Zakres odpowiedzialności komandytariusza

Charakter prawny odpowiedzialności komandytariusza

Komandytariusz odpowiada ze zobowiązania spółki w sposób bezpośredni, solidarny, subsydiarny, osobisty i ograniczony do wysokości sumy komandytowej.

Osobisty charakter odpowiedzialności oznacza ponoszenie jej całym swoim majątkiem teraźniejszym i przyszłym. Nie stoi on w sprzeczności z kwotowym ograniczeniem jej do wysokości sumy komandytowej. Możliwe jest również dodatkowe zabezpieczenie wierzytelności kontrahenta spółki przy pomocy ustanowienia zabezpieczenia rzeczowego lub osobistego. W obu przypadkach reżim odpowiedzialności osoby jako wspólnika i jako dającego zabezpieczenie zmienia się na korzyść wierzyciela (art. 31 § 1 Kodeksu spółek handlowych - dalej: KSH).

W związku z tym, że wspólnicy ponoszą odpowiedzialność za dług cudzy, należy stwierdzić, że ich odpowiedzialność jest akcesoryjna w stosunku do odpowiedzialności dłużnika głównego (spółki). Akcesoryjny charakter odpowiedzialności wspólnika handlowej spółki osobowej, niesie ze sobą konieczność odpowiedniego stosowania przepisów KC dotyczących dłużników solidarnych. Trafnym jest stwierdzenie, iż na płaszczyźnie spółka-wspólnik nie występuje solidarność w rozumieniu art. 366 Kodeksu cywilnego (dalej: KC). Przepisy KC stosuje się w zakresie, w jakim nie stoi to w sprzeczności z istotą tej odpowiedzialności i o ile, co innego nie wynika z przepisów szczególnych. Bezpośrednie zastosowanie znajduje art. 366 § 1 KC w myśl którego: każdy z dłużników jest odpowiedzialny za cały dług, odpowiedzialność trwa aż do całkowitego zaspokojenia wierzyciela i zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych. Natomiast korekty wymaga zapis ustanawiający prawo wyboru dłużnika mającego świadczyć przez wierzyciela, ponieważ art. 31 § 1 KSH ustanawia subsydiarność odpowiedzialności wspólnika w stosunku do odpowiedzialności spółki. W szczególności w ogóle nie znajdą zastosowania przepisy art. 371-344 KC. Zdaniem A. Herbeta nie możemy mówić  również o regresie (technicznym) w przypadku spełnienia świadczenia przez jednego ze współdłużników.

Zastosowanie tutaj znajdzie natomiast art. 518 KC regulujący cesio legis. W sposób odmienny kształtuje się sytuacja pomiędzy wspólnikami. Na tej płaszczyźnie bezpośrednio należy stosować przepisy dotyczące solidarności dłużników. W razie spełnienia świadczenia przez jednego z nich rozmiar przysługującego mu roszczenia regresowego należy określić w oparciu o przepisy KSH lub regulacje umowne dotyczące partycypacji w stracie. Prawo regresu wygasa w stosunku do komandytariusza, którego suma komandytowa uległa „wyczerpaniu".

Odpowiedzialność wspólników spółek osobowych prawa handlowego jest subsydiarna (posiłkowa) w stosunku do odpowiedzialności spółki (art. 31 w zw. z art. 103 KSH). Wierzyciel może podjąć egzekucje z majątku wspólnika dopiero wówczas, gdy egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna. Jednocześnie ustawodawca dopuszcza możliwość wniesienia powództwa przeciwko uczestnikowi spółki, zanim egzekucja ze majątku spółki okaże się bezskuteczna. Egzekucja powinna być tutaj rozumiana instytucjonalnie, jako zastosowanie przez powołane do tego organy państwa przewidzianych prawem środków przymusu w celu urzeczywistnienia normy prawnej indywidualno- konkretnej o charakterze nakazującym albo zakazującym, której istnienie jest ustalone w konkretnym akcie. Bezskuteczność egzekucji musi dotyczyć całego majątku spółki, natomiast nie jest konieczne wyczerpanie przez wierzyciela wszystkich dopuszczalnych jej dróg. Ciężar dowiedzenia bezskuteczności spoczywa na wierzycielu zgodnie z art. 6 KC. Aktualność tezy o subsydiarnej odpowiedzialności wspólników była podważana w odniesieniu do publicznoprawnych zobowiązań spółki. Wydaje się jednak to niezasadne w świetle obowiązujących przepisów prawa podatkowego.

Odpowiedzialność wspólników spółek osobowych posiada również charakter bezpośredni. Wierzyciel spółki, może dokonać zaspokojenia się sięgając bezpośrednio do majątku wspólnika, bez konieczności uprzedniego zajęcia wierzytelności służących spółce względem niego.

Należy także mieć na uwadze, iż omawiana odpowiedzialność ma charakter zewnętrzny, tzn. jest to odpowiedzialność wobec wierzycieli ze stosunków zewnętrznych. Nie obejmuje natomiast swym zakresem długów wewnętrznych spółki. Kryterium oceny jest stosunek prawny będący podstawą odpowiedzialności spółki. Naturalnie w charakterze wierzyciela może wystąpić również wspólnik domagający się zaspokojenia roszczeń powstałych w stosunkach zewnętrznych na linii on - spółka (np. na podstawie umowy o dzieło). Dyskusyjny jest sposób ponoszenia w tych warunkach solidarnej odpowiedzialności przez wspólników. Zgodnie ze stanowiskiem przeważającym, w pierwszej kolejności odpowiada spółka, a w razie jej niewypłacalności wspólnicy, z tym zastrzeżeniem, iż wysokość wierzytelności powinna być wówczas pomniejszona o udział w starcie wspólnika - wierzyciela. Zgodnie z innym stanowiskiem wspólnicy odpowiadają jedynie w takim stosunku, w jakim uczestniczą w startach, analogicznie jako to jest w przypadku regresu.

Majątek spółki, suma komandytowa, udział komandytariusza

Pojęcia majątku spółki, udziałów, a także sumy komandytowej mają duże znaczenie dla zrozumienia zasad odpowiedzialności komandytariusza i co za tym idzie istoty spółki komandytowej. 

Majątek spółki komandytowej

Pojęcie „majątek spółki" należy definiować szeroko. W jego skład wchodzi wszelkie mienie wniesione jako wkład lub nabyte przez spółkę w czasie jej trwania (art. 28 w zw. z art. 103 KSH). W rozumieniu kodeksu cywilnego termin „mienie" obejmuje własność i inne prawa majątkowe (art. 44 KC w zw. z art. 2 KSH). Na majątek spółki komandytowej składają się więc środki pieniężne, rzeczy i prawa wniesione do spółki tytułem wkładów oraz środki pieniężne, rzeczy i prawa nabyte przez spółkę w czasie jej istnienia oraz przysługujące jej wierzytelności a także roszczenia do wspólników o wniesienie wkładów. Pojecie „majątku spółki" należy wiązać również z wszelkimi obciążeniami i zobowiązaniami zaciągniętymi przez spółkę w czasie prowadzenie przez nią działalności.

Tak rozumiany majątek nie obejmuje natomiast sum komandytowych, gdyż nie są one wnoszone do spółki, lecz stanowią górne granice odpowiedzialności wspólników komandytowych za zobowiązania wobec jej wierzycieli.

Spółka komandytowa posiada odrębną od wspólników zdolność prawną, może samodzielnie być podmiotem praw i obowiązków w sferze prawa cywilnego. W związku z tym posiada ona swój własny majątek odrębny od majątków osobistych wspólników (art. 8 § 1 i 28 w zw. z 103 KSH). Odrębność ta polega na tym, że uczestnicy spółki nie mogą w czasie jej trwania rozporządzać majątkiem spółki, a ich wierzyciele osobiści nie mogą prowadzić egzekucji z niego.

Majątek spółki jest majątkiem celowym, tworzonym w związku z prowadzeniem przez spółkę przedsiębiorstwa. W jego granicach spółka odpowiada samodzielnie za zaciągnięte przez siebie zobowiązania.

Uważa się, że w czasie trwania spółki wspólnik nie może żądać od dłużnika spółki przypadającego na niego udziału w wierzytelności, stosownie do jego udziału w kapitale spółki ani przedstawić do potrącenia wierzytelności swojemu wierzycielowi (art. 36 i 50 w zw. z art. 103 KSH).

Suma komandytowa

Pojęcie „sumy komandytowej" pozostaje w ścisłym związku z zagadnieniem odpowiedzialności komandytariusza. Pozostaje ona w relacji do osoby wspólnika, należy ją, więc rozpatrywać w aspekcie podmiotowym, nie zaś przedmiotowym. Stanowi ona kwotę pieniężną określoną cyfrowo w walucie polskiej, wyznaczającą górna granicę odpowiedzialności osobistej konkretnego komandytariusza za zobowiązania spółki wobec jej wierzycieli. W doktrynie przyjmuje się, iż suma komandytowa stanowi gwarancję wypłacalności spółki.

Wysokość sumy komandytowej powinna być określona w umowie spółki (jest to element przedmiotowo istotny) i ujawniona we właściwym rejestrze. Przepisy KSH nie ustalają minimalnej ani maksymalnej jej wysokości, pozostawiając to wspólnikom. Jednak należy odrzucić możliwość zdeklarowania sumy komandytowej w wysokości symbolicznej. Postanowienie takie byłoby sprzeczne z naturą powstałego stosunku (art. 3531 KC). Za niedopuszczalne należy uznać również umieszczanie klauzul waloryzacyjnych w umowie spółki, zwłaszcza w kontekście związku, jaki zachodzi miedzy sumą komandytową a wniesionym wkładem (art. 112 KSH). Nie należy jednak utożsamiać pojęć wkładu i sumy komandytowej. Są to wartości niezależne od siebie. Suma może być niższa, wyższa, lub równa wkładowi, co istotnie wpływa na zakres odpowiedzialności komandytariusza.

W przypadku gdy w spółce jest kilku komandytariuszy, wysokość poszczególnych sum komandytowych może być różna, co różnicuje stopień ich odpowiedzialności, jednakże niezależnie od wartości pieniężnej każda z poszczególnych sum powinna być zadeklarowana w umowie spółki i ujawniona w rejestrze (art. 105 ust. 5 i 110 ust. 5 KSH).

Wysokość sumy komandytowej nie jest wartością stałą i niezmienną. Może ona ulec zarówno obniżeniu jak i podwyższeniu w drodze uchwały podjętej przez wszystkich wspólników, tj. komandytariuszy i komplementariuszy.

Udział komandytariusza

Pojęcie udziału, problem jego treści i zakresu pozostaje w ścisłym związku z pojęciem majątku spółki.

Udział może być rozumiany jako udział kapitałowy, wówczas jego istota polega na tym, że jest częścią wartości nominalnej spółki, dotyczącą umówionych przez wspólników wkładów, przy czym odpowiada on wartości rzeczywiście wniesionego wkładu (art. 50 § 1 KSH w zw. z art. 103). W nauce funkcjonuje pojęcie udziału kapitałowego - akcyjnego, przybierającego postać ułamkowej części kapitału zakładowego. Jednak można też pojmować udział jako wiązka praw i obowiązków wspólnika, przysługujących mu i obciążających go w związku z uczestnictwem w spółce. W przepisach KSH możemy również natrafić na jeszcze jedno znaczenia pojęcia udziału. Zgodnie z zapisem kodeksowym jest to partycypacja w zyskach i stratach (art. 51 § 1 w zw. z art. 103 KSH), tzn., że polega on na prawie do części zysku i obowiązku ponoszenia strat.

Przyjmuje się, że w spółkach osobowych udziału nie można utożsamiać z częścią wartości nominalnej sumy wkładów wniesionych do spółki. W konstrukcji spółki komandytowej należy dopatrywać się raczej udziałów bezułamkowych, będących skutkiem objęcia majątku spółki współwłasnością łączną.

W związku z wprowadzeniem współwłasności łącznej powstaje ograniczenie dotyczące zbycia udziału w czasie trwania spółki. KSH stanowi, że udziału zbyć nie można, możliwe jest przeniesienie na osobę trzecią praw i obowiązków majątkowych przysługujących wspólnikowi z tytułu członkostwa w spółce (art. 10 i 155 w zw.

z art. 103 i 122 KSH). Nie dopuszczalne jest przeniesienie tylko niektórych praw czy też niektórych obowiązków (np. prawa do zysku, udziałów kapitałowych, itp.), gdyż naruszałoby to bezwzględny zakaz rozszczepialności praw i obowiązków w spółkach osobowych. Konieczne jest przeniesienie kompleksu uprawnień i obowiązków związanych z członkostwem w spółce.

Wydaje się, że należy pojmować udział jako pewną wartość, ponieważ w przeciwnym razie ustawodawca nie zawarłby regulacji dotyczących zmniejszenia go (art. 49 § 1 i 54 § 1 w zw. z art. 103 KSH). Udział kapitałowy w świetle przepisów prawa handlowego może ulec zmianie. Zmiana ta przyjmuje postać podwyższenia lub obniżenia umówionego wkładu.

Zasady ogólne odpowiedzialności komandytariusza

Określenie zasad odpowiedzialności komandytariusza jest procesem skomplikowanym. Zależy ona od takich czynników, jak wnoszenie wkładu, poziom wkładów wnoszonych, wartość wkładów wycofanych, wpłaty na rzecz komandytariusza, określenie wartości sumy komandytowej, a także podwyższenie lub obniżenie tej wartości. Wpływ na stopień odpowiedzialności komandytariusza mają również szczególne regulacje przyjęte w przepisach KSH oraz przepisach szczególnych.

Wielokrotnie w tejże pracy zostało stwierdzone, że komandytariusz odpowiada za zobowiązania spółki w sposób ograniczony do wysokości sumy komandytowej. Kwota, do której wspólnik bierny ponosi odpowiedzialność majątkiem osobistym, równa jest różnicy pomiędzy sumą komandytową a realnie wniesionym przez niego wkładem (art. 111 i 112 § 1 KSH). 

Ogólne tytuły odpowiedzialności komandytariusza

Na zasadach ogólnych komandytariusz ponosi odpowiedzialność:

  • z tytułu określenia sumy komandytowej. Wówczas odpowiada on do jej górnej granicy.

  • z tytułu wniesienia wkładu. Jest to odpowiedzialność z majątku do wysokości majątku wniesionego do spółki.

  • mieszaną. Komandytariusz odpowiada do wysokości części wartości sumy komandytowej i z majątku spółki.

W związku z tym, że spółka komandytowa posiada zdolność prawną, może zaciągać samodzielnie zobowiązania (art. 8 § 1 KSH) i ona też jako odrębny podmiot, jest stroną powstałych w ten sposób stosunków. Solidarna i subsydiarna odpowiedzialność komandytariuszy wynika z ustawy. Mimo, iż ukształtowana jest jak odpowiedzialność za dług własny, to jednak jest to odpowiedzialność za dług cudzy. W doktrynie przyjmuje się, że jest to dług formalnie należący do komandytariusza a materialnie do spółki. Wspólnik odpowiada na wypadek nie spełnienia zobowiązania przez spółkę i dopiero z tego tytułu staje się dłużnikiem. Obowiązek ponoszenia odpowiedzialności przez komandytariusza wynika z przepisów ustawy. Spółka jest zobowiązana i to ona jest dłużnikiem. Art. 376 § 1 KC stanowi, że jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełniła świadczenie, treść istniejącego miedzy współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego może on żądać zwrotu w częściach równych. Wspólnik, który spełnił świadczenie ma, więc roszczenie w stosunku do pozostałych współdłużników tj. spółki i pozostałych wspólników. To, w jakim stopniu zobowiązani są oni do partycypacji ciężaru długu zależy od podstawy prawnej, będącej źródłem solidarności.

Konieczna jest odpowiedź na pytanie: czy wspólnik jest obowiązany wykonać zobowiązanie o tej samej treści co spółka, czy też do zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej? Zgodnie z teorią wynikania wierzyciel może żądać od wspólnika spełnienia świadczenia in natura, natomiast teoria odpowiedzialności ogranicza jego uprawnienia do odpowiedzialności pieniężnej. W piśmiennictwie przyjmuje się, iż co do komplementariusza zastosowanie znajduje teoria wykonania, zaś komandytariusz odpowiada zgodnie z teorią odpowiedzialności[16].

Wierzyciel może dochodzić roszczenia od spółki lub części wspólników łącznie, a także od każdego z osobna.

Spełnienie świadczenia przez jednego ze zobowiązanych powoduje wygaśnięcie zobowiązania i ustanie obowiązku świadczenia u pozostałych współdłużników w stosunku do wierzyciela. Nieistotnym jest czy spełnienie świadczenia nastąpiło dobrowolnie czy na skutek toczącego się postępowania egzekucyjnego. Należy odróżnić roszczenie przysługujące komandytariuszowi z tytułu wykonania zobowiązania wobec spółki od tego, jakie, z tego samego tytułu, przysługuje mu wobec współdłużników. Pomiędzy wspólnikami a spółką nie zachodzi solidarność w rozumieniu przypisów KC. Spełnienie świadczenia przez jednego z nich nie powoduje powstania roszczenia regresowego w rozumieniu art. 366 i n. KC. Zamiast regresu technicznego w takiej sytuacji będą miały zastosowanie przepisy dotyczące cesio legis. Od spółki może on żądać zwrotu całości spełnionego świadczenie. Natomiast pomiędzy wspólnikami spółki komandytowej zachodzi solidarność w rozumieniu KC, dlatego też spełnienie świadczenia przez jednego ze współdłużników rodzi roszczenie regresowe w stosunku do pozostałych. Na wartość roszczeń regresowych nie mają wpływu wartości wkładów wnoszonych przez poszczególnych komandytariuszy i komplementariuszy ani uregulowania zawarte w umowie spółki a dotyczące udziału w majątku spółki w razie jej likwidacji (są też zdania odrębne w literaturze). Należy zaznaczyć, że w braku odmiennych postanowień wspólników, partycypacja komandytariusza w spełnionym świadczeniu nie może przekraczać wysokości sumy komandytowej. Możliwe jest jednak wprowadzenie przez wspólników odpowiedzialności przekraczającej tę wartość poprzez ustanowienie przez nich w umowie odpowiedzialności wewnętrznej.

Wpływ zmiany wartości sumy komandytowej na zakres odpowiedzialności komandytariusza

Regulacja kodeksowa ustanawia kwotowe ograniczenie odpowiedzialności komandytariusza w postaci sumy komandytowej. Nie ustanawia natomiast ograniczenia jej ze względu na przedmiot.

Suma komandytowa podlega ujawnieniu we właściwym rejestrze (wpis konstytutywny) jako wartość określona kwotowo. Nie może być „płynna" ani określona jako wartość symboliczna, ponieważ jej rolą jest uzupełnienie możliwości zaspokojenia się wierzycieli z majątku spółki przez odpowiedzialność osobistą wspólnika.

KSH nie ustanawia wyraźnego zakazu ustalenie sumy komandytowej w kwocie symbolicznej, np. 1 zł. Jednak wydaje się to niedopuszczalne i niecelowe z punktu widzenia tej instytucji. Suma komandytowa stanowi dla wierzycieli gwarancje bezpieczeństwa finansowego przy dokonywaniu transakcji ze spółka. W sytuacji, gdy suma nie dawałaby jej, wówczas spółka posiadałaby mniejsza wiarygodność finansową na rynku. Poza tym ustalenie sumy komandytowej w wysokości symbolicznej mogłoby prowadzić do niemożności zaspokojenia się przez wierzycieli. Jestem zdania, że takie postanowienie jest nie ważne jako niezgodne z zasadami współżycia społecznego i naturą stosunku.

Wartość sumy komandytowej powinna być wartością stałą, co nie znaczy, że niezmienną (art. 113 KSH). Suma komandytowa może ulegać zarówno podwyższeniu jak i obniżeniu. W związku z tym może dochodzić do zwiększenia lub obniżenia osobistej odpowiedzialności komandytariusza w toku działalności spółki. Powoduje to zwiększenie lub zmniejszenie ryzyka osobistego ponoszonego przez wspólnika w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą przez spółkę, a co za tym idzie zmiany majątku, z którego może nastąpić zaspokojenie przez wierzyciela.

Obniżenie wartości sumy komandytowej stanowi zmianę umowy spółki. Może nastąpić w drodze jednomyślnej uchwały wszystkich wspólników, chyba że umowa spółki stanowi inaczej (art. 9 KSH). Zmiana taka winna być dokonana we właściwej formie tj. w formie aktu notarialnego, podlega również obowiązkowi wpisu do rejestru (art. 26 § 2 w zw. z art. 103 i 105 KSH). Wpis ten ma charakter konstytutywny; jest skuteczny wobec osób trzecich dopiero po jego dokonaniu. A contrario obniżenie wartości sumy komandytowej nie jest skuteczne względem wierzycieli, których wierzytelności powstały przed momentem wpisu. Powstają, więc dwie kategorie wierzycieli i dwa zakresy odpowiedzialności komandytariusza. Komandytariusza odpowiada w innym stopniu za wierzytelności powstałe przed obniżeniem sumy komandytowej, a w innym stopniu względem wierzycieli, których wierzytelności powstały później. W stosunku do wierzycieli pierwszej grupy stosuje się przepisy zawierające wartość pierwotną sumy, czyli przed jej obniżeniem, natomiast wobec osób uprawnionych należących do drugiej grupy - komandytariusz odpowiada do wysokości "nowej" sumy komandytowej.

Nie ulega wątpliwości, że możliwe jest również podwyższenie sumy komandytowej, mimo że nie zostało to wyraźnie uregulowanie w KSH. Wydaje się, iż powinno ono być dokonane w analogiczny sposób, jak obniżenie sumy komandytowej, tzn. w drodze jednomyślnej uchwały o zmianie umowy spółki (chyba że, umowa inaczej), ujawnionej w rejestrze. W doktrynie istnieje spór, co do charakteru wpisu podwyższenia. A Kidyba stoi na stanowisku, że jest to wpis deklaratoryjny. Odmiennego zdania jest J. Szwaja, który uznaje, iż ma on charakter konstytutywny i wierzyciele nie mogą się powołać na podwyższenie sumy komandytowej, dopóki nie zostanie ono zarejestrowane. Natomiast po ujawnieniu w rejestrze jest skuteczne względem wszystkich uprawnionych niezależnie od chwili, gdy powstały ich wierzytelności. Trafne wydaje się drugie stanowisko.

Wpływ wysokości wkładu wniesionego przez komandytariusza na zakres ponoszonej przez niego odpowiedzialności za zobowiązania spółki

Odpowiedzialność komandytariusza w wyniku wnoszenia wkładów do spółki ewoluuje od odpowiedzialności osobistej, przez odpowiedzialność mieszaną, aż do wyłączenia odpowiedzialności osobistej i bezpośredniej w ogóle. Jest ona wypadkową sumy komandytowej i wkładu wniesionego do majątku spółki.

Istotne znaczenia ma oznaczenie rodzajów i wysokości wkładów wnoszonych do spółki przez każdego wspólnika (komandytariusza i komplementariusza). Wkład wyznacza stosunek między komandytariuszem a spółką. Jest zatem pojęciem występującym w ramach stosunków wewnętrznych, chociaż emanującym na stosunki zewnętrzne, a więc na także odpowiedzialność za jej zobowiązania względem wierzycieli. Natomiast suma komandytowa odgrywa rolę jedynie w sferze stosunków zewnętrznych. Są to dwie różne wielkości, o odmiennych funkcjach i znaczeniu. Płaszczyzną, na której występuje między nimi współzależność jest sfera odpowiedzialność komandytariusza za zobowiązania spółki, której jest uczestnikiem.

Istotnym zagadnieniem w związku z tym jest określenie stosunku pojęć suma komandytowa i wkład oraz relacji pomiędzy ich wartościami.

 W literaturze można spotkać trzy odrębne stanowiska dotyczące relacji między wkładem odpowiedzialnością w granicach sumy komandytowej. Po pierwsze, uważa się, że wkład jest zawsze równy sumie komandytowej, w związku z tym komandytariusz jest wolny od odpowiedzialności, gdy wniesie wkład do spółki. Przeciwstawny pogląd zakłada, iż wartości sumy i wkładu nie muszą, aczkolwiek mogą, być równe. A więc wkład może być równy, wyższy lub niższy od sumy komandytowej. Trzeci pogląd prezentuje zdanie kompromisowe pomiędzy poprzednimi dwiema koncepcjami, stwierdzając, że spór jest efektem braku rozróżnienia między wkładem wniesionym a wkładem umówionym, który zawsze musi być równy sumie komandytowej.

Powszechnie przyjmuje się, że wkład może być wyższy, równy bądź niższy od sumy komandytowej. Zgodnie z przepisami KSH komandytariusz jest wolny od odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki w granicach wartości wkładu rzeczywiście wniesionego do majątku spółki. Jeżeli wartość wkładu, który wnosi komandytariusz jest niższa od sumy komandytowej, odpowiada on wówczas osobiście i bezpośrednio za zobowiązania spółki, ale jedynie w granicach różnicy pomiędzy sumą komandytową a wkładem. Powstaje w ten sposób odpowiedzialność mieszana. Gdy wartość wkładu wniesionego do majątku spółki jest równa lub wyższa od sumy komandytowej, wówczas ustaje w ogóle osobista, bezpośrednia, subsydiarna i solidarna odpowiedzialność komandytariusza wobec wierzycieli. Z punktu widzenia cywilistycznego, wspólnicy są wolni osobiście od odpowiedzialności za zobowiązania spółki, a punktu widzenia ekonomicznego, ponoszą niejako odpowiedzialność pośrednią - z majątku spółki - odpowiedzialność do wysokości wniesionego do spółki wkładu. Jednakże wnoszony wkład w spółce komandytowej nie przekształca się w kapitał zakładowy podzielny na udziały, lecz powstaje współwłasność łączna (niepodzielnej ręki), w której w czasie trwania spółki nie można wyróżnić części majątku przypadających wspólnikom. Mamy w tym przypadku do czynienia z partycypacja bezułamkową. W ten sposób wierzyciel zaspokajając się za majątku spółki, czyni to z majątku odrębnego podmiotu, nawet, jeżeli jest to składnik majątku, który wniósł wspólnik. Zaspokojenie następuje nie z majątku osobistego, choć takie jest źródło tego majątku, ale z majątku spółki.

Jeżeli wkład został określony w umowie na wyższym poziomie niż suma komandytowa znaczy to, że uczestnik spółki liczył się z okolicznością, iż wierzyciel dla zaspokojenia roszczenia przejmie z majątku spółki środki pieniężne, rzeczy lub inne prawa majątkowe o wartości wyższej niż suma komandytowa. W takiej sytuacji, gospodarczo rzecz biorąc, komandytariusz poniesie odpowiedzialność (pośrednio) w wysokości przekraczającej sumę komandytową. Wyjdą one bowiem z majątku spółki, do którego komandytariuszowi przysługuje uprawnienie o charakterze udziałowym, co jednocześnie pomniejszy szansę realizowania przez spółkę zysku, w którego podziale komandytariusz będzie uczestniczył.

Jak już zostało stwierdzone, wspólnik komandytowy zwolniony jest z odpowiedzialności w granicach wniesionego wkładu. Spornym jest to, czy można w tym celu wnieść lub uzupełnić wkład, po tym, jak wierzyciel wytoczył powództwo przeciwko komandytariuszowi o zapłacenie długu spółki. Autorzy prezentujący jeden pogląd twierdzą, że wniesienie czy uzupełnienie wkładu po doręczeniu pozwu jest nieskuteczne. Natomiast drudzy stoją na stanowisku, że powództwo powinno być oddalone nawet wówczas, gdy te czynności zostaną dokonane w toku procesu, co wydaje się trafnym stwierdzeniem.

Podwyższenie wkładu, pierwotnie niższego od sumy komandytowej, powoduje ograniczenie odpowiedzialności osobistej komandytariusza, a nawet może skutkować jej ustaniem. Za zwrot uważa się każdą wypłatę z kapitału zakładowego, jak również inne wypłaty lub świadczenia spółki na rzecz komandytariusza. Wypłaty wprawdzie niezaksięgowane jako zwrot wkładu, ale które nastąpiły bez gospodarczej przyczyny, a w szczególności w braku wzajemnego lub innego odpowiednie świadczenia ze strony komandytariusza, też mogą być uznane za zwrot wkładu. Decydujący przy ocenie jest gospodarczy skutek operacji, a nie jej zapis księgowy.

Zwrot wkładu w całości lub w części powoduje natomiast przywrócenie lub rozszerzenie osobistej odpowiedzialności komandytariusza za zobowiązania spółki, do wysokości zwrotu (art. 112 § 2 KSH). Wyżej wskazane zdarzenia prawne podlegają obowiązkowi ujawnienia w rejestrze. Jeżeli uszczuplenie majątku spółki nastąpiło na skutek starty, wówczas za zwrot wkładu uważa się każdą wypłatę dokonaną na rzecz komandytariusza, aż do momentu uzupełnienia wkładu do jego umownej wysokości (art. 112 § 3 KSH). Należy pamiętać, że wspólnik, o ile nie działał w złej wierze, nie jest obowiązany do zwrotu tego, co pobrał tytułem zysku na podstawie sprawozdania finansowego (art. 112 § 4 KSH), ani też tego, co zostało wypłacone na mocy umowy, której stronami były spółka i komandytariusz.  

W złej wierze pozostaje oczywiście komandytariusz, który wie o tym, że w danym roku obrotowym spółka nie osiągnęła zysku, lecz poniosła stratę. Komandytariusz działa w złej wierze także wówczas, gdy wie lub powinien wiedzieć, że sprawozdanie finansowe sporządzone było nierzetelnie, a wykazany w nim zysk spółki w rzeczywistości nie został osiągnięty lub był osiągnięty w mniejszej wysokości. W razie sporu komandytariusz może powołać się na domniemanie działania w dobrej wierze, wynikające z art. 7 KC. Ciężar dowodu spoczywa na tym, kto twierdzi (art. 6 KC).

Możliwe jest jednak odmienne uregulowanie tej kwestii przez wspólników w umowie spółki lub poprzez odrębną umowę. Należy uwzględnić jednak, że umowa ta wywołuje skutki jedynie w stosunkach wewnętrznych. Jeżeli wierzyciel dokona zaspokojenia z majątku komandytariusza, wówczas przysługuje mu wobec pozostałych wspólników roszczenie regresowe o zwrot spełnionego świadczenia zgodnie z KC w wysokości określonej umową lub przepisami prawa.

Zarzuty przysługujące komandytariuszowi. Zdolność sądowa spółki

Zrzuty przysługujące wspólnikowi komandytowemu możemy podzielić na zarzuty niezwiązane i związane z wykonywaniem uprawnień prawnokształtujących. Zgodnie z zasadą KSH komandytariusz pozwany z tytułu odpowiedzialności za zobowiązania spółki może przeciwstawić wierzycielowi zarzuty przysługujące spółce lub zarzuty przysługujące jemu osobiście ewentualnie może również podnieść zarzuty wspólnie wszystkim dłużnikom, przysługujące jemu ze względu na treść lub sposób powstania zobowiązania (art. 375 § 1 KC w zw. z art. 2 KSH). Wspólnikowi służą wszelkie zarzuty materialnoprawne przysługujące spółce przeciwko wierzycielowi - tak niweczące (peremptoryjne), jak i odraczające (dylatoryjne). W szczególności są to: nieważność umowy, wykonanie zobowiązania, przedawnienie, złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu, upływ terminu zawitego, niedopełnienie świadczenia wzajemnego, zwolnienie z długu, niemożność świadczenia, nadużycie prawa podmiotowego, prawo zatrzymania, nienadejście wskazanego w umowie terminu wykonania świadczenia, itp.

Pamiętać należy ze komandytariusz może podnieść te zarzuty tylko wtedy, gdy przysługują one spółce. Nieistotna jest data powstania uprawnienia oraz wiedza o nim wierzyciela i współuczestników spółki. Zarzuty te mogą być zastosowane przez wspólnika zarówno w toku toczącego się przeciwko niemu postępowania rozpoznawczego, jak i wszczętego przezeń postępowania z powództwa opozycyjnego.

Odrębnie unormowano możliwość zastosowania przez komandytariusza zarzutów związanych z wykonaniem uprawnień prawnokształtujących. KSH stanowi, że jeżeli zarzut wymaga złożenia oświadczenia woli przez spółkę celem uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli, potrącenia lub w innych podobnych przypadkach, wspólnik może odmówić zaspokojenia wierzyciela, dopóki spółka nie złoży takiego oświadczenia. W takiej sytuacji wierzyciel może wyznaczyć spółce dwutygodniowy termin do złożenia oświadczenia woli, po którego bezskutecznym upływie, wspólnik lub wierzyciel może wykonać przysługujące mu uprawnienie (art. 35 KSH). Oświadczenie woli spółki może dotyczyć w szczególności: potrącenia, uchylenia się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu, podstępu lub groźby, odstąpienie od umowy na podstawie przepisów KC o rękojmi, itd. Wspólnik, odmawiając zaspokojenia wierzyciela przed złożeniem oświadczenia woli przez spółkę, korzysta z własnego zarzutu dylatoryjnego. Wątpliwości wzbudza bezskuteczny upływ tego terminu. Wydaje się wówczas dopuszczalne złożenie przez pozwanego wspólnika za spółkę stosownego oświadczenia woli.

Spółka komandytowa posiada zdolność sądową (art. 8 KSH). Jest ona samodzielnym podmiotem w postępowaniu sądowym, w którym występuje jako strona. Wierzyciel spółki może pozwać samą spółkę, wspólników, bądź te podmioty łącznie. Nie możliwa jest natomiast sytuacji polegająca na tym, że proces toczący się przeciwko spółce jest równocześnie procesem przeciwko jej wspólnikom. Wspólników pozywa się oddzielnie, jako podmioty samodzielne. Możliwe jest natomiast w procesie współuczestnictwo materialne, bierne, dowolne, gdy powództwo skierowane jest przeciwko spółce i wspólnikom łącznie (art. 72 § 1 KPC). Skuteczny względem pozostałych dłużników jest korzystny wyrok zapadły w sprawie toczącej się przeciwko spółce lub któremukolwiek ze wspólników - o ile uwzględnia zarzuty wspólne im wszystkim (art. 375 § 2 KC w zw. z art. 2 KSH). Następstwem takiego orzeczenia jest zwolnienie z odpowiedzialności wyżej wskazane podmioty.

Nadanie klauzuli wykonalności wyrokowi przeciwko spółce uprawnia wierzyciela do zaspokojenia się z jedynie z wyodrębnionego majątku spółki. Aby wierzyciele mogli wejść w majątek osobisty wspólnika, konieczne jest uzyskanie wyroku sądowego wydanego przeciwko niemu, a następnie zaopatrzenie go w tytuł wykonawczy. W świetle powyższych rozważań wydaje się, że najbardziej korzystnym rozwiązaniem, z punktu widzenia wierzyciela, jest pozwanie łącznie spółki i jednego, kilku lub wszystkich wspólników, ponieważ wyrokowi zapadłemu na korzyść takiego wierzyciela sąd nada klauzulę wykonalności przeciwko spółce i przeciwko wspólnikom. W ten sposób wierzyciel uzyskuje najbardziej realną szansę wyegzekwowania należności.  Na podstawie tytułu egzekucyjnego przeciwko spółce jawnej lub komandytowej sąd może nadać klauzulę wykonalności przeciwko każdemu wspólnikowi odpowiadającemu osobiście bez ograniczenia za zobowiązania spółki (zob. postanowienie SN z 15 kwietnie 1966r., OSN 1967, z. 2, poz. 23). 

Komandytariusz, który występuje ze spółki, odpowiada tylko za te zobowiązania, które powstały, gdy był wspólnikiem. Jego odpowiedzialność nie ustaje mimo rozwiązania spółki ani ustania stosunku spółki względem niego, lecz obejmuje jedynie zobowiązania powstałe do tej daty tj. daty rozwiązania spółki lub wystąpienia komandytariusza ze spółki. Komandytariusz nie odpowiada za zobowiązania późniejsze w stosunku do powyższych zdarzeń prawnych. 

Zasady szczególne odpowiedzialności komandytariusza

     

Odpowiedzialność ograniczona a odpowiedzialność nieograniczona

Przedstawione w poprzednim rozdziale zasady określające zakres odpowiedzialności komandytariusza stanowią regułę. Nie mogą być one zmienione wolą wspólników, ze skutkiem dla osób trzecich. Jest to jedna z charakterystycznych cech wyznaczających status prawny komandytariusza.

Istnieją jednak odstępstwa od zasady ograniczonej odpowiedzialności komandytariusza przewidziane w przepisach KSH oraz w przepisach szczególnych. Jak wcześniej stwierdzono, możliwe jest wyłączenie lub ograniczenie osobistej, bezpośredniej, subsydiarnej i solidarnej odpowiedzialności komandytariusza. W konkretnych przypadkach dopuszczalne jest też rozszerzenie tejże odpowiedzialności. Wyjątki te muszą wynikać z wyraźnej normy prawnej.

Regulacje ustawowe mogą zmieniać reguły odpowiedzialności komandytariuszy i tworzyć odpowiedzialność szczególną. Co do zasady zmiana taka powoduje rozszerzenie odpowiedzialności z ograniczonej sumą komandytową na niezależną od niej, często nieograniczoną.

Wyjątki od zasady ograniczonej odpowiedzialności komandytariusza

Wyjątkowe zasady odpowiedzialności komandytariusza związane są z następującymi sytuacjami:

  • zamieszczeniem nazwiska komandytariusza w firmie spółki (art. 104 § 4 KSH),

  • przystąpieniem do istniejącej spółki w charakterze komandytariusza (art. 114 KSH),

  • uzyskaniem statusu komplementariusza przez dotychczasowego komandytariusza (art. 115 KSH),

  • zawarciem umowy spółki komandytowej z przedsiębiorcą prowadzącym przedsiębiorstwo (art. 116 KSH),

  • podjęciem czynności reprezentacyjnych spółki bez poinformowania osoby trzeciej o źródle swego umocowania lub z przekroczeniem jego granic oraz działając bez umocowania (art. 118 § 2 KSH),

  • przeniesienie praw i obowiązków przez komandytariusza na inną osobę (art. 10 § 3 KSH)

  • przekształcenie spółki w spółkę komandytową (art. 584 KSH)

  • śmiercią wspólnika jawnego z jednoczesnym uzależnieniem pozostania w spółce spadkobierców od przekształcenia spółki w spółkę komandytową i przyznania im statusu komandytariusza (art. 583 § 1 KSH).

Art. 104 § 4 ustanawia kategoryczny zakaz zamieszczania w firmie spółki komandytowej nazwiska lub nazwy komandytariusza. Oznaczenie komandytariusza nie może być użyte ani jako element korpusu, ani jako dodatek fakultatywny. Sprzeczna z zapisem kodeksowym jest również firma pośrednio informującą o osobie komandytariusza. Naruszenie tego zakazu powoduje powstanie nieograniczonej odpowiedzialności wspólnika komandytowego za wszystkie zobowiązania spółki, niezależnie od źródła ich powstania. Przedstawiciele doktryny stoją na stanowisku, że w razie wprowadzenia do firmy spółki komandytowej nazwiska (nazwy) komandytariusza bez jego zgody, mając świadomość skutków w ten sposób wywołanych, należy przyjąć, że stopień winy komplementariuszy sięga umyślności.

Godzą się oni co najmniej na wyrządzenie komandytariuszowi szkody polegającej na konieczności spełnienia przez niego świadczenia na rzecz wierzyciela spółki komandytowej bez ograniczenia. W przypadku spełnienia świadczenia na rzecz wierzyciela przez komandytariusza, szkodę stanowi z pewnością wartość tej części świadczenia, która przenosi kwotę sumy komandytowej pomniejszonej o wartość wniesionego przez wspólnika wkładu. Oczywiście szkoda ta może się zwiększyć o dodatkowe koszty poniesione przez komandytariusza, pozostające w normalnym związku przyczynowym z nielojalnym zachowaniem komplementariuszy (art. 361 § 1 KC w zw. z art. 2 KSH).

Możliwe jest również rozszerzenie odpowiedzialności komandytariusza pod względem czasowym. Generalna zasada zakłada, że komandytariusz odpowiada za zobowiązania powstałe w czasie, gdy był wspólnikiem spółki. Ustawodawca dopuszcza możliwość odstąpienia od tej zasady. Zgodnie z regulacją kodeksową wspólnik przystępujący do spółki w charakterze komandytariusza lub zawierający umowę spółki z przedsiębiorcą, odpowiada nie tylko za zobowiązania powstałe od chwili jego przystąpienia, ale także za zobowiązania istniejące już w chwili wpisania go do rejestru KSH przewiduje możliwość zmian podmiotowych w spółce komandytowej w drodze przystąpienia nowego wspólnika lub zmiany statusu dotychczasowych. Te zdarzenia prawne mogą wywołać powstanie lub zmianę zakresu dotychczasowej odpowiedzialności podmiotu. Przykładem odpowiedzialności rozszerzonej pod względem czasowym jest również przeniesienie przez komandytariusza na inną osobę ogółu praw i obowiązków (art. 10 § 3 KSH) oraz przypadek z art. 584 KSH (przekształcenie spółki w spółkę komandytową). W pierwszej sytuacji zbywca i nabywca odpowiadają solidarnie za zobowiązania istniejące w chwili przeniesienia, natomiast w drugiej mamy do czynienia z zasadą kontynuacją.

Zasadą jest reprezentowanie spółki przez komplementariusza. Jednakże w roli reprezentanta może wystąpić również komandytariusz. Powierzenie reprezentacji spółki osobie posiadającej ograniczoną odpowiedzialność uzależnione jest od woli komplementariuszy. Komandytariusz może uzyskać prawo do występowania w imieniu spółki na mocy pełnomocnictwa lub prokury. Podjęcie czynności reprezentacyjnych przez wspólnika komandytowego z naruszeniem udzielonego umocowania lub bez niego skutkuje powstaniem rozszerzonej odpowiedzialności po stronie komandytariusza, ale tylko w zakresie tychże czynności.

Spadkobierca może uzyskać status komandytariusza, jeżeli w ciągu trzech miesięcy od dnia, gdy dowiedział się o otwarciu spadku, złożył oświadczenia o zamiarze pozostania w spółce i uzyskania statusu komandytariusza a pozostali wspólnicy zgodzą się na to przekształcenie. W takim przypadku z zobowiązania spółki powstałe przed uzyskanie przez niego statusu komandytariusza odpowiada według zasad określonych w prawie spadkowym (art. 1030 KC i nast. w zw. z art.2 KSH). Do czasu przyjęcia spadku odpowiada on tylko ze spadku, natomiast z chwilą zlania się masy majątkowej, spadkowej z jego majątkiem osobistym, odpowiedzialność obejmuje cały majątek. Zakres jego odpowiedzialności ulega zróżnicowaniu na skutek nabycia spadku w sposób prosty ewentualnie z dobrodziejstwem inwentarza. Natomiast z chwilą uzyskania przez niego statusu komandytariusza odpowiada on całym majątkiem do wysokości sumy komandytowej, tj. na zasadach ogólnych. Jeżeli dochodzi do przekształcenia spółki osobowej, w której odpowiedzialność była szersza od odpowiedzialności komandytariusza, wspólnicy spółki przekształconej odpowiadają za zobowiązania spółki powstałe przed dniem przekształcenia na dotychczasowych zasadach przez okres trzech lat, licząc od tego dnia.

A. Kidyba wśród zdarzeń prawnych wywołujących nieograniczoną odpowiedzialność wspólnika komandytowego wymienia, poza wyżej wskazanymi, także działanie przez komandytariusza w imieniu spółki w okresie poprzedzającym jej rejestracje. Jestem zdania, że w czasie, gdy spółka de lege lata nie istnieje, nie możemy mówić o wspólnikach posiadających określone statusy czy to komandytariusza, czy komplementariusza. Dlatego tez dokonanie czynności prawnej przez wspólnika, który będzie posiadał w spółce zarejestrowanej status komandytariusza, w imieniu spółki znajdującej się w stadium wstępnym, nie jest przykładem zmiany zasady kodeksowej odpowiedzialności komandytariusza.

Podstawa prawna:

  • Ustawa z dnia 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych (Dz. U. 2000 r., Nr 94, poz. 1037, ze zmianami);

  • Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 r., Nr 16, poz. 93, ze zmianami)


A.J.
Zespół e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • jedkow 2012-04-29 17:30:24

    W ramach uzupelnienia. Nalezaloby lepiej wykazać kiedy odpowiedzialnosć komandytaruiusza jest równa odpowiedzialności KOMPLEMENTARIUSZA. I wtedy wykład byłby jasny. A tak to groch z kapustą!

  • jedkow 2012-04-29 17:27:54

    Ale bzdury! Komadytariusz odpowiada do wysokosci sumy komandytowej, do jej roznicy z wkładem albo w ogóle nie odpowiada. Wszelkie inne mozliwosci sa wyjątkami od zasad! Przez takie przedstawienie sprawy calość artykułu jest nieczytelna dla osoby niezaznajomionej z tematem!


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika