Doradztwo prawne

Czy osoba nie będąca radcą czy adwokatem może prowadzić działalność gospodarczą w zakresie doradztwa prawnego (bez reprezentacji przed organami).

(blestek)

Sam prowadze firmę consultingową, ale nie jestem prawnikiem. Prawde mówiąc nie podjąłbym się radzenia klientowi w sprawach typowo prawnych. Raczej w zakresie sposobów rejestracji podmiotów, zachowania przed organami administracji.
Prawo to jest jednak taka dziedzina, że mozesz doradzić źle, a wtedy wchodzi odpowiedzialność prawna od odpowiedzialności cywilnej z tytułu wykonywania zawodu. Myślę że nie warto zabierać się za taka robotę, o ile nie ma się mocnych papierów. To tak jakby ktoś udzielał porad lekarskich nie bedąc lekarzem (swoją drogą - przestępstwo przeciwko zdrowiu i życiu - k.p.k.). Nie radzę, ale polecam consulting. Tu nie potrzeba formalnych kwitów, ale nie radzę wykraczać poza doradztwo inwestycyjne (nie baw się w doradztwo podatkowe bo do tego trzeba mieć papiery).

Świadczenie pomocy prawnej zastrzeżone jest wyłącznie dla radców prawnych i adwokatów. "Reprezentacja przed organem" jest jedną z wielu form pomocy prawnej. Poza tym, jeżeli składając dokumenty niezbędne do zarejestrowania działalności nie przedstawisz odpowiednich dokumentów potwierdzających Twoje kwalifikacje w tym zakresie, żaden organ takiej działalności nie zarejestruje (i dzięki Bogu).
A tak jak napisał >ekonomista<, świadczenie pomocy prawnej nie jest zabawą. Do tego trzeba mieć odpowiednią wiedzę i kwalifikacje, bo można zrobić więcej szkody niż pożytku.
Reasumując - nie baw się w coś o czym nie masz zielonego pojęcia.

Mariuszu, nie prawda!
Sam spotkałem się z sytuacją kiedy babeczka miała we wpoisie do ewidencji I NA PIECZĄTCE: "Cezar Consulting - doradztwo prawne, dochodzenie i zabezpieczanie wierzytelności - Małgorzata M***"

No cóż... Pieczątka nie jest tu wykładnikiem niczego. W miarę prosto można ją uzyskać lub wręcz wykonać...
Natomisat co do ewidencji - rzeczywiście powinienem chyba napisać, iż żaden organ NIE POWINIEN zarejestrować takiej działalności. Na ignorancję urzędników niewiele mogę poradzić :-(
Oczywiście powyższe nie zmienia mojego stanowiska co do pozostałych kwestii.

Wydaje mi się, że doradztwo prawne jest dopuszczalne beez aplikacji. Aby uniknąć komplikacji możesz świadczyć usługi prawnicze na podstawie zlecenia.

No cóż Aniu - myślę, że jednak się mylisz. Na potwierdzenie tego parę przepisów:
Art.87 ustawy Prawo działalności gospodarczej -"...Działalność polegającą na świadczeniu pomocy prawnej określają przepisy ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze (...) oraz ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych...".

Z ustawy o radcach prawnych:
"...Art. 6. 1. Zawód radcy prawnego polega na świadczeniu pomocy prawnej, a w szczególności na udzielaniu porad prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz występowaniu przed sądami i urzędami...".

"...Art. 7. Pomocą prawną jest w szczególności udzielanie porad i konsultacji prawnych, opinii prawnych, zastępstwo prawne i procesowe...".

Z ustawy Prawo o adwokaturze:
"...Art. 1. 1. Adwokatura powołana jest do udzielania pomocy prawnej, współdziałania w ochronie praw i wolności obywatelskich oraz w kształtowaniu i stosowaniu prawa...".

"...Art. 4. 1. Zawód adwokata polega na świadczeniu pomocy prawnej, a w szczególności na udzielaniu porad prawnych, sporządzaniu opinii prawnych, opracowywaniu projektów aktów prawnych oraz występowaniu przed sądami i urzędami...".

"Doradztwo prawne", o którym piszesz jest elementem pomocy prawnej i mieści się w określeniu "udzielanie porad prawnych" oraz "udzielanie konsultacji prawnych". Bez znaczenia jest tu, czy będziesz to robiła na umowę zlecenie, czy w jakiejkolwiek inne formie. Nie ma to żadnego znaczenia dla powstania odpowiedzialności odszkodowawczej (w pełnej wysokości szkody) w stosunku do tych, którym udzieliłaś błędnej porady. Ponadto, jeżeli jesteś prawnikiem (bez uprawnień adwokata lub radcy prawnego) ryzykujesz to, iż możesz otrzymać zakaz wykonywania zawodu adwokata lub radcy prawnego.

Powtórzę więc jeszcze raz - do każdej pracy trzeba mieć odpowiednie kwalifikacje. Nie wystarczy to, że wydaje Ci się, iż je masz.

Zgadzam się w pełni z Mariuszem. Tyle tylko, że prowadząc firmę konsultingową, można ograniczyć się do udzielania porad w zakresie nie naruszającym ustawy Prawo o działalności gospodarczej oraz ustaw Prawo o adwokaturze oraz o radcach prawnych. Polska Klasyfikacja Działalności przewiduje dla podmiotów wykonujących faktycznie doradztwo nie będące doradztwem prawnym następująca formę: doradztwo w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i zarządzania (PKD 74.14.A), pod które można podciągnąć wszelkie porady tzw. biznesowe, z wyjątkiem tych jakie są zastrzeżone dla prawników wykonujących zawód radcy prawnego oraz adwokata.

A co się stanie, jeżeli ktoś zawrze z moją spółką umowę na usługę pelnomocnictwa procesowego, chociaż spółka formalnie nie zajmuje się prawem? Czy mogę jako pracownik tej spółki być pełnomocnikiem procesowym mocodwacy? I co z ważnością umowy?

art.58 k.c.-umowa jest z mocy prawa nieważna.( jako sprzeczna z ustawą)

Mariusz oczywiście masz rację ale co myślisz o studenckich poradniach?Pozdrawiam

No właśnie .Oni też udzielają porad czasami płatnie czasami bezpłatnie. Z pewnością żaden z nich nie jest nawet prawnikiem a co dopiero radcą czy adwokatem.

Polecam lekturę wyroku Trubunału Konstytucyjnego z 26 listopada 2003 roku SK 22/02. Odnoszę bowiem wrażenie, że wywody Mariusza nie uzyskały poparcia sędziów TK, On zaś niejako w odwecie nie przyjął tego do wiadomości.

Nasza firma skorzystała z doradztwa prawnego w kancelarii Cejrowski. Pan Paweł spisał się rewelacyjnie, ogrom wiedzy, wszystko pięknie wytłumaczył i przede wszystkim znalazł dla nas niezwykle korzystne rozwiązania.