Forum prawne
Kredyt mieszkaniowy a rozwód
Wszystko wsakuzje na to ze sie z zona rozsatniemy. Problem polega na tym ze mamy zaciagniety wspolny kredyt mieszkaniowy i stad moje pytanie: Czy skoro zona nie chce mieszkania a ja jestem w stanie spalcac sam kredyt bank na to pojdzie? Czy mozna umowe kredytowa przepisac na jedno z malzonkow (bedac jeszcze w malzenstwie), co z aktem notarialnym (juz jest podpisany). Prosze o pomoc osob ktore przez to przeszly.
(rush27)
(rush27)
Odpowiedzi w temacie: Kredyt mieszkaniowy a rozwód (3)
Witam!
Najpierw radzę porozmawiac z przedstawicielem banku.
Jeśli jest już podpisany akt notarialny to jestescie panstwo we wspólności ustawowej właściecielami tego lokalu .Wpis do księgi wieczystej ma jedynie charakter deklaratoryjny .
Na państwa mieszkaniu ciązy hipoteka na rzecz banku.
Co do przepisania mieszkania w czasie trwania małżeństwa jest to sprawa dość skomplikowana .
Moglibyście państwo udać się do notariusza i sporządzić umowę majątkową małżeńską oraz podział majątku (taksa notarialna od wartości przedmiotów podziału). Zona pana mogłaby oświadczyć, iż wyraża zgodę że mieszkanie przypadnie panu. Podaczas gdy jej np przypadnie jakaś suma pienieżna. Pozostaje pytanie czy w nowozaistniałej sytuacji pana dochód wystarczy na spłatę rat kredytu ( w opini banku) .Jeśli nie na pewno w państwa umowie kredytowej jest klauzula mówiąca o tym,iż bank może wypowiedziec umowę w przypadku obniżenia wynagrodzen kredytobiorców. W takim wypadku pozostaje państwu sprzedac mieszkanie uregulowac kredyt z pieniedzy ze sprzedazy i złożyć wniosek o wykreślenie hipoteki.
Inną możliwością jest podział majątku po rozwodzie przeprowadzony albo przez sąd albo przez notariusza, (choc nadal pozostaje kwestia pana wyplacalności ) Odpowiedzi na pytanie "czy bank na to pojdzie " nie jestem w stanie udzielić to zalezy od wielu czynników a pan podał zbyt mało danych . Najlepiej pojśc i porozmawiac z przedstawiecielem banku w tej kwestiii. Co do rozwiazan prawnych to jak napisałam powyżej.
K.R.W
Najpierw radzę porozmawiac z przedstawicielem banku.
Jeśli jest już podpisany akt notarialny to jestescie panstwo we wspólności ustawowej właściecielami tego lokalu .Wpis do księgi wieczystej ma jedynie charakter deklaratoryjny .
Na państwa mieszkaniu ciązy hipoteka na rzecz banku.
Co do przepisania mieszkania w czasie trwania małżeństwa jest to sprawa dość skomplikowana .
Moglibyście państwo udać się do notariusza i sporządzić umowę majątkową małżeńską oraz podział majątku (taksa notarialna od wartości przedmiotów podziału). Zona pana mogłaby oświadczyć, iż wyraża zgodę że mieszkanie przypadnie panu. Podaczas gdy jej np przypadnie jakaś suma pienieżna. Pozostaje pytanie czy w nowozaistniałej sytuacji pana dochód wystarczy na spłatę rat kredytu ( w opini banku) .Jeśli nie na pewno w państwa umowie kredytowej jest klauzula mówiąca o tym,iż bank może wypowiedziec umowę w przypadku obniżenia wynagrodzen kredytobiorców. W takim wypadku pozostaje państwu sprzedac mieszkanie uregulowac kredyt z pieniedzy ze sprzedazy i złożyć wniosek o wykreślenie hipoteki.
Inną możliwością jest podział majątku po rozwodzie przeprowadzony albo przez sąd albo przez notariusza, (choc nadal pozostaje kwestia pana wyplacalności ) Odpowiedzi na pytanie "czy bank na to pojdzie " nie jestem w stanie udzielić to zalezy od wielu czynników a pan podał zbyt mało danych . Najlepiej pojśc i porozmawiac z przedstawiecielem banku w tej kwestiii. Co do rozwiazan prawnych to jak napisałam powyżej.
K.R.W
Mam podobną sytuację, również został zaciągnięty kredyt mieszkaniowy, natomiast akt notarialny nie został jeszcze podpisany. Czy da się to jeszcze jakoś odkręcić?
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?