniemanie obalić poprzez wykazanie, że nie był w stanie zapoznać się z treścią oświadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2002 roku, sygn. III CKN 1316/00).

Mimo ryzyka związanego z powyżej opisaną możliwością kwestionowania przez dłużnika otrzymania oświadczenia, dopuszczalność przyjęcia fikcji doręczenia (doręczenia zastępczego) pozwala jednak wierzycielowi na podjęcie dalszych czynności i egzekwowanie swoich praw. W przeciwnym razie mógłby decydować o tym za niego dłużnik. Trzeba jednak pamiętać, że to na składającym oświadczenie woli, czyli tutaj wierzycielu, spoczywa ciężar dowodu i to on w razie sporu będzie musiał wykazać, że przesyłka doszła do adresata w opisany powyżej sposób umożliwiający mu zapoznanie się z jej treścią. W praktyce może być to pocztowe potwierdzenie nadania przesyłki na adres dłużnika lub zwrotne potwierdzenie jej odbioru przez dłużnika.


Agnieszka Śniegowska

radca prawny

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika