Forum prawne

Nielegalny wynajem mieszkania, a meldunek... (strona 2)

Witam! Poszukuję pilnie informacji na następujący temat. Wynajmowałem mieszkanie - jak się okazało właścicielka nie odprowadzała za nie podatku dochodowego mimo iż spisaliśmy standardową umowę najmu. Wyprowadziliśmy się z tego mieszkania w grudniu - nie informując o tym wcześniej właścicielki, ale zostawiliśmy jej za to kaucję. Kiedy się wyprowadzaliśmy wspominała ona jeszcze coś o rachunku za wodę, który miał przyjść w styczniu. Rachunku nie opłaciliśmy(nie przekazała go nam) ponieważ może go opłacić z pozostałej części kaucji(zresztą po to ta kaucja była płacona).Natomiast problem w tym, że mąż właścicielki(z nią za plecami) zaczął wydzwaniać do moich rodziców i do mnie i nas straszyć... Tym się szczerze mówiąc zbytnio nie przejmuję, ale jesli oni tak zaczęli pogrywać chciałbym załatwić sprawę inaczej. Po pierwsze złożę doniesienie na Policję o nękaniu nas telefonami(i moich rodziców) oraz o otwieranie cudzej korespondencji. Ale dochodząc do sedna sprawy w ostateczności jeśli się od nas nie odczepią chciałem zgłosić również doniesienie do Urzędu Skarbowego o zatajeniu faktu wynajmu mieszkania i nieodprowadzania podatku z tego tytułu. W związku z tym chciałem wiedzieć jedną rzecz: jak ma się do tego ustawa meldunkowa?? Po jakim czasie pobytu w jakimś miejscu, mając stały meldunek w innej miejscowości trzeba się zameldować w danym lokalu?? Czy jest taki obowiązek i ewentualnie jakie konsekwencje mogę ponieść za to, że nie zameldowałem się w wynajmowanym mieszkaniu?? Co prawda taką możliwość rozważam jako ostateczność, ale zawsze wolę wiedzieć co mam robić:) Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i sugestie, jeśli ktoś chciałby to podam jeszcze mail do siebie: kamil_gon@poczta.onet.pl

(camil)

2003.1.11 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: Nielegalny wynajem mieszkania, a meldunek... (strona 2) (92)

nic Wam nie moze kompletnie zrobic jesli nie mieliscie umowy ;)

2009.7.4 21:8:7

proszę o radę, otóż najmowałem mieszkanie bez umowy najmu przez ponad 2 lata , po tym okresie zaczął się horror. Właściciel mieszkania nie opłacał czynszu do spółdzielni i skutkiem tego było odłączenie ogrzewania i ciepłej wody. Kwotę miesięczną mimo braku podstawowych rzeczy w dalszym ciągu uiszczałem dla właściciela.Mimo wielu próśb mając małe dziecko wody ciepłej nie doczekałem się. Właściciel mając dosyć odpowiadania na pytania ,,kiedy będzie ciepła woda,, kazał opuścić lokal. Opłat miesięcznych nadal się domagał, ale niestety już ich odemnie uzyskał .Zwolniłem mieszkanie, a teraz właściciel twierdzi że jestem oszustem i złodziejem i ,że odpowiednio za to zapłacę!!! Proszę powiedzieć czy poniosę jakieś konsekwencje za to ,że opuściłem lokal i nie zapłaciłem za czynsz.

2009.8.6 15:52:38

Witam, szukając pomocy w internecie natknęłam się na to forum i widzę, że można tu uzyskać rzetelne informacje. Tak więc przedstawię moją sytuacje i czekam na jakieś wskazówki z Waszej strony:
Wynajmuję (a raczej wyrozumowywałam) 3 pokojowe mieszkanie w Warszawie wraz z 2 koleżankami. Z właścicielem podpisałyśmy umowę na 1 rok w lipcu na określona kwotę wynajmu, uiściłyśmy także kaucje w wysokości jednego czynszu. Pierwsze problemy zaczęły się gdy chciałyśmy zmienić ofertę internetowa gdyż w mieszkaniu był internet+kablówka (umowa właścicieli), nie potrzebowałyśmy takiego pakietu, nie oglądamy telewizji. Właściciel zgodził się zmienić ofertę ale tylko pod warunkiem, że będziemy płaciły przez 2 miesiące większy rachunek z racji wypowiedzenia umowy z firma oferującą Internet z kablówka. Zgodziłyśmy się na taki układ niestety i po 2 miesiącach przychodziły już rachunki za "nasz" internet, ale co się okazuje, w pakiecie była także telefonia komórkowa, miesięczny abonament 25 zł! właściciel po zgłoszeniu przez nas wątpliwości wytłumaczył że w pakiecie z tel. kom. była lepsza oferta niż jakbyśmy zamówili tylko internet. Przełknęłyśmy to też niestety....Chciałyśmy żeby ową kartę telefoniczną właściciel nam dostarczył, skoro już za nią płacimy, ale tego nie zrobił. Dodam że nowa umowa o internet też była na właścicieli mieszkania.
W mieszkaniu się nie meldowałyśmy, szczerze nie wiedziałyśmy że wg prawa tak się powinno robić.
Kontynuując, po 8 miesiącach mieszkania właściciel oznajmił, że podwyższa czynsz (mimo że umowa była na 1 rok). Próbowałyśmy się dogadać, ale skończyło się na tym, że płaciłyśmy podwyżkę przez ostatnie 2 miesiące mieszkania. Umowy jak można się domyśleć nie chciałyśmy przedłużać.
Gdy przyszło do zdawania mieszkania to już ręce nam opadły...właściciel przyszedł bez należnej się nam kaucji, po oględzinach podliczył swoje "straty" i tak żąda od nas (a raczej chce odliczyć od kaucji) m.in. 40 zł za żarówki (co jest po prostu śmieszne i żałosne wg nas), kwota za rachunki na ok 400 zl, 140 zł za skręcenie regału który przestawiałyśmy i nie zdążyłyśmy złożyć tak jak był ( taki stary, z lat 80). łącznie zaoferował nam ok 1/4 naszej kaucji!!!!
Oczywiście nie chcemy się tak poddać. Dodam że przez cały okres mieszkania w danym mieszkaniu płaciłyśmy prognozy za rachunki, nie rzeczywiste zużycie. I tak przyszedł rach za wodę, wyrównanie, niedopłata 417 zl (co właściciel chce odliczyć z kaucji) a także nadpłata za ogrzewanie 200 zl (czego właściciel nie zgadza się nam oddać).
Dodam, że na mieszkanie przez nas wynajmowane zarejestrowana jest firma właściciel ( tak można w ogóle??), nie jesteśmy pewnie czy odprowadzał za nas podatki a po naszych wywiadach we wszystkich możliwych gazowaniach/urzędach okazało się że w mieszkaniu zarejestrowana jest tylko 1 osoba. Do tego jak się wprowadziłyśmy okazało się że w mieszkaniu są karaluchy, czego właściciel nam nie powiedział. Za dezynsekcje zapłaciłyśmy same (co z resztą nic nie dało).
Proszę o poradę jak mogę właściciela zmotywować do oddania większej kwoty z kaucji oraz do jakich instytucji mogę go zaskarżyć, bo w tym momencie jestem gotowa mu uprzykrzyć życie tak jak on robi to mnie! czy mogę od niego żądać zwrotu pieniędzy za rachunki ( zrobiłyśmy nadpłaty za prąd i ogrzewanie), dezynsekcje a także ten abonament za telefonie internetową który płaciłyśmy a karty SIM na oczy nie widziałyśmy??
proszę o odp na emilia.wolanin@wp.pl

2009.8.13 14:12:7

mam 20 lat i jestem bez stalego meldunku.mama nie utzrymuje ze mna kontaktu od roku wtedy gdy wyprowadzilam sie z domu.tata mieszka w innym miescie i tez nie moze mnie zameldowac poniewaz ma zadluzenie.niedawno wyszlam za maz z nadzieja ze uda sie nam zalatwic juz jakies swoje mieszkanie.ale bez skutkow poniewaz nie jestm nigdzie zameldowana od 4 lat.maz ma meldunek u swojej mamy.prosze pomozcie bo nie wiem co mam robic?czy jako bedzomna moge szybciej dostac mieszkanie niz jako malzenstwo jesli tak to napiszcie co jest potrzebne.prosze o odpowiedz

2009.8.28 22:47:52

mam 20 lat i jestem bez stalego meldunku.mama nie utzrymuje ze mna kontaktu od roku wtedy gdy wyprowadzilam sie z domu.tata mieszka w innym miescie i tez nie moze mnie zameldowac poniewaz ma zadluzenie.niedawno wyszlam za maz z nadzieja ze uda sie nam zalatwic juz jakies swoje mieszkanie.ale bez skutkow poniewaz nie jestm nigdzie zameldowana od 4 lat.maz ma meldunek u swojej mamy.prosze pomozcie bo nie wiem co mam robic?czy jako bedzomna moge szybciej dostac mieszkanie niz jako malzenstwo jesli tak to napiszcie co jest potrzebne.prosze o odpowiedz na werka7772@buziaczek.pl

2009.8.28 22:51:42

Chciałbym wynająć komuś swoje mieszkanie, ale nie mam w tej sprawie najmniejszego doświadczenia. Czy znacie zasady sporządzania umowy z wynajmującym, tak, aby interesy obu stron były porządnie zabezpieczone? Są w necie jakieś szablony, bo nie znalazłem? Jak przyjęte jest opłacanie czynszu i mediów? Co robić w wypadku powstającej nadpłaty/niedopłaty za media jeśli są one co miesiąc pobierane ryczałtowo? Jak załatwić sprawę w US? co zrobić z meldunkiem wynajmujacego mój lokal? Jaki rodzaj kaucji na ew szkody należy pobrać i jak oddać po zakończeniu wynajmu?
Z góry dziękując za wskazówki
kroppo

2009.9.3 12:14:49

[cytat]

Ludzie na świecie są różni, tego nie zmienimy, ale możemy się obronić przed tego typu sytuacjami. Jak? Otóż wystarczy spisać porządną umowę, ustalić kwotę najmu tak aby była realna, ale też przynosiła jakieś dochody wynajmującemu (nie rozumiem narzekania typu- mało pieniędzy na tym zarabiamy, to się nie opłaca- jak Ci się nie opłaca i tak bardzo jesteś pokrzywdzony, to po co to robisz? Przecież nikt Cię nie zmusza abyś wynajmował to swoje cacko. Jesteś jakimś masochistą, który lubi się nad sobą znęcać?). Kwestie odprowadzania podatków też każdy powinien rozpatrzeć indywidualnie. Może lepiej dla świętego spokoju to zrobić, aby ktoś życzliwy nie zrobił tego za nas.


Dla przestrogi opowiem swoją historię, która wydarzyła się niedawno...
Przez cały ostatni rok wynajmowałam z chłopakiem, małe 2 pokojowe mieszkanie i co miesiąc płaciłam za nie 750zł odstępnego. Kwota ta łącznie z czynszem i rachunkami (ok. 1150 zł na

[/cytat]

2009.10.1 11:43:20

Witam,

Wynajmowalismy z mezem mieszkania. Spisalismy z włascicielem umowe uzyczenia mieszkania na okres 2 lat. Po roku we wrzesniu własciciel wypowiedział nam umowe bo sam chce sie sprowadzic. Jak znalezlismy sobie mieszkania od 1 listopada to stwierdzil ze musimy jemu doplacic jeszcze 260 zł pomimo tego iz wszytsko bylo na biezaco uregulowane bo inaczej musielibysmy sie wyprowadzic tydzien wczesniej nie majac zadnego innego lokum. W czasie wypowiedzenia umowy przyszlo rozliczenie za ogrzewanie którego własciciele nie chcieli nam pokazac twierdzac ze jest bez zmian i nie ma zadnej nadpłaty. Zadzwonilam do społdzielni i dowiedzialam sie ze za ogrzewanie własciciele dostali duzy zwrot. Nie mogłam dowiedziec sie w jakiej kwocie bo nie jestem włascicioelak mieszkania. Chciałabym sie dowiedziec jak moge odzyskac nadpłate za ogrzewanie.

2009.11.3 13:41:48

Witam,

Wynajmowalismy z mezem mieszkania. Spisalismy z włascicielem umowe uzyczenia mieszkania na okres 2 lat. Po roku we wrzesniu własciciel wypowiedział nam umowe bo sam chce sie sprowadzic. Jak znalezlismy sobie mieszkania od 1 listopada to stwierdzil ze musimy jemu doplacic jeszcze 260 zł pomimo tego iz wszytsko bylo na biezaco uregulowane bo inaczej musielibysmy sie wyprowadzic tydzien wczesniej nie majac zadnego innego lokum. W czasie wypowiedzenia umowy przyszlo rozliczenie za ogrzewanie którego własciciele nie chcieli nam pokazac twierdzac ze jest bez zmian i nie ma zadnej nadpłaty. Zadzwonilam do społdzielni i dowiedzialam sie ze za ogrzewanie własciciele dostali duzy zwrot. Nie mogłam dowiedziec sie w jakiej kwocie bo nie jestem włascicioelak mieszkania. Chciałabym sie dowiedziec jak moge odzyskac nadpłate za ogrzewanie? Prosze o odpowiedz [b]karelcia@o2.pl[/b]

2009.11.3 13:47:21

Witam. Prosze o pomoc w podobnej sprawie. 1.10.09 roku podpisałm umowe o wynajem mieszkania na czas okreslony(do maja)w umowie byla zawarat klauzura o miesiecznym wypowiedzeniu i o kaucji o ktorej dowiedzielismy sie w dniu podpisywania umowy wczesniej właścicielka nie wspominala ani słowem o kaucji gdzie miala wiele mozliwosci we wczesniejszych rozmowach zostalismy postawieni pod murem bo rok akademicki za pasem wiec podpisalismy umowe z umowa ustna na rozłożenia kaucji na 2 raty poniewaz zaskoczyla nas ta sytuacja i sie na nią nie przygotowalismy, wszystko wydawało sie wporzadku do czasu gdy okazło sie ze na mieszkaniu sa szczury, właścicielka odwiedza wynajmowane przez nas mieszkanie pod nasza nieobecność podkreca ogrzewanie (gazowe)nie wiedziec czemu?za które my opłacamy rachunki?, szpera nam w rzeczach o czy dowiedział sie w jednej ze sprzeczek z nia jak ja nakrylam w mieszkaniu po powrocie z zajec podbiegla szybko do okna i powiedzial mi ze je uszczelnia w kłótni powiedziała mi ze chcemy rozkladac kaucje na raty niby to pieniedzy nie mamy a drogie kosmetyki posiadamy i w tym momencie podbiegla do pólki mojej wspollokatorki i zaczela przewalac jej rzeczy mowiac ktore kosmetyki sa drogie po jej wyjsciu otworzyłam okno i nie było w nim założonej ani jednej uszczelki, zdarzyly sie tez inne sytuacje w ktorych mama wlscicielki starsza pani zamknela sie od srodka w mieszkaniu przez nas wynajmowanym i nie mogłam sie do niego dostac myslalam ze moi wspollokatorzy sa w srodku i nie slysza dzwonka zgielo mnie w nogach gdy po 10 min stania pod drzwiami i dobijania sie pani starsza odezwala sie za drzwi pytajac kto tam?? kolejna sytacja zdarzyla sie mojej wspollokatorce ktora brala prysznic a ze lazienka ma 2 wejscia jedno od wejscia glownego 2 od pokoju uslyszal jak ktos wchodzi i darła sie ze stoi nago zeby nie włazic na to pani starsza wparowala jej do lazienki po czym wyparowala mowiac ze nie wiedziala ze ktos jest w domu po sytuacji z lazienka i pojawieniem sie nowych wspollokatorów (szczurów)oswiadczylismy właścicielce ze sie wyprowadzmay bez miesiecznego wypowiedzenia poniewaz w takich warunkach nie da sie mieszkacpo dlugiej kłótni i wyzwiskach jakimi nas obrzucala zgodzila sie podkresliła tylko ze musimy zaplacic reszte kaucji na oplacenie rachunkow ktore przyjda w pozniejszym czasie, zaplacilismy po czym ona kiedy ja nakrylam w mieszkaniu zaczela nam grozic rozprawa w sadzie ze bedziemy placic za brak miesiecznego wypowiedzenia za koszty rozprawyi ogolnie byla strasznie wolgarna, a kiedy powiedzialm jej ze przeciez zgodzila sie nie egzekwowac miesiecznego wypowiedzenia powedzial mi ze nie mam tego na pismie i ze jestesmy naiwni i ze ona nas urzadzi ze bedziemy placic za wszystko. chcialam jeszcze dodac ze po fakcie zorientowalismy sie ze umowa jet podpisan przez jej mame(pania starsza) a nie ja nie zwrocilismy wczesniej uwagi na to bo powiedziala nam ze dla szybszego zalatwienia sprawy podpisala je wczesniej, rowniez nie zostalismy przez nia nigdzie zameldowani wiec nie wiemy czy odprowadzal podatek do urzedu skarbowego. Na koniec jeszce nekala nas telefonami i straszeniem rozprawa sadowa.

2009.11.3 19:19:22

dzien dobry wszystkim mam podobny problem jak reszta .a wiec wynajmuje mieszkanie ale bez umowy najmu własicielki nie ma w polsce juz od dwoch lat pieniadze za czynsz i wynajem wplacam jej corce .mieszkam z mezem i corka i mam pytanie gdy maz jest bez meldunku 4 lata to w jaki sposob moze zostac zameldowany w tym mieszkaniu w ktorym mieszka od dwoch lat?prosze o odpowiec moje gg 7779577 lub e-mail nati20@wp,pl

2009.12.30 14:37:16

witam,
dziś miałem drugą wizytę policji z groźbą mandatu 500 zl. Otóż mamy podpisaną umowę z właścicielem na rok czasu na jedną osobę z uściśleniem w umowie, że w lokalu mogą mieszkać 4 osoby nie więcej. policja straszy, że bez meldunku tymczasowego dla wszystkich czterech osób może nas stąd wyrzucić. Czy t prawda/ czy musimy się zameldowaćtymczasowo? i jak się zameldować, kiedy umowa jest spisana na jedną osobę?. pomijam fakt, że to sąsiedzi oczywiście( bo kto inny) donieśli na policę, że mieszkamy "nielegalnie". Mamy tydzień na meldunek- pytanie- czy musimy???proszę o odpowiedź na sebay_moda@o2.pl

2010.1.14 19:14:28

Mam taki problem.Mąż wynajmuje mieszkanie w starym budownictwie młodym ludziom z dziećmi.Nie są w nim zameldowani.
Mieszkanie jest w starym budownictwie, na piece ,posiada łazienkę, metraż47m. i dlatego czynsz wynosi tylko 300 zł.Ze względu na mroźną pogodę lokatorka wyprowadziła się do matki,mieszkanie zostało bez ogrzewania, przez co zamarzła woda.W tej chwili lokatorka domaga się zmniejszenia czynszu za okres zimna ponieważ uważała ,ze w mieszkaniu jest za zimno i zużywa za dużo opału.Każdy przecież przez ten mroźny okres jest narażony na zwiększone wydatki związane a ogrzewaniem.Z tego wynika,ze to chyba ja jej mam kupić opał ,a co ciekawe podpiera się opinią prawnika udzielającego porad w gazecie.
Czekam na Waszą opinię i radę:)

2010.1.29 15:48:14

tak jest z tymi wynajmujacymi cwaniakuja a sami nic niemaja w glowach im sie przewraca luksusy by chcieli i meldunki a potem co czlowieku nie wymeldujesz ich a gdzie maja rodzico niech maja u nich meldunek

2010.2.11 10:3:39

Ja wraz z trzema innymi znajomymi wynajeliśmy mieszkanie w styczniu od kobiety(pani eli) która przedstawiła się jako pracownik firmy pośredniczącej w wynajmie. nazwy firmy nie podała i powiedziała ze firma nie licencji na wynajem. spisała z nami umowę najmu z 1dno miesięcznym okresem wypowiedzenia-wynajmujący Pani elzbieta-podany jej nr konta na który wpłacalismy pieniądze. wpłaciliśmy kaucję 1500zł-zawarte na umowie. termin płatnosci za wynajem do 5tego kazdego miesiąca. przedstawiła nam pełnomocnictwo podpisane nieby przez włascicielkę mieszkania(nie sporządzone notarialnie). co się okazało-włascicielem mieszkania była córka osoby która była tam zameldowana a podpisała pełnomocnictwo . matka była tam zameldowana i codziennie nas nachodziła strasząc policją. powiedziała nam ze elka ją oszukała bo to jej wynajeła mieszkanie jako osobie prywatnej a nie firmie i ze elka jej nie płaci za wynajem. od nas zadała zapłaty za luty ze tam jestesmy. z dnia na dzien się wyprowadziliśmy kazdy w swoją stronę. teraz elka do nas wydzwania i straszy nas ze poda nas do sądu ze się nie wywiązalismy z umowy. wypowiedzenie dalismy słowne dnia 5tego lutego a elka chce od nas pisemne wypowiedzenie. nikt nie ma ochoty się z nią spotykac. powiedziała jeszcze ze pociągnie nas za 3miesiące bo prawnie niby okres wypowiedzenia jest 3miesiące przy umowie na czas nieokreslony. a w umowie którą sama podpisała było zaznaczone 1mc okres wypowiedzenia. Czy taka osoba ma prawo dysponowac mieszkaniem gdzie "pełnomocnictwo" podpisała osoba tylko tam zameldowana a nie będąca jego włascicielem? kaucji tez nam nie oddała twierdząc ze nie wywiązalismy się z umowy.

2010.2.23 11:13:46

Witam, jestem studentem i wraz z 3 kolegami wynajmuję mieszkanie. Niedługo mija czas jego wynajmu, już teraz wiem że będziemy mieli problem z odzyskaniem kaucji (nie z naszej winy). Jako że nie mamy zamiaru podda się bez walki, szukam sposobów uniknięcia tego. Nasza umowa podpisana jest na 2 osoby (mieszkają 4). Wiec włąścicielka oszukuje urząd skarbowy bo płaci podatek tylko za 1/2 dochodu. Pytam więc czy jest to dobry argument do naszych z nią negocjacji ???

2010.5.6 16:16:34

po pierwsze zeby moc wynajac wlasne mieszkanie trzeba na to otworzyc dzialalnosc takie sa przepisy jesli ktos robi to w inny sposob to wynajmuje mieszkanie nielegalnie i tyle!!!

2010.5.17 19:24:29

jak czytam te wasze wypowiedzi od razu mogę wywnioskować, że zamiast odpowiedziec na pierwszy post i rozwiazać problem, pojawiają sie osoby, które wszsytkiego bronią, bo same siedza w tym gównie po uszy . wina jest po obu stronach, tylko do momentu kiedy jedna daje ciała druga musi sie jakoś wyratować. osby wynajmujące innym mieszkanie nie powinny sie tu w ogóle wypowiadać!!

2010.6.22 18:33:50

Jeżeli właściciele nie upoważnili Cie na piśmie do odbierania poczty o nie powinniescie tego robić, w zaleznosci czyim nazwiskiem sie podpisujesz, np jesli wlasciciela to niestety ale sa na to przepisy, mówieca o 3latach pozbawiania wolnosci, natomiast jesli podpisujesz sie wlasnym nazwiskiem to tylko listonosz moze miec przechlapane za wydanie listu osobie nieupowaznionej. pozdrawiam

2010.6.22 18:40:29

Witam, wynajmowałem pokój w mieszkaniu bez właściciela. Umowa została zawarta, a raczej aneks do umowy zawartej wcześniej, nie wiem czy właściciel zgłaszał do do US (swoja drogą czy do US trzeba przedstawiać jeden egzemplarz takiej umowy?). Po miesiącu musiałem się wyprowadzić, na co właściciel wyraził zgodę (niestety nie mam tego na piśmie, ale wiem, że zawarł aneks z innym lokatorem). Wpłaciłem kaucję, niestety otrzymałem tylko część kaucji z powrotem z powodu rzekomych strat (przelew na konto, więc dowód jest). Pokój został oddany w stanie w jakim został przyjęty. Właściciel nie odbiera ode mnie telefonów. Czy złożenie doniesienia na policję ma sens????

2010.6.28 14:23:14

...ty pewnie wynajmujesz mieszkania i kantujesz najemców-lokatorów-studentów. Kaucje się bierze , wszystko ładnie pięknie.Potem się wymyśla żeby jej nie oddać...

2010.7.8 13:17:29

Witam:)

Chcialabym sie dowiedziec co moge zrobic w sytuacji kiedy wlascicielka mieszkania nie chce wyplacic mi kaucji? Sytuacja wyglada tak, ze mam podpisana z nia umowe najmu lokalu mieszkalnego na czas nieokreslony, z miesiecznym okresem wypowiedzenia. W umowie mam tez adnotacje ze wplacilam wlascicielce 400zl na przetrzymanie mieszkania na okres 1miesiaca(gdyz mialam sie wprowadzic z dniem 1.09- a umowe podpisalysmy juz 11.08). Z tego co mi wiadomo mieszkanie to jest zadluzone na niemale pieniadze a wlascicielka ma zawarta umowe z miastem, bo juz dawno by ja wywalili stamtad. Podejrzewam rowniez, ze nie oplacala ona skladek do US. Po wyprowadzce stwierdzila, ze mieszkanie oddala w lepszym stanie niz jej oddalam po wyprowadzeniu sie- co oczywiscie jej bzdura, gdyz na wlasny koszt i dla wlasnej wygody wymalowalam okna i uszczelnilam, pod jej 3 miesieczna nieobecnosc zajmowalam sie jej 3 kotami i dbalam i cale mieszkanie(3pokojowe). Czy jest choc cien nadziei ze odzyskam kaucje?? Prosze o pomoc, gdyz ja jestem laikiem w takich sprawach, za co z gory dziekuje:*

2010.7.10 13:13:36

witam!!! chcialbym przedstawic pewien problem i oczekuje ze mi ktos pomoze. a wiec. wynajmuje mieszkanie z dnia na dzien wlasciciel kazal mi je opuscic (2tyg) zaczne od tego ze wczesniej mialem podpisana umowe najmu na pol roku ktora wygasla jednak mieszkam tam juz ponad rok bez umowy.wlasciciel kazal nam je opuscic z powodu jak twierdzi nie mozliwego zycia razem na wspolnym podworku. mam pytanie co moge w takiej sytuacji zrobic. czy on ma prawo z dnia na dzien nas wyrzucic?i co by mi grozilo jesli doniosl bym do urzedu skarbowego ze nie odprowadzal za nas podatek i nie bylismy zameldowani? czy mozemy sie jakos obronic przed wyrzuceniem dopoki nie znajdziemy mieszkania. prosze o pomoc babolek

2010.8.4 10:54:18

Witam,
mam nadzieję, ze ktoś mądry napisze mi co mam dalej robić ....

Od października 2009 do początku czerwca 2010 roku wynajmowałam pokój w mieszkaniu 2-pokojowym. Z racji tego, ze jeden pokój był wolny właściciele chcieli go wynająć. I go wynajeli, osobie której nawet nie widzieli i nie znali z imienia i nazwiska- wynajęcie pokoju na telefon. Kazali mi ją wpuścić do mieszkania, gdyż nie raczyli nawet dać jej kluczy. Zaznaczam, iż nie zostałam wcześniej upoważniona do "wybierania" sobie współlokatorów, brania od nich pieniędzy czy jakichkolwiek danych! Wpuściłam. Potem wyszłam (studia,uczelnia,egzaminy i wpisy do indeksu), a ta osoba mnie okradła! Wartość skradzionych przedmiotów jest duża (dla studenta). Sprawa zgłoszona oczywiście na policję, a właściciele obiecali mi rekompensatę-gdyż z mojego punktu widzenia to ICH WINA. Nie zapewnili mi bezpieczeństwa, kazali wpuścić obcą osbą (mam na to dowód-SMS, gdzie dokładnie jest to napisane).
Reasumując. Właściciele, mimo, że obiecali, teraz nie chcą mi dać żadnej rekompensaty! Jest możliwość założenia sprawy w sądzie, ale nie jestem pewna wygranej. A poza tym chciałabym złożyć skargę do Urzędu Skarbowego, bo oczywiście nie odprowadzali podatku. UMOWY BRAK! Tylko, czy w takim wypadku, wynajmującemu -czyli mi, groziło by coś? MELDUNKU BRAK! Piszę szczerze. Chce się zemścić na nich, by oni też ponieśli szkodę, bo jak narazie to tylko ja ją ponoszę (skradzionych przedmiotów brak, a poza tym stancję okradziono w trakcie sesji, więc na przygotowaniu do egzaminów i ocenach z nim też się to odbiło).

2010.8.5 18:48:13

[cytat]

...ty pewnie wynajmujesz mieszkania i kantujesz najemców-lokatorów-studentów. Kaucje się bierze , wszystko ładnie pięknie.Potem się wymyśla żeby jej nie oddać...

[/cytat]
dokladnie tak robia,na jedno mieszkanie biora tyle osob ile sie pomiesci od nich kasuja pieniadze a do urzedu skarbowego zglosza tylko jednego ,a czysta kase biora do kieszeni,....

2010.8.26 18:20:24

Jeżeli chcecie pisać tzw. "donosy" to nie do Urzędu Skarbowego ale do Urzędu Kontroli Skarbowej, US i tak sprawę przekaże do UKS !!!
Ale dlaczego donosy, przecież normalni ludzie płacą podatki tak więc czemu właściciele mieszkań którzy osiągają dochód nie mieli by robić tego samego ???
Uważacie , że stoją ponad prawem ? A skąd się biorą dziurawe drogi, niskie limity w NFZ i inne codzienne utrudnienia ! Nie ma podatków nie ma kasy na remonty dróg i np. na leczenie.

Znam przypadek, odmowy wypłacenia kaucji 1200 zł za rzekome szkody, (uszkodzenie piekarnika kuchenki wynikające z normalnej eksploatacji i pomalowanie 1 ściany przez dziecko kredką).
Przed wyprowadzką lokator celowo uszkodził na podaną kwotę meble kuchenne i zerwał plombę z licznika elektrycznego - kasy nie odzyskał ale satysfakcję miał gwarantowaną.

2010.9.3 0:0:13

no i dobrze ten lokator zrobil,trzeba wkoncu tym dorobkiewiczom utrzec nosa.Znam przypadek ,ze nie dosc ze nabycie mieszkan wlasnosciowych zostalo przez oszustwo,to jeszcze na tych mieszkaniach dalej jest oszustwo;przyda mi sie adres na "donos";))

2010.9.3 16:31:9

Niezłe bzdury - udzielacie porad prawnych nie mając zielonego pojęcia o przepisach meldunkowych. Ładnie to tak wprowadzać bliźniego w błąd? To jest nieuczciwe! A w prawnym portalu obrzucanie innych inwektywami??? Tu ludzie szukają fachowej i odpowiedzialnej porady a nie ubliżania! A co do obowiązku zameldowania - istnieje i spoczywa na osobie zamieszkującej oraz na właścicielu mieszkania, administratorze, zarządcy, głównym lokatorze itd. Jego niedopełnienie skutkuje popełnieniem wykroczenia z art. 147 par. 1 kodeksu wykroczeń (zamieszkujący) i z par. 2 tegoż art. (właściciel). Obowiązek zameldowania powstaje po zakwaterowaniu się (pobyt jest warunkiem koniecznym) i ma być dopełniony przed upływem czwartej doby (cudzoziemiec 48 godzin od przekroczenia granicy RP). Właściciel potwierdza na zgłoszeniu meldunkowym (druk urzędowy) fakt pobytu w lokalu, a nie wyraża zgodę. Zgodę wyraża poprzez zawarcie umowy najmu, użyczenia itp. Ponadto w urzędzie gminy należy do wglądu okazać dokument potwierdzający prawo osoby podpisanej j.w. jako właściciel do dysponowania danym lokalem (np. akt własności, wypis z KW itd.). A wogóle wystarczy wejść do BIP-u pierwszego lepszego urzędu gminy i sobie poczytać jak można się zameldować. Pozdrawiam domorosłych doradców i życzę im dalszego dobrego samopoczucia.

2010.9.7 12:17:30

!5 stycznia bieżącego roku skończyła mi się umowa najmu mieszkania. Mieszkałam tam 3 lata, jak na bombie zegarowej. Trzymało mnie tam to tylko, że było w miarę tanie, ale współpraca fatalna. Właścicielka nie chciała wyremontować lub naprawiać sprzętów, takich jak piec centralnego ogrzewania ( kupiła stary, używany i niesprawny i miała pretensje, ze ciągle się psuł, instalacja elektryczna groziła śmiercią, jeśli ktoś nie wiedział, jak się z nią obchodzić, itp.) Nie chciała nas też zameldowac nawet na czasowy pobyt, bo nie wolno jej było podnajmować tego mieszkania, bo jej syn dostał je z UM. Żyliśmy w ciągłym napięciu, że z dnia na dzień nam wypowie umowę, bo ciągle na o tym gadała, a pod koniec podpisywała z nami umowy trzymiesięczne. Właścicielka próbowała nam ciągle podwyższać czynsz, ponieważ wpadła w poważne kłopoty finansowe i zaczęli ją nachodzić komornicy. Kiedy jesienią po raz kolejny zepsuło się ogrzewanie , a ona powiedziała, ze mamy je na swój koszt naprawić i podnosi nam czynsz o 200 zł, postawiliśmy się i zaczęliśmy szybko szukać czegoś. Pod koniec grudnia znaleźliśmy fajne mieszkanie, gdzie od razu zawarłam umowę na 2 lata, zameldowałam się i jestem głównym najemcą mieszkania i prywatnej kamienicy, gdzie nikt mnie nie będzie straszył wyrzuceniem bez powodu z dnia na dzień. Umowa najmu tamtego mieszkania wygasła .2 tygodnie wcześniej poinformowaliśmy właścicielkę o wyprowadzce. Przy oddawaniu kluczy chciała jeszcze od nas wyciągnąć 100 zł za wodę. Pisze wyciągnąć, ponieważ regulowaliśmy to w czynszu. Powiedziałam , że owszem zapłacę, ale w momencie, kiedy przedstawi mi stosowne rachunki, ze jeszcze coś zalegam. Natychmiast ucichła i przestała o tym mówić. W styczniu pożegnaliśmy się mimo wszystko z uśmiechem( ja raczej cieszyłam się z ulgi , jaką poczułam). Dzisiaj ( 28 września) niespodziewanie dzwoni i zaczyna krzyczeć, że jedzie do Bytomia i mamy jej tą 100 oddać (do tej pory nie przesłała mi rachunku). Nie jestem jej nic winna. Nie jestem jakaś zawzięta i nie chcę nikogo wykorzystać, ani naciągnąć , ale dlaczego mam jej płacić skoro jedynym argumuntem jest, że mam jej zapłacić i już! Mam takie przyzwyczajenie, ze spisuję co miesiąc zużycie mediów, i z moich obliczeń wynika, ze zapłaciłam wszystko, jeśli nie to dlaczego nie chce mi przedstawić tych rachunków??? Ta baba to horror! Uwaga na panią z okolic Częstochowy, która podnajmuje mieszkanie w Bytomiu w dzielnicy Rozbark, na Tuwima pod dziewiątką. Nie pakujcie się w to!!! Szkoda nerwów. Przepraszam, za błędy. Piszę w pośpiechu.

2010.9.28 14:40:20

Wynajmowaliśmy mieszkanie przez 2 miesiace(bez żadnej umowy). Właścicielka kazała nam sie wyprowzdzic poniewaz nie podobało Jej sie że w Święta przyjechała do nas rodzina na obiad... Co możemy zrobić?

2011.1.5 20:24:9

To jest nienormalne jak sie tam mieszkalo to bylo cacy a teraz zglaszac do Urzedu Skarbowego to jest zenujace takich ludzi bym sie wystrzegala to jest falszywe niemoralne jak tak mozna mysle ze bylo nie placony czynsz i wlasciciele wymowili mieszkania a ten co tam mieszkal placi kare za dzikie lokatorstwo moja znajoma za niezgloszenie zameldowania zaplacila 1500 zl wiec niewiem czy to sie oplaci KAPOWAC!!!!!!!

2011.2.8 16:41:24

Witam,

Przeczytalam pytanie i kilka odpowiedzi i dalej mi sie odechciało czytać.
Skąd ta zawiść wśród ludzi???
Sama posiadam mieszkanie ale NIE, nie jestem dorobkiewiczką jak już jeden prostak z tego forum określił posiadaczy mieszkań, ciężko pracowałam na moje mieszkanie które mam zresztą na kredyt, miałam dwie prace, nadgodzin ile się dało, około 70 godzin tygodniowo żeby mieć zdolność kredytową i pieniądze na wstępne opłaty. Takiemu smierdzącemu leniowi najłatwiej napisać że jestem dorobkiewicz, sam sie nigdy niczego w życiu nie dorobi bo woli stać pod osiedlowym sklepikiem i pić wino marki wino lub użalać sie nad sobą!
Ze względu na wysoki kredyt i inne opłaty chwilowo mieszkam z Mamą a mieszkanie wynajęłam. Szukam również pracy.
Niestety, trafiłam juz na takich "cudownych" lokatorów jak osoba która zamieściła posta. Aż mnie krew zalewa jak ludzie potrafia być bezczelni i nieuczciwi.
Po to jest kontrakt i okres wypowiedzenia żeby własciciel zdażyl znaleźć nowego lokatora. Nie jesteśmy organizacjami charytatywnymi!
Osobiście miałam juz takie sytuacje że zwątpiłam kompletnie w uczciwość. Zawsze szłam na rękę, nawet jak było jakieś zniszczenie, krótkie wypowiedzenie czy opóźnienia z zapłatą.
Jak za to płacę?
1. Zniszczenia, rozumiem że rzeczy sie zużywają ale żeby dla zabawy wbijać nóż w stół??? żeby za przeproszeniem osikać łóżka? żeby sobie tyłek podcierać gazetami zapychając ubikację???? heh cywilizowani studenci.
2. Osoba która się wyprowadziła z dnia na dzień, nie zdając kluczy (czyli biorąc je ze sobą), której mimo wszystko zgodziłam się oddać pełen depozyt,kilka dni po wyprowadzce (mając dalej moje klucze!!!!) dzwoni do mnie Z PYSKIEM gdzie jest depozyt???
3. Ile pieniędzy straciłam wierząc w kłamstwa że szef się spóźnia z wypłatą itp. Ludzie potrafią być tak wredni że kłamali mi że siostra ciężko chora w szpitalu, na krzyże się zaklinali ze nie są oszustami i oddadzą pieniądze, tyle je i ich widziałam.
4. A ostatnio typ któremu chciałam pomóc, nie miał grosza przy d ... a musiał sie JUŻ wprowadzić, poszłam na rękę że zapłaci za kilka dni, półtora miesiąca minęło, nie zapłacił mi nawet złotówki, przez ten czas codziennie słyszałam nowe kłamstwo, pod koniec wręcz był agresywny i miał DO MNIE pretensje bo przecież on musi z czegoś żyć!!!!! i właśnie, zaczął sie odgrażać Urzędem Skarbowym.
Szkoda słów na takich ludzi ale jak czytam jeszcze takie posty to mi się cisnienie podnosi.
Życzę sobie i innym właścicielom mieszkań żeby na takie bydło jak tu wypisuje nie trafili ( oczywiście to nie do wszystkich, na szczęście widzę że są tu jeszcze rozsądni ludzie)













2011.5.4 20:19:24

Witam,

Proszę o poradę doświadczonych.

Wynajmowałam pokój w lokalu mieszkaniowym z właścicielem.
Mimo moich licznych próśb właścicielka nie podpisała ze mną umowy najmu...zostałam podliczona za kilka rzeczy na które nie widziałam rachunku np dorobienie klucza, popsuta pralka.

Po wyprowadzeniu, zostały tam moje 2 książki. Właścicielka nie chce mi ich wydać. Jak sama napisała, nie wyda mi ich dopóki nie zmienię adresu korespondencyjnego. Ja wyprowadziłam się za granice i Bank nie może zmienić mi adresu przez telefon.

Co mogę w takiej sytuacji zrobić?

Dziki.

2011.12.12 21:3:22

Moim zdaniem najlepiej zrobicie jeśli się wyprowadzicie, życie w takich dziwnych układach jest kłopotliwe
Poszukajcie sobie czegoś nowego: tanie lokale bemowo ja tutaj wynajmuję i mam spokuj.

2014.9.10 11:7:50

wykroczenia

2014.9.10 11:8:57

Ja w takich sytuacjach zawsze odsyłam na mieszkanicznik.org. Tu sprawa jest już stara, ale może komuś na przyszłość się przyda. Warto działać w tego typu stowarzyszeniu, bo pozwala uniknąć takich zaawansowanych zatargów między stronami umowy najmu.

2016.3.31 10:29:33

Bzdury wszyscy piszecie wlasciciel wynajmie mieszkanie najemcytobie. Ustawa mowi jest dalej wlasciciel mieszkania wylatuje na pysk dlatego ze ty masz prawa duze niz on zlamal prawo polskie raz ustawa mowi nie legalnie wynajmujacy mieszkanie zgosil do urzedu was ha lepiej podatki podatkami. Jesli macie umowe podpisana znim na rok idziesz do urzedu sam ty meldujesz kierownik wydzialu w urzedzie pokazuje ustawe ty wlascicielem a czemu. Nielegalny handel dobre cudze mieszkanie pisze ustawa muwi paragraf sa nie koniecznie a mozesz mozesz nie musisz meldowac dobre jedno nikt urzad idziesz z umowa sami melduja na tymczasowo nic nie musisz tlumaczyc co wy ludzie wy nie wiecie nielegalny handel rynek pracy urzad nie ma prawa i nie powie wlascicielowi ze ty masz. Meldunek tymczasowy proste i logiczne cudze wina wlasciciela po czytajcie biuro nieruchomsci ruchomosci legal wiedzie ze jesli wlasciciel sapal do widzenia wypierdalac nekac wzywa policje kilka krotnie wlasciciel szaleje dobija zgarna. Pokazujesz meldunek oraz umowe najmu nikt nie wyzuci policja informuje zlamal prawo oni wiedza pisza protokolndo urzedu wlasciciel jest oszustem urzad daje sprawe atak odrazu kara grzywna pozbawienie wolnosci handlu twoje mieszkanie umowe najmu panstwo dac byt dobre jesli ktos mi nie wierzy po czytajcie na internecie cudze mieszkani ustawy paragrafy ustawa nie zmieni. Moze zmienic daje umowe melduj wejdzie prawo musisz zameldowac a np. Gdzie beda przychodzic mandaty na ulicy dobre nikt nie wyzuci umowe przyzna gmina masz dzieci melduj tymczasowo kazdy wie nie wie ludzie sa idiotami

2017.1.7 3:21:18

Drodzy ludzie. Pilne wazne dla was sama logika myslenia ustawy prawo. Umowe najmu wlasciciel mieszkania nie do konca on juz nie jest wlascicielem najmujacy ty jestes umowa na rok czym dluzej to jest ty wlascicielem a wiesz czemu ustawa mowi nielegalny handel mieszkania cudze ha dobre ryzykuja ludz ie idz do urzedu kierownik wydzialu. Ma przed nosem prawo twoje wlasciciel bezinteresiwnie naruszyl prawo ciebie nie zameldowal prawo nasze mosisz i nie musisz sie meldowac idziesz z umowa sami melduja na tymczasowo a on ma po dupie ty jestes najemca ty masz prawa nikt nie wyzuci tw chata jedno wazne. Wlasciciel wpada od miesiaca awantury wzywasz policje pokaz umow najmu. Masz dzieci lepiej wygrany wygrana w dupe cmokac. Kazdy czlowiek jest kowalem sw losu. Glupki ryzykuja nie stac ich biura nieruchomosci kosztuje wlasciciel ma to gdzies

2017.1.7 3:30:38

Aby prawidłowo się przedstawię, jestem Pan Paloma Pablo prywatny pożyczkodawca i dać się pożyczki na 3% stopy procentowej. To jest szansa na finansowe progiem, stosuje się dzisiaj i uzyskać szybki kredyt. Istnieje wiele tam szuka sposobności finansowych lub pomocy na całym miejsca i wciąż jeszcze nie są w stanie otrzymać. Ale to jest szansa finansowa na drzwi kroku i jako takie nie mogą przegapić tej okazji. Ta usługa jest renderowanie zarówno dla osób prywatnych, firm, mężczyzn i kobiet. Kwota pożyczki dostępne zakresy z dowolnej ilości chcesz uzyskać więcej informacji skontaktuj się z nami poprzez e-mail: palomapabloloancompany@gmail.com

KREDYT ZGŁOSZENIE wypełnienia i RETURN.

Pełne imię i nazwisko....................................
Osobisty numer telefonu ............................
Kraj...........................................
Adres......................................
Stan..............................
Wiek.............................................
Stan cywilny.................................
Kwota kredytu potrzebne, gdyż pożyczki .....................................
Kredyt Czas .................................
Miesięczny przychód.............................
Zawód ....................................
Czy stosowane przed? .......................

W uznaniu tych szczegółów, będziemy wysyłać nasze warunki wraz z harmonogramem spłat i Jeśli zgadzasz się z warunkami, stoisz, aby uzyskać kredyt w ciągu 24 godzin. To zależy od wagi i pilności w uzyskaniu kredytu. Chętnie czekam na szybką reakcję, Z poważaniem, Pan Paloma Pablo

2017.2.10 1:53:6

mam pytanie wynajmowałem mieszkanie rodzinie przez pięć miesięcy bez umowy za ostatni miesiąc nie zapłacili zniszczyli szafki kuchenne drzwi łazienkowe łóżko na śmietnik nie do opisania chlew smród płacili na konto tytułem wpisywali opłata za czynsz nic od nich nie chce jestem szczęśliwy że ich już niema a oni straszą mnie us czy bez żadnej umowy i konkretnych dowodów us może mnie ukarać proszę o odpowiedz dziękuje

2018.2.6 7:48:13

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika