Zgodnie z przedstawionym stanem faktycznym sprawy, nie ma przeszkód prawnych, aby ubiegała się Pani o świadczenie alimentacyjne i wytoczyła powództwo z tego tytułu p-ko ojcu. Podstawą prawną roszczenia alimentacyjnego jest tutaj art. 133 oraz 135 K.R.O. Pierwszy z nich, stanowi, że rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Poza tym wypadkiem, uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku. Natomiast, rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Art. 135 z kolei mówi o zakresie świadczeń alimentacyjnych, czego już nię będę podnosić na tą chwilę. Co więcej, zarówno orzecznictwo (stanowisko sądów) jak i doktryna, stoją na stanowisku, iż obowiązek alimentacyjny spoczywa na rodzicu wobec dziecka w wieku dorosłym, kiedy dziecko nie jest w stanie wystarczająco być samodzielnym i nadal uczy się np. studiuje, a rodzic tak jak ma to miejsce w tym przypadku jest dobrze sytuowany i nie narazi tym samym rodzica na nadmierny uszczerbek. Bardzo chętnie Pani pomogę w tej sprawie, proszę jednak skontaktować się ze mną, poprzez tą stronę https://www.flickr.com/people/142692317@N06/. Znajdziemy rozwiązanie tej sytuacji. Dobry [url=http://prawnik1.pl/warszawa/]prawnik Warszawa[/url]
Zobacz cały wątek: Czy mogę ubiegać się o alimenty?