Czy prezes zarzadu spolki z ograniczona odpowiedzialnoscia moze byc zatrudniony w tej spolce i na jakiej zasadzie

Z dniem 24 listopad 2000 roku zostalam prezesem zarzadu spolki z o.o. postadajacym 100% udzialow tej spolki. Czy sprzedajac dowolny % udzialow spolki moj wspoludzialowca moze zatrudnic mnie w tej spolce ? Czy powolujac tylko pelnomcnika mam prawo byc przez niego zatrudniona na stanowisku dyrektora ?

(712400)

Gratulę tematu. Prof. Zieliński wyraża przekonanie, iż jednoosobowa spólka z o.o. niue może zawieać umowy z zarządem jednoosobowym, w którego składzie znajduje się jedyny wspólnik - niedopuszczalność umów z samym sobą - sorry później dokończę świetny temat. Generalnie teraz możesz zawrzeć taką umowę o pracę.

nie wiem jakie przepisy to normują ale na pewno można gdyż kolega jest jednocześnie 100% właścicielem takiej spółki i dyrektorem. Prowadzi firmę 5 lat.

Hmmm czytajac ta grupe dyskusyja juz kilkakrotni byly wypowiedzi zaprzeczajace sobie tu mamy nastepny przyklad roznosci interpretacji przepisow i nikt chyba nie odpowie na to pytanie w 100%. Nasze polskie prawo :-) hehe. Jak juz w innej odpowiedzi pisalem ja bym nie ryzykowal bo sam pan przyzna ze widac golym okiem konbinowanie ale decyzja nalezy do pana

SATANKU i co Ty na odpowiedz lukasza7700 ????????? paradox ????

powołujac pełnomocnika nie moze byc PAni zatrudniona przez niego na stanowisku prezesa gdyż to pAni jako mocodawca określa zakres jego umocowania, a więc notabene rówież kwestie zatrudnienia

Orzecznictwo sądowe w tym zakresie nie budzi dużo wątpliwości. W spółce jednosobowej zatrudnienie samego siebie, nawet pzy wykorzystaniu umocowanego w tym zakresie pełnomocnika, jest niedopuszczalne. Można narazić się na przykre konsekwencje ze strony Urzędu Skarbowego- odmawiającego uznania jako koszt wynagrodzenia za pracę - i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych -odmawiającego wypłaty np. zasiłku chorobowego. Proponuję lekturę orzeczeń sądowych zawartych w programie LEX , do tego zagadnienia. Nie ukrywam , iż sprzedaż kilku udziałów jest sprytnym rozwiązaniem , byleby nie dotyczyła ona rodziny.

Popieram te wypowiedzi które wskazują na niedopuszczalność zatrudniania prezesa przez samego siebie czy nawet przez pełnomocnika ustanowionego do zawawrcia umowy o pracę z "własną" spółką. Orzecznictwo Sadu nawyższego to powierdza. Ważny jest jeden podstawowy aspekt sprawy który determinuje nie dpouszczalność tego typu imów. Otóż umowa o pracę wyróżnia element nadrzędności pracodawcy ( spółki) i podrzędności pracownika co w przypadku jednoosobowej spółki z o.o. w relacjach prezes - właściciel 100% udziałów nie występuje.

Nie jestem prawnikiem, ale z logicznego punktu widzenia, jeżeli osoba prawna zatrudnia osobę fizyczną i poza podatkiem dochodowym od osób prawnych płaci za nią podatki dochodowe od osób fizycznych + ZUS i wszelkie inne świadczenia to Państwo na tym nie traci, a przeciwnie, zyskuje... Oczywiście koszty zatrudnienia idą w koszty osoby prawnej, czyli Spółki, ale są płacone w ramach zatrudnienia osoby fizycznej + ZUS. Czy to jest prezes, jego żona, kochanka, czy konkubina nie powinno mieć żadnego znaczenia, bilans podatków pozostaje konstans, a kto wie czy nie jest nawet wyższy dla Państwa...
Jeśli sie mylę proszę o korektę z wyliczeniem.
ZIBOR
PS.
Skoro pozwolono na jednoosobową spółkę to znaczy, że ma ona takie same prawa jak spółka wieloosobowa i sprzedawanie udaziałów jest chwytem czysto formalnym który merytorycznie (moim skromnym zdaniem) niczego nie zmienia.

prosze podpowiedz mi gdzie w lex-ie znajde orzeczenia sadu na ten temat

OK a co jesli jest wiecej udziałowców i firma splajtuje. Czy odpowiedzialny jest tylko prezes czy cały zarząd?Bo ile to znaleść "głupka" zatrudnić go jako prezesa narobić długów a odpowiedzialność spadnie na prezesa.

Ojciec mojego znajomego przez kilka miesięcy w 1996 lub 97 roku był 100% udziałowcem sp z o.o i jednocześnie prezesem zarządu. W 2001 roku wszedł z kontrolą urząd skarbowy, zakwestionował wynagrodzenie prezesa jako koszt niezwiązany z działalnościa gospodarczą naliczył podatek + odsetki (automatycznie wyrzucił także koszty związane z kilometrówką, delegacjami itp.) i spółka została zlikwidowana :-(

A dlaczego nie mozna rodzinie? Przeciez mozna tworzyc firmy rodzinne...

Zwyczajne Zgromadzenie Wspólników Spółki powołuje pełnomocnika do zawierania umów o pracę z członkami zarządu.W tym przypadku ty w 100 % repezentujesz Zgromadzenie Wspólników i w ich (czyt.swoim )imieniu powołujesz pełnmocnika w osobie "X"(mama,tata,sąsiad,księgowa),która to osoba zawiera z tobą umowę o prace.I to cały problem.Znam to z autopsji.

Gruders ma rację.
Potwierdzam, że wystarci pełnomocnika.

Guderuś mówi dobrze tak własnie jest