Reprezentacja spółki komandytowej przez komandytariusza

Zakres reprezentacji spółki przez wspólnika komandytowego 

Komandytariusz może reprezentować spółkę na podstawie udzielonego mu zwykłego pełnomocnictwa cywilnego lub prokury (art. 118 § 1 Kodeksu spółek handlowych - dalej: KSH). Zakres umocowania pełnomocnictwa cywilnego może obejmować poszczególne czynności, ogół czynności wchodzących w zakres zwykłego zarządu lub prawo do samodzielnego dokonywania wszelkich czynności sądowych lub pozasądowych związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa. Wyjątek stanowią: zbycie przedsiębiorstwa, wydzierżawienie go, a także ustanowienie na nim użytkowania oraz zbycie i wydzierżawienie nieruchomości. W takiej sytuacji konieczne jest osobne pełnomocnictwo do każdej z tych czynności (art. 109³ Kodeksu cywilnego - dalej: KC). Udzielenie umocowania komandytariuszowi do reprezentowania spółki następuje za zgodą wszystkich wspólników niepozbawionych prawa reprezentowania, natomiast odwołać je może każdy wspólnik reprezentujący spółkę (art. 61 KSH).

Komandytariusz będący prokurentem ma analogiczny zakres uprawnień jak inni prokurenci. Może on dokonywać wszelkich czynności sądowych i pozasądowych związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa za wyjątkiem zbycia, wydzierżawienia lub obciążenia przedsiębiorstwa, a także zbycia lub obciążenia nieruchomości. Do dokonania powyższych czynności konieczne jest udzielenie mu osobnego pełnomocnictwa (art. 1093 KC w zw. z art. 2 KSH). 

W świetle powyższych rozważań należy stwierdzić, że możliwa jest sytuacja, gdy zakresy uprawnień komandytariusza-prokurenta i komplementariusza (niewyłączonego od prowadzenia spraw spółki) będą zbliżone, zawsze jednak komplementariusz będzie posiadał szersze kompetencje. Możliwym jest również, aby komandytariusz-prokurent realizował pełnie przyznanych mu uprawnień, podczas gdy jeden bądź kilku komplementariuszy zostanie wyłączonych czy to w drodze umowy czy prawomocnego orzeczenia sądu od prowadzenia spraw spółki. Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy żaden z komplementariuszy nie ma uprawnień do reprezentacji i realizują ją jedynie komandytariusze.

Umowne umocowanie komandytariusza

Źródłem umocowania komandytariusza do działania w imieniu spółki może być tylko pełnomocnictwo cywilne lub prokura udzielone mu przez działających w imieniu spółki komplementariuszy. Wyjątkowo pełnomocnictwo rodzajowe i szczególne może być udzielone komandytariuszowi przez innego komandytariusza- pełnomocnika, o ile w umowie, będącej podstawą umocowania, znajduje się zapis dopuszczający taką możliwość. Oczywistym jest, że zakres dalszego pełnomocnictwa nie może przekraczać zakresu pełnomocnictwa pierwotnego.

Udzielenie pełnomocnictwa jest czynnością jednostronną. Oświadczenie woli mocodawcy może być złożone w dowolnej formie. Odbiorca tego oświadczenia nie musi składać oświadczenia woli o przyjęciu[4]. Mimo, że prawo w sposób wyraźny nie wymaga wyrażenia przez niego zgody na umocowanie, to wydaje się, że przynajmniej w sposób dorozumiany powinien dać jej wyraz. Należy wykluczyć możliwość udzielenia pełnomocnictwa komandytariuszowi wbrew jego woli.

Pełnomocnictwo może być udzielone w formie dowolnej. Jeżeli jest ono udzielane do dokonania konkretnej czynności powinno być udzielone w formie zastrzeżonej dla tej czynności (art. 99 § 1 KC). Pełnomocnictwo ogólne powinno być udzielone na piśmie ad solemnitatem  (tj. pod rygorem nieważności; art. 99 § 2 KC). Ze względu na obowiązek ujawnienia w rejestrze udzielonych pełnomocnictw również każde inne umocowanie udzielane przez spółkę powinno mieć formę pisemną.

Pełnomocnikiem spółki może być każdy komandytariusz, niezależnie od tego, czy jest osobą fizyczną, prawną czy podmiotem nieosobowym. Jeżeli pełnomocnikiem ma być osoba fizyczna powinna ona posiadać pełną lub przynajmniej ograniczoną zdolność do czynności prawnych. Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, pełnomocnikiem nie może być osoba nieposiadające w ogóle zdolności do czynności prawnych. A contrario osoba posiadająca pełną lub ograniczoną zdolność do czynności prawnych może zostać umocowana do reprezentowania spółki. Teoretycznie można udzielić każdego rodzaju pełnomocnictwa podmiotowi spełniającemu powyższe warunki; jednak wydaje się, że względy słuszności przemawiają za wyłączeniem możliwości udzielenia pełnomocnictwa ogólnego osobie ograniczonej w zdolności do czynności prawnych.

Również osoby prawne i podmioty nieosobowe mogą być pełnomocnikami spółki komandytowej. Dotyczy to zarówno sytuacji generalnego udzielenia pełnomocnictwa jak i sytuacji, gdy są one komandytariuszami. Odrębnym zagadnieniem, jakie należy w tym miejscu wyjaśnić jest to, w jaki sposób osoba prawna lub podmiot nieosobowy będący pełnomocnikiem będzie realizować przysługujące mu uprawnienia. L. Moskwa twierdzi, ze osoby prawne (a także jednostki organizacyjne nie będące osobami prawnym, którym ustawa przyznaje zdolność prawną) będące pełnomocnikiem, mogą reprezentować spółkę- mocodawcę jedynie przez swoje organy. Pogląd ten spotkał się w doktrynie z krytyką. Słusznie podniesiono argument, że organ działa przede wszystkim za „macierzystą" jednostkę i nie może koncentrować się na trwałym zastępowaniu podmiotu, którego nie jest organem. Trafnym wydaje się stwierdzenie, iż osoby prawne oraz podmioty nieosobowe, będące komandytariuszami-pełnomocnikami mogą realizować swoje kompetencje przez organy, pełnomocników, przedstawicieli ustawowych i prokurentów. Naturalnie najprostszym i najbardziej klarownym rozwiązaniem jest sytuacja, gdy spółkę reprezentuje pełnomocnik - osoba fizyczna.

Komandytariusz może reprezentować spółkę również jako jej prokurent. Do ustanowienia prokury konieczna jest zgoda wszystkich wspólników mających prawo prowadzenia spraw spółki. Przepisy regulujące funkcjonowanie spółki komandytowej w przypadku czynności przekraczających zwykły zarząd wymagają oprócz zgody komplementariuszy również wyrażenia zgody przez komandytariuszy. Ustanowienie prokury jest klasyfikowane jako taka czynność, dlatego też komandytariusze powinni wyrazić zgodę na nią, o ile umowa spółki nie reguluje odmiennie tej kwestii.

Prokura udzielana jest w formie pisemnej (art. 1092 § 1 KSH). Nie można udzielić jej ustnie ani per facta concludentia (tj. przez czynności dorozumiane), gdyż podlega ona być ujawnieniu w rejestrze. Zarówno udzielenie jak i wygaśnięcie prokury podlega obligatoryjnemu ujawnieniu w rejestrze sądowym. Wpis ma charakter deklaratoryjny. Prokura obowiązuje od chwili jej udzielenia a nie od momentu jej wpisania. Mimo sanującego charakteru wpisu należy wykluczyć możliwość zastąpienia nim obowiązku zachowania właściwej formy

Wyklucza się możliwość udzielenia prokury w okresie likwidacji lub po ogłoszeniu upadłości spółki (art. 79 w zw. z art. 103 KSH). Jeżeli ma ona dotyczyć dokonania czynności prawnej, dla której zastrzeżona jest przepisami prawa forma szczególna, wówczas udzielenie jej powinno nastąpić również w takiej formie. Komandytariusz nie musi składać oświadczenia o przyjęciu prokury w formie pisemnej, wystarczy jego domniemana zgoda. Jest to czynność prawna realna, gdyż odbywa się na podstawie istniejącego stosunku prawnego między komandytariuszem a spółką. Naturalnie możliwe jest udzielenie prokury osobie niezwiązanej ze spółką- wówczas będzie to czynność prawna abstrakcyjna. Przepisy prawa polskiego nie ograniczają ilości i rodzajów udzielonych prokur. Jednocześnie w spółce mogą występować prokurenci uprawnieni do reprezentacji łącznej, jednoosobowej i rozłącznej. Jest to kwestia woli spółki

Prokura może zostać w każdej chwili odwołana (art. 1097 KC w zw. z art. 2 KSH)) Mocodawca nie może zrzec się prawa odwołania umocowania, inaczej niż to jest w przypadku zwykłego pełnomocnictwa cywilnego (art. 101 i art. 1097 KC w zw. z art. 2 KSH). Wynika to z bardzo szerokiego zakresu czynność, które prokurent może dokonać w imieniu i na rachunek spółki. Mocodawca musi mieć więc pełne zaufanie do niego a w przypadku jego utraty możliwość odwołania. Postanowienie spółki o zrzeczeniu się uprawnienia do odwołania prokury lub ograniczające to prawo jest nieważne i sąd z urzędu odmawia takiego wpisu.

Należy wykluczyć możliwość przeniesienia udzielonej prokury na inną osobę. Nie ma natomiast żadnych przeciwwskazań do udzielenia przez komandytariusza- prokurenta pełnomocnictwa rodzajowego lub szczególnego ( art. 1096 KC w zw. z art. 2 KSH).

Uwzględniając, że ustanowienie prokury jest czynnością o charakterze wewnętrznym, a udzielenie jej należy do zakresu reprezentacji, należy stwierdzić, że każdy komplementariusze może udzielić prokury, chyba że został wyłączony od reprezentowania spółki (art. 29 § 1 i 2 oraz art. 30 w zw. z art. 103 KSH). Należy rozważyć kwestię czy sformułowania udzielenie i ustanowienie prokury są pojęciami tożsamymi Odróżnienie pojęć „ustanowienia" i „udzielenia" prokury zaproponował A.

Szajkowski (A. Szajkowski, Komentarz..., op. cit., s. 398). Autor rozumie przez ustanowienie prokury powzięcie uchwały przez wspólników, która określa osobę lub osoby mające uzyskać status prokurentów. Natomiast udzielenie prokury, czyli udzielenie omawianego pełnomocnictwa, następuje w drodze czynności prawnej osoby lub osób mających prawo reprezentowania spółki. Powyższe rozważania w drodze analogii mogą być odniesione do problematyki prokury w osobowych spółkach handlowych. Ustanowienie prokury jest czynnością z zakresu prowadzenia spraw spółki handlowej, którą podejmują zgodnie wspólnicy osobowej spółki handlowej mający prawo prowadzenia jej spraw. Istotne jest, że przepisy o ustanowieniu prokurenta umiejscowione są w rozdziałach o stosunkach wewnętrznych danego typu spółki lub o zarządach spółek. Natomiast udzielenie prokury jest aktem z zakresu reprezentacji. Na podstawie podjętej uprzednio decyzji uprawnieni wspólnicy w zakresie reprezentacji podpisują dokument o udzieleniu prokury. Jak więc wynika z powyższych rozważań udzielenie i ustanowienie prokury są to odmienne pojęcia. Należy rozgraniczyć je mimo tego, iż w niektórych sytuacjach czynności te będą dokonywane w tym samym czasie i przez te same osoby (Tak też J. Szwaja, Ustanowienie, udzielenie oraz odwołanie prokury przez spółkę handlową, Pr. Sp. 2003, Nr 7 - 8, s. 6).

Udzielenie prokury przez jednego wspólnika bez zgody pozostałych jest ważne i skuteczne wobec osób trzecich, z zastrzeżeniem, że każdy wspólnik mający prawo prowadzenia spraw może ją odwołać. Wspólnik, który powołał prokurenta bez zgody pozostałych wspólników ponosi odpowiedzialność wobec spółki. Prokury nie można ograniczyć ze skutkiem wobec osób trzecich.. Ograniczenia mogą mieć tylko charakter wewnętrzny i tylko wewnątrz spółki mogą wywoływać skutki. Czynność prawna dokonana w sposób naruszający nałożone ograniczenia wywołuje odpowiedzialność wobec spółki, natomiast w sferze zewnętrznej pozostaje ważna (art. 109 KC).

Przekroczenie umocowania przez komandytariusza-pełnomocnika lub komandytariusza-prokurenta. Nieujawnienie umocowania oraz działanie bez niego

Komandytariusz może reprezentować spółkę wyłącznie jako pełnomocnik (ewentualnie prokurent).

Pełnomocnictwo winno być udzielone w formie pisemnej i komandytariusz- pełnomocnik winien jest okazać dokument umocowania osobie trzeciej podczas dokonywania czynności prawnej. Naruszenie tej zasady może nastąpić na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest przypadek, gdy pełnomocnictwo było udzielone poprawnie, natomiast pełnomocnik przekroczył swe uprawnienia. Druga sytuacja to, gdy pełnomocnictwo nie było wogóle udzielone a komandytariusz mimo to działał w imieniu spółki. W przypadku działania bez umocowania komandytariusz nie ma możliwości przedstawienia żadnego dowodu, że jest pełnomocnikiem spółki. W takiej sytuacji naraża się na pełną odpowiedzialność osobistą wobec osób trzecich.

Przepisy prawa polskiego kwalifikują zarówno działanie z przekroczeniem pełnomocnictwa, jak i bez niego jako działanie falsus prokuratora. Czynność prawna jednostronna dokonana w ten sposób, w której oświadczenie woli nie jest skierowane do żadnego adresata, jest zawsze nieważna. Natomiast, jeżeli oświadczenie woli jest skierowane do konkretnego adresata a także w przypadku umów (czynność dwustronna) powstaje konstrukcja negotuim claudicans (czynność prawna kulejąca) i dla jej skuteczności konieczne jest potwierdzenie jej przez osobę w imieniu której został dokonana oraz zgoda osoby trzeciej (adresat oświadczenia woli, druga strona umowy) na działanie bez umocowania (art. 103 § 1 KC). Skuteczność takiej czynności jest zawieszona, natomiast czynność pozostaje ważna. Jeżeli komandytariusz-falsus prokurator zawarł umowę w imieniu spółki jest ona ważna lecz nieskuteczna. Druga strona ma prawo wyznaczyć spółce termin dla potwierdzenia takiej czynności prawnej i jeżeli to nastąpi wówczas czynność wywołuje skutki prawne (art. 103 § 2 KC). Natomiast, jeżeli podmiot w imieniu którego działał rzekomy pełnomocnik nie potwierdzi czynności w wyznaczonym terminie, wówczas druga strona jest wolna a czynność prawna nieważna[12]. W takim przypadku komandytariusz działający w imieniu spółki jest obowiązany do zwrócenia tego, co otrzymał tytułem wykonania umowy od drugiej strony, a także do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła, przez to że zawarła umowę nie wiedząc o braku umocowania lub o przekroczeniu jego zakresu (art. 103 § 3 KC).

W odniesieniu do reprezentacji łącznej należy stwierdzić, że przepisy o reprezentacji samodzielnej stosowane są per analogim. Czynność prawna wykonywana w imieniu spółki dokonuje się przez złożenie oświadczeń woli przez podmioty zobowiązane do współdziałania w ramach reprezentacji łącznej. Jeżeli zostanie przekroczone umocowanie wówczas skuteczność czynności pozostanie zawieszona zgadnie z przepisami KC i zależeć będzie od potwierdzenia jej przez spółkę.

Zakres umocowania komandytariusza-prokurenta został bardzo dokładnie określony prze ustawodawcę. Istnieje obowiązek udzielenie prokury w formie pisemnej. Następstwem tego jest obowiązek ujawnienia dokumentu prokury przez komandytariusza-prokurenta osobom trzecim. Poniżej zostaną rozważone kwestie dotyczące nieujawnienia i przekroczenia prokury a także działania bez niej.

Wyżej zostało stwierdzone, że fakt udzielenie komandytariuszowi prokury nie wpływa na zakres ponoszonej przez niego odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Należy jednak uwzględnić, że w niektórych sytuacjach dokonanie przez niego czynności prawnej powoduje powstanie po jego stronie odpowiedzialności o zakresie analogicznym do odpowiedzialności komplementariusza. Zgodnie z zapisem ustawowym komandytariusz, który dokonał w imieniu spółki czynności prawnej, nie ujawniając swego pełnomocnictwa odpowiada za skutki tej czynności wobec osób trzecich bez ograniczenia. To samo dotyczy komandytariusza, który przekroczył udzielone mu umocowanie lub działał bez niego. Rozszerzenie odpowiedzialności komandytariusza za zobowiązania spółki dotyczy wyłącznie skutków tych czynności, których dokonał bez umocowania, ponad nie lub nie ujawniając go. Wówczas, odpowiedzialność komandytariusza staje się nieograniczona. W pozostałym zakresie jego odpowiedzialność kształtuje się na zasadach ogólnych.

Więcej trudności nastręcza interpretacja przepisu w części dotyczącej działania bez umocowania czy też w sposób przekraczający je. Dyskusyjną kwestią jest stosunek wyżej przytaczanego przepisu KSH do norm KC regulujących działania falsus prokuratora (zgodnie z art. 103 § 1 KC, odpowiedzialność została ograniczona do tzw. ujemnego interesu umownego).

W tej sytuacji należy ustalić stosunek regulacji zawartej w KSH do norm stanowionych przez KC. Wydaje się, że trafnym jest stwierdzenie, iż komandytariusz dokonujący czynności prawnej w imieniu spółki bez pełnomocnictwa lub z przekroczeniem go jest falsus prokuratorem. Art. 188 § 2 stanowi lex specialis w stosunku do art. 103 KC. Zapis KSH rozszerza w osobowych spółek handlowych odpowiedzialność falsus prokuratora za dokonane czynności. Komandytariusz, działający w imieniu spółki bez umocowania lub z przekroczeniem jego zakresu, odpowiada wiec wobec kontrahenta nie tylko za stratę (dammnum emergens) oraz utracone korzyści (lucrum cessans) wynikające z faktu nie dojścia umowy do skutku (ujemny interes umowny) a także za szkodę wynikłą z niewykonania umowy, która miała być zawarta (dodatni interes publiczny).

Pewne wątpliwości wzbudza również fakt, czy spółka komandytowa może dokonać potwierdzenia czynności prawnej dokonanej przez komandytariusza bez umocowania lub z przekroczeniem go. W doktrynie[16] pojawiły się poglądy wyłączające taką możliwość. S. Szumański uważa jednak to za dopuszczalne, uzasadniając to tym, że możliwość potwierdzenia takiej czynności należy oceniać przez pryzmat przepisów KC niezależnie od tego czy jest to komandytariusz czy osoba trzecia[17].

Czynność prawna dokonana przez falsus prokuratora i potwierdzona przez osobę, w imieniu której działał wywołuje skutki ex tunc (od chwili gdy została dokonana, a nie dopiero od chwili potwierdzenia jej).

Przyczyny wygaśnięcia pełnomocnictwa lub prokury

Zgodnie z treścią art. 101 KC, pełnomocnictwo wygasa na skutek odwołania lub śmierci mocodawcy lub pełnomocnika. W doktrynie zostało wyróżnionych ponad to innych kilka sytuacji, w których pełnomocnictwo udzielone komandytariuszowi wygasa. Należą do nich: ustanie bytu prawnego spółki, ziszczenie się warunku rozwiązującego, upływ czasu, zrealizowanie czynności, do wykonani której udzielone było pełnomocnictwo lub niemożność jej wykonania, zrzeczenie się pełnomocnictwa, utrata przez komandytariusza - pełnomocnika zdolności do czynność prawnych.

Odwołanie pełnomocnictwa jest korelatem prawa do udzielenia go. Mocodawca udzielając pełnomocnictwa obdarza pełnomocnika dużym zaufaniem. Następstwem tego jest uprawnienie do odwołania pełnomocnika, jeżeli jego działania budzą wątpliwości po stronie mocodawcy. Odwołanie jest czynnością jednostronną i nie wymaga zgody pełnomocnika. Oczywistym jest, że powinno ono dotrzeć do pełnomocnika, aby spełnił swój obowiązek zwrotu dokumentu pełnomocnictwa. Mocodawca może zrzec się prawa do odwołania pełnomocnictwa z przyczyn uzasadnionych treścią stosunku prawnego będącego podstawą udzielenia go (art. 101 § 1 KC). Zrzeczenie to, winno być zaznaczone w treści pierwotnego dokumentu pełnomocnictwa lub też w oświadczeniu woli złożonym później. Ustanie bytu prawnego spółki - mocodawcy powoduje wygaśniecie udzielonych przez spółkę pełnomocnictw z tego względu, że nie można reprezentować podmiotu, który nie istnieje. Art. 101 § 2 KC mówi, że pełnomocnictwo wygasa z chwilą śmierci pełnomocnika lub mocodawcy. Jeżeli mocodawcą jest osoba prawna lub podmiot nieosobowy, w tym przypadku spółka komandytowa, nie może być mowy o śmierci w sensie biologicznym, ale o końcu bytu prawnego podmiotu, tj. wykreśleniu jego z rejestru - jako skutku zaistnienia zdarzeń wskazanych w art. 58 KSH. Oprócz śmierci mocodawcy również śmierć pełnomocnika skutkuje wygaśnięciem pełnomocnictwa. Podobnie jak wyżej zostało wskazane, jeżeli pełnomocnikiem jest komandytariusz - osoba prawa lub podmiot nieosobowy należy przyjąć, że wykreślenie z rejestru kończy jej byt prawny, a nie śmierć w sensie fizycznym. Pełnomocnictwo, inaczej niż prokura, może być udzielone pod warunkiem rozwiązującym. Jego ziszczenie się powoduje wygaśniecie umocowania. Może być również udzielone na pewien okres czasu i wraz z jego upłynięciem wygasa. W przypadku pełnomocnictwa szczególnego udzielonego w tym celu, aby pełnomocnik dokonał określonej czynności z chwilą spełnienia jej umocowanie wygasa. Podobny skutek następuje, jeżeli zaistniałe po udzieleniu pełnomocnictwa okoliczności powodują niemożność dokonania czynności, na okoliczność spełnienia której, było ono udzielone. Ostatnim przypadkiem wygaśnięcia pełnomocnictwa jest utrata przez pełnomocnika zdolności do czynności prawnych. Należy pamiętać, że ograniczenie komandytariusza - pełnomocnika w zdolności do czynności prawnych, jak również ustanowienie dla niego doradcy tymczasowego nie skutkuje wygaśnięciem umocowania.

Powyżej zostały omówione przyczyny wygaśnięcia pełnomocnictwa. Prokura będąc typem pełnomocnictwa handlowego wygasa na skutek zaistnienia podobnych przesłanek, dlatego też poniżej zostaną omówiona te z nich, które są szczególne dla tego typu pełnomocnictwa. KC wymienia jako przyczyny wygaśnięcia prokury zaistnienie następujących zdarzeń prawnych: wykreślenie przedsiębiorcy z rejestru, ogłoszenie jego upadłości, otwarcie likwidacji oraz przekształcenie przedsiębiorcy, a także śmierć prokurenta (art. 1097 § 2 KC). Poza wyżej wskazanymi doktryna wskazuje także odwołanie prokury, zrzeczenia się jej, zmianę komandytariusza, utratę przez niego zdolności do czynności prawnych oraz wykreślenie z rejestru prokurenta - osoby prawnej. Istotna różnica pomiędzy prokurą pełnomocnictwem na tym etapie rozważań zachodzi w przypadku śmierci mocodawcy o czym jest mowa w dalszej części.

Najczęstszą przyczyną wygaśnięcia prokury jest jej odwołanie. Związane jest to z dużym zaufaniem występującym w relacjach prokurent-mocodawca, którego utrata a nawet zachwianie może skutkować odwołaniem umocowania. W spółce komandytowej komandytariusz-prokurent może zostać odwołany w każdej chwili przez każdego komplementariusza. Powodem, tego jest przede wszystkim ściśle określony, szeroki zakres kompetencji, jak również niemożność udzielenia prokury pod warunkiem zawieszającym, ani dla dokonania tylko jednej czynności.

Zarówno w przypadku ogłoszenia upadłości spółki, rozpoczęcia postępowania likwidacyjnego, jak i przekształcenia spółki następuje wygaśniecie wszystkich udzielonych prokur. W przypadku upadłości jest to konsekwencja faktu, że nie można reprezentować osoby, która nie istnieje. Podczas likwidacji, spółkę reprezentują likwidatorzy. Istniejące prokury wygasają natomiast nowe nie mogą być udzielane.(art. 79 w zw. z art. 103 KSH). W odniesieniu do przekształcenia spółki, należy stwierdzić, że prokura wygasa, ponieważ jest ona udzielona przez określony podmiot, natomiast na skutek przekształcenia tenże podmiot przestaje istnieć a w jego miejsce wstępuje nowa spółka. Prokura nie przechodzi zgodnie z zasadą kontynuacji w procesie przekształcania. Należy również mieć na uwadze, że prokura nie przechodzi na nowy podmiot skutkiem zbycia ogółu praw i obowiązków przez dotychczasowego komandytariusza. Nie może być również przeniesiona w inny sposób (art. 1096 KC w zw. z art. 2 KSH)). Jest ona prawem ściśle związanym z osoba konkretnego wspólnika. Na koniec należy dodać, że śmierć mocodawcy ani utrata przez niego zdolności do czynności prawnych nie powodują wygaśnięcia prokury.

Podstawa prawna:


A.J.
Zespół e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika