Bezsilnosc

Bezsilnosc a jednak nie dzis postanowilam dzialac porozmawiac moze uda sie pomoc wielu , chodzi o moja przyjaciolke ktora zawsze ciezko pracowala ale teraz jak wiekszosc rodakow kazdego dnia walczy o przetrwanie ,dlugi nie placone rachunki itp wczoraj napisala mi sms ze wrocila do domu w ktorym nie ma elektryki ale ze znalazla swieczke i ze ja nie zlamia !! to mnie wscieklo do granic ,przeciez tam jest dziecko w wieku szkolnym jak ma sie uczyc ,gdzie prawa dziecka ,gdzie okres ochronny w Polsce podczas ktorego nie mozna usunac lokatorow albo odebrac im niezbedne srodki do zycia. Jak moge pomoc mojej kolezance do kogo zapukac po rade pomoc przeciez tak nie moze sie dziac !!! ja nie mieszkam w Polsce od 7 lat i nie wiem od czeko zaczac pomozmy sobie nawzajem .
Mariola