Forum prawne
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Kasjer w banku pomylił sie na moją korzyść
W sobotę kasjer banku przy wypłacie środków (5 000 PLN) "w okienku" zamiast wypłaty zaksięgował wpłatę.
Po około godzinie zadzwonił ten sam pracownik (było już po zamknięciu placówki)i zakomunikował mi że nastąpiła pomyłka, kiedy odmówiłem przyjazdu do oddziału banku oraz przyjazdu pracownika do mojego domu (padła taka propozycja) oświadczyłem żeby zadzwonił w poniedziałek.
Po chwili zadzwoniła Pani dyrektor tej samej placówki z tymi samymi pytaniami (czy przyjadę, czy mogą do mnie przyjechać itd.) kiedy stwierdziłem że nie mam czasu na kolejną wizytę w banku która de facto wynikałaby z ich winy oraz nie roszczę sobie żadnych praw do nadwyżki 5 000 PLN (dopiero po rozmowie zorientowałem się że jeśli pracownik wypłacił a zaksięguje wpłatę wtedy nadwyżka wynosi 10 000 PLN) Pani groźnym tonem oświadczyła mi że mają nagranie z monitoringu gdzie widać jak wypłacam pieniądze, w związku z czym blokuje dostęp do w.w. nadwyżki (10 000 PLN) na moim koncie bankowym i oczekuje mojego przyjazdu w poniedziałek.
Czy mogę oczekiwać od banku jakiegoś zadośćuczynienia za pomyłkę pracownika?
Czy bank ma prawo zablokować pieniądze na moim koncie w opisanym przypadku. (mam tylko podane: środku na rachunku X+10 000 PLN, dostępne środki X (X-moje pieniądze)
Co by się stało gdybym wypłacił pieniądze przed nałożoną blokadą? Czy jeśli nie chciałbym ich zwrócić bank mógłby dochodzić swoich praw w sądzie?
Słyszałem opinie że bank nie może żądać zwrotu środków od klienta które zostały zdeponowane na koncie klienta w wyniku błędu pracownika i zostały już wydane a klient wydał je nieświadomie i nie działając w złej wierze.
Po około godzinie zadzwonił ten sam pracownik (było już po zamknięciu placówki)i zakomunikował mi że nastąpiła pomyłka, kiedy odmówiłem przyjazdu do oddziału banku oraz przyjazdu pracownika do mojego domu (padła taka propozycja) oświadczyłem żeby zadzwonił w poniedziałek.
Po chwili zadzwoniła Pani dyrektor tej samej placówki z tymi samymi pytaniami (czy przyjadę, czy mogą do mnie przyjechać itd.) kiedy stwierdziłem że nie mam czasu na kolejną wizytę w banku która de facto wynikałaby z ich winy oraz nie roszczę sobie żadnych praw do nadwyżki 5 000 PLN (dopiero po rozmowie zorientowałem się że jeśli pracownik wypłacił a zaksięguje wpłatę wtedy nadwyżka wynosi 10 000 PLN) Pani groźnym tonem oświadczyła mi że mają nagranie z monitoringu gdzie widać jak wypłacam pieniądze, w związku z czym blokuje dostęp do w.w. nadwyżki (10 000 PLN) na moim koncie bankowym i oczekuje mojego przyjazdu w poniedziałek.
Czy mogę oczekiwać od banku jakiegoś zadośćuczynienia za pomyłkę pracownika?
Czy bank ma prawo zablokować pieniądze na moim koncie w opisanym przypadku. (mam tylko podane: środku na rachunku X+10 000 PLN, dostępne środki X (X-moje pieniądze)
Co by się stało gdybym wypłacił pieniądze przed nałożoną blokadą? Czy jeśli nie chciałbym ich zwrócić bank mógłby dochodzić swoich praw w sądzie?
Słyszałem opinie że bank nie może żądać zwrotu środków od klienta które zostały zdeponowane na koncie klienta w wyniku błędu pracownika i zostały już wydane a klient wydał je nieświadomie i nie działając w złej wierze.
Odpowiedzi w temacie: Kasjer w banku pomylił sie na moją korzyść (2)
Żarty jakieś? Masz tak naprawdę o 10 tys za dużo, bo w ręce dostałeś 5 tysiecy, a na koncie kasa sie podwoiła, a powinno być mniej o te 5, więc jesteś do przodu o 10 tys. i Ty chcesz zadośćuczynienia jeszcze od banku?
Czy Ty człowieku zdajesz sobie sprawę, że te pieniądze to nie jest strata dla banku tylko dla kasjera???? Ten pracownik ma za Ciebie oddać 10 tysięcy złotych. PRACOWNIK. Nie bank. A Ty masz to gdzieś?
Czy Ty człowieku zdajesz sobie sprawę, że te pieniądze to nie jest strata dla banku tylko dla kasjera???? Ten pracownik ma za Ciebie oddać 10 tysięcy złotych. PRACOWNIK. Nie bank. A Ty masz to gdzieś?
Krótko...za błędy powinnismy odpowiadac
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?