Sklep interentowy nie chce zwrócić pieniędzy

Witam

Zakupiłem towar w sklepie internetowym, ale nie pasował mi więc odesłałem zgodnie z regulaminem do 10 dni na adres podany na stronie www sklepu. Ku mojemu zdziwieniu paczka wróciła z adnotacją - adres nie prawidłowy, dzwonię tam a osoba mówi, że zmienili adres ale nie zamieścili na stronie. Myślę niech będzie moja strata, zapytałem o ten adres (na stronie www jeszcze wiele dni był ten stary) i wysłałem niechciany towar na nowy adres. Na mój pech z winy poczty polskiej, paczka straciła po drodze nalepkę z adresem i trafiła do biura przesyłek niedoręczalnych. Tam otwarli paczkę i sczytali moje dane z protokołu zwrotu i napisali do mnie list, że ta paczka wylądowała u nich. Zadzwoniłem tam i przekazałem,że mają ją odesłać do tego sklepu. Tak zrobili, oczywiście po drodze paczka trafiła na nie ten urząd pocztowy i tylko dzięki mojej interwencji trafiła na urząd pocztowy, który obsługuje adres sklepu internetowego. Tam znowu niefart bo oni nie mogą przekazać tej paczki do adresata bo jest uszkodzona i wystawili awizo na ten sklep. Sklep twierdzi, że awiza nie dostał i nie można udowodnić czy tak było czy sklep "kręci". Koniec końcem dotarło do nich drugie awizo i po moich licznych maila-ach i telefonach odebrali paczkę. Jak można się domyśleć ta cała odsyłka trwała ok miesiąca. Napisali, że w ciągu 14 dni pieniądze oddadzą. Minął ten termin i pieniędzy nie ma i się na nie nie zanosi. Dzwoniłem tam i zapewniali, że oddadzą a pieniędzy jak nie było tak nie ma. Poradźcie co zrobić, czy jest szansa na ich uzyskanie? W kierunku kogo dochodzić praw poczty, sklepu?