Nowa droga i brak pasów.

W mojej miejscowości kładziono nowy asfalt bo na szczęście łatanie dziur przestało mieć sens dla urzędników. Niestety mimo iż od czasu wyłozenie nowej nawierzchni upłyneło już kilka miesięcy do tej pory nie ma żadnej pasów ani wymalowanych linii na jezdni. Nie jest to główna droga ale poboczna w małej miejscowości, ale teraz rpzejście przez jezdnie graniczy z cudem. nikt sie nie zatrzymuje no bo rpzeciez nie ma oznaczonego przejscia dla pieszych, nie ma lini oddzielającej pasy, ani lini na bokach jezdni... Do kogo należy się zgłosić z tą sprawą? Do policji? Do drogowców? Do gminy? Pisze bo u nas sie duzo mówi a nikt nic nie robi. Ja chce cos zrobic z tym faktem iz mobilizowac mieszkańców.

Problemem niebezpiecznych przejść na ulicach trzeba zgłosić do drogówki sprawdzą te miejsca i będą wnioskować o uzupełnienie znaków poziomych.

Byc może trzeba bedzie z tym poczekac do wiosny ob na zime raczej sie nie maluje pasow, jezdnia musi odlezec czy cos takiego. skoro nie zrobiono tego do tej pory to juz nie zrobia niestety. Poza znakami poziomymi sa tez pionowe i takich raczje nie brakuje przeciez, w miejscach gdzie wczesniej byly pasy napewno stal znak syngalizujacy przejscie dla pieszcych wiec teraz powinien stac tam dalej.

Jeśli na takiej drodze będzie wypadek drogowy to można zaskarżyć drogowców i domogać się odkszodowania?

Jeśli sa tam znaki pionowe to brak poziomych cie nie zwalania od myślnia i przepisów. Odszkodowanie nic ci nie da.