Forum prawne

Kradzież pracownika

Witam Państwa,
mam niedużą firmę transportową, kilka wozów większych i mniejszych, zatrudniam kilku pracowników. Mam podejrzenie, że jeden z nich regularnie kradnie ropę z jednego z wozów. Nie mam jednak dowodów, nie złapałem go za rękę, jednak nie zgadza się zużycie paliwa w stosunku do przejechanych kilometrów. Czy to wystarczy, aby zwolnić go dyscyplinarnie czy muszę mieć twardsze dowody?

2010.8.3 12:7:54

Odpowiedzi w temacie: Kradzież pracownika (1)

Potrzebne będą twardsze dowody. Ciężar dowodu przy zwolnieniu dyscyplinarnym leży po stronie pracodawcy, a pracownik może twierdzić, że ktoś inny kradnie paliwo z samochodu i nie musi nic udowadniać. Jednak może Pan spróbować dać mu zwykłe wypowiedzenie uzasadniając to nadmiernym generowaniem kosztów poprzez większe zużycie paliwa, niż to wynika z normy spalania. Do tego należy się dobrze przygotować poprzez ustalenie normy spalania dla samochodu gdy jeżdżą nim inni kierowcy. Proszę to dobrze udokumentować. Proszę również udokumentować jaką normę spalania wykazuje pojazd, gdy jeździ nim trefny kierowca. Kierowcy należy wręczyć pisemne upomnienie, że przekracza normy zużycia paliwa dla danego pojazdu wraz z ostrzeżeniem, że zostanie rozwiązana z nim umowa o pracę, jeśli nadal będzie przekraczał normy spalania. Proszę też domagać się wyjaśnienia na piśmie powodów, dla których przekracza on normy zużycia. Po kilku takich powtórkach może Pan dać kierowcy zwykłe wypowiedzenie umowy o pracę. Jeśli chce Pan dać mu dyscyplinarkę, może Pan spróbować porozmawiać z jakąś firmą detektywistyczną i zainstalować monitoring w samochodzie, który da Panu jednoznaczne dowody kradzieży. W każdym wypadku sugeruję konsultację sprawy z adwokatem, który specjalizuje się w prawie pracy. Będzie to kosztować, ale za to sprawa powinna być załatwiona tak, żeby mógł się Pan obronić w sądzie pracy, jeśli pracownik się odwoła.

2010.8.4 20:44:57

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika