Wspólne pożycie z najemcą

Mieszkam i jestem zameldowany razem z babcią od 12-stu lat w mieszkaniu należącym do miasta. Babcia występowała jako główny najemca. Babcia zmarła 07.07.01r., czy w zwiazku z tym należę do osób (K.C. art. 691 par. 1) "...osoby, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą"

(magda73)

Mam ten sam problem; wręcz identyczny. W moim Urzędzie Miasta urzędasy i dział prawny nabrali wody w usta i nie wiedzą co ze mną zrobić (a takich spraw jest coraz więcej).
A ja ich "olewam" i oddaję sprawę do sądu, bo szeroko rozumiane "pożycie" to nie to samo co zawężone "pożycie małżeńskie".

Tak w ogóle to chętnie przeczytam inne wypowiedzi.

Miałam podobną sytuację po śmierci babci z którą mieszkałam 4 lata ,ale w moim przypadku musiałam tylko udowodnić pokrewieństwo z najemcą ( ze wzlędu na nazwisko) , a także sąsiedzi musieli potwierdzić że rzeczywiście tam zamieszkiwałam.

Pomocy Jak ci się udalo to załatwić mam już z rodziną eksmisję .