Forum prawne

Wysoki koszt parkowania rozbitego samochodu...

Witam, mam nadzieję że sekcja jest odpowiednia, nie znalazłem innej bardziej stosownej...

Rozbito samochód, laweta pojawiła się szybciej niż policja.
Zabrano samochód do zaprzyjaźnionego z laweciarzem warsztatu.
Na to zgodziłem się. Kosztami miałem nie przejmować się, bo "jakoś to załatwimy".
Ani laweciarz ani warsztat nie podał ceny za przejazd i parkowanie rozbitka...

W warsztacie okazało się, że właściciel może odkupić rozbitka ale za cenę kilka razy niższą niż ta opisana w dokumentach rzeczoznawcy.
Więc zrezygnowałem ze sprzedaży auta warsztatowi i chce zabrać auto z placu warsztatu.
Okazuje się, że właściciel chce 20 pln za dobę postoju auta.
W sumie wychodzi to 2500 pln. Troszkę dużo.

Jak wyjąć auto z warsztatu bez awantury?
Nadmieniam, że nie ustaliliśmy ani faktu, że za parking trzeba będzie zapłacić ani tym bardziej ceny za parkowanie rozbitka.

Właściciel warsztatu to cwaniak. Liczył, że gdy zawinie auto z drogi, potem je tanio odkupi.
Nie udało się.

Jak uratować się w takiej sytuacji?
Prosze o radę...

2017.1.2 1:39:46

Odpowiedzi w temacie: Wysoki koszt parkowania rozbitego samochodu... (2)

Dzień dobry,
a dlaczego auto stało na tym parkingu ponad 4 miesiące (2500zł: 20zł= 125 dni)? Jakie dokumenty otrzymał Pan zostawiając auto w warsztacie ? Czy nie było tam wskazanej opłaty za parking ? Jakie dokumenty Pan w tym warsztacie podpisał ?
Pozdrawiam,
adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
ulewicz.kancelaria@onet.eu

2017.1.2 8:41:35

1. ...bo tyle trwało zalatwienie formalnisci z ubezpieczycielem plus szukanie kupca na pozostałość

2. Niczego nie podpisywalismy

3. Informacja ustna od wlasciciela warsztatu: " niech tu auto stoi do czasu zalatwienia formalnosci" + po 3 miesiacach: "spokojnie, w spr platnosci za parkowanie, dogadamy się"... Zero konkretnych informacji np 20zl/dobe

? Dzieki za pomoc

2017.1.2 11:37:16

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika