badania okresowe a dzień wolny

Witam!
Chciałem zapytać o taką sytuacje która mnie spotkała ostatnio w firmie na temat badań okresowych, a więc minął mi termin zdolności do pracy i zostałem wysłany na badania w dniu pracy, lecz firma która świadczy opiekę medyczną nie miała terminów w danym dniu i zostałem umówiony na następny dzień. Kierownik poinformował mnie że nie mam zdolności i nie mogę pracować a także nie przysługuje mi żaden typ urlopu, nawet bezpłatny. Wpisał mi w grafiku dwa dni nawet z tym dniem w którym miałem wykonać badania, iż jest to nieobecność nieusprawiedliwiona. Nawet nie uwzględnił że pracowałem 3 godz. w pierwszym dniu. I teraz pozostaje pytanie czy było to uzasadnione, skoro skierowanie od kierownika otrzymałem po terminie i nie mam wpływu na termin badań. Przecież w świadectwie pracy będe miał notatke o tych dwóch dniach bez komentarza o co chodziło.
Proszę o jakąś poradę prawną bo chyba firma zachowała się niewporządku co do mnie.

Proszę udać się z tym tematem do Państwowej Inspekcji Pracy. Tam otrzyma Pan bezpłatnie porady z zakresu prawa pracy. Nie musi Pan podawać szczegółów dotyczących pracodawcy, jeśli nie chce Pan, żeby PIP przeprowadził kontrolę lub wręcz przeciwnie podać dane pracodawcy i złożyć wniosek o przeprowadzenie kontroli. PIP zbada sprawę przy okazji "rutynowej" kontroli, w taki sposób, żeby pracodawca nie mógł się domyśleć, kto i na co się poskarżył. Przykładowo jeśli Pan się poskarży inspektor przyjdzie do firmy, żeby zbadać kwestie związane z BHP, a przy okazji przewietrzy kwestie urlopów, ewidencji czasu pracy i inne zagadnienia, które podlegają kontroli PIP i przy tej okazji "całkiem przypadkiem" natknie się na Pan sprawę.

dziękuje za porade