Forum prawne

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Nadchodzi KRUK - ratunku!!!

W 2002 r. pilnie potrzebowałem gotówki. Idąc za radą znajomego (nie słuchajcie znajomych) kupiłem telefon w promocji aby sprzedać go w komisie. Podpisałem umowę z ówczesną Ideą. Aparat sprzedałem a za abonament płaciłem tylko w pierwszych miesiącach (nie wykonałem z tej karty nawet jednego telefonu, więc stwierdziłem, że nie będę płacił za coś czego nie używam). Mieszkam teraz w zupełnie innym miejscu a korespondencji od KRUKa nie widziałem na oczy (przychodzi na stary adres) ale zostałem o niej ostatnio poinformowany (4 listy). Podejrzewam że kwotę jaką chcą ze mnie ściągnąć liczy się w tysiącach złotych (miesięczny abonament - 49 zł). Nie jestem w stanie w żaden sposób tego zapłacić. Co mam robić? Czy sprawa ta od 2002 r. jest już przedawniona? Co mi grozi w razie nie zapłacenia długu? Co oznacza przedawnienie - że sprawy jakby nie było i moje nazwisko nie znajdzie się w Krajowym Rejestrze Dłużników? Co jeśli sprawa jeszcze się nie przedawniła? Pomóżcie.

2005.10.9 0:34:36

Odpowiedzi w temacie: Nadchodzi KRUK - ratunku!!! (8)

Dodam jeszcze, że jestem niepracującym studentem na utrzymaniu rodziców (dlatego nie ma szans z mojej strony na zapłacenie tak wielkiego długu)

2005.10.9 0:36:22

Przde wszytskim napisz, kiedy zapłaciłeś ostatni rachunek (dokładna data). W twoim przypadku przedawnienie następuje po 2 latach od daty wymagalności. Czyli , jeżeli ostatni rachunek zapłaciłeś np. 10.10.2002 r. to przedawnienie następuje 11.10.2004 r. Napisz coś więcej moze będe mógł coś pomóc.

2005.10.10 23:53:6

aha -możesz się jeszcze poskarżyć GIODO (Głównemu Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych) - napisałem już o tym (na forum e-prawnika) tak dużo, ze teraz tylko odsyłam na stronę internetową GIODO. POniżej podaję link , na ktorym dowiesz się jak napisać skargę na firmę telekomunikacyjną , ktora sprzedała twoje dane osobowe (co jest NIEDOPUSZCZALNE) firmie windykacyjnej. http://www.giodo.gov.pl/295/j/pl/ P.S. Pamiętaj , aby napisac to o co prosiłem cię we wczesniejszej odpowiedzi - kiedy dokładnie zapłaciłes ostatni rachunek.

2005.10.10 23:58:54

A czytałeś znawco art 509 kodeksu cywilnego, który mówi o tym że wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść dane osobowe osobie trzeciej??? I giodo może tutaj wielkie nic.

2005.10.12 22:34:0

Już wypowiadałem się na tym forum w tym temacie. Pozwalam sobie przytoczyć jeszcze raz moją odpowiedź. Rzeczywiście - wczoraj sam znalazłem to w... inernecie. Zaraz wszystko wytłumaczę. Zaczęło się od tego, że ktoś z Urzędu Ochrony Konsumentów (czy jakoś tak, nie mogę sobie przypomnieć pełnej nazwy) poprosił GIODO o wykładnie w sprawie sprzedaży danych osobowych firmom windykacyjnym. Sprawa jest skomplikowana. Sprzedaż wierzytelności (czyli zadłużenia) bez zgody dłużnika jest dozwolona (mówi o tym 509 art. KC), ale nie jest dozwolona sprzedaż danych osobowych ...i bądź tu mądrym, przecież sprzedaż długu jest równoznaczna ze sprzedażą danych osobowych dłużnika. GIODO najpierw orzekł, że samo powoływanie na 509 art. KC nie uprawnia do sprzedaży danych osobowych - potrzebna jest do tego zgoda dłużnika (dlatego np. banki w umowach kredytowych umieszczają następującą klauzulę "Kredytobiorca w razie niepłacenia rat...po wypowiedzeniu umowy...kredytobiorca zgadza się w razie niepłacenia rat na to, aby bank przekazał dane osobowe firmie np. Best, Kruk, Interium Justisja itp., itp.która odtąd będzie w swoim zakresie , być może przy pomocy sądu i komornika , egzekwowała dług - tak wygląda w dużym skrócie ta klauzula). Wracając do tematu - po otrzymaniu zapytania od Urzędu Ochrony Konsumentów , GIODO orzekł,że NIE MOŻNA handlować danymi osobowymi bez wczęsniejszej zgody dłużnika. Wiele firm (np. Plus GSM, odwołało się od decyzji GIODO. Sprawa trafiła do NSA (Naczelnego Sądu Administracyjnego (był wtedy październik 2004 r.) i NSA orzekł , prawomocnym wyrokiem, że sprzedaż danych osobowych jest niedozwolona - czyli poparł orzeczenie GIODO. Minęło trochę czasu i co się okazuje ???? że teraz NSA zmienił zdanie :-( Sam już nie wiem , co o tym wszystkim sądzić. Jak tylko dowiem się czegoś więcej to na pewno napiszę. Sęk w tym, że gryzą się dwie sprawy - art. 509 kc "gryzie " się z ustawą o ochronie danych osobowych. Po prostu prawo nie jest doskonałe.Na zakończenie chcę jednak pocieszyć wszystkich tych którzy popadli w problemy finansowe (nie mówię tu o oszustach, którzy się wymigują od placenia , ale od osób, ktore popadły w długi przez ogromne odsetki , ktore nakładają firmy windykacyjne i i banki - sam to przeżyłem) - pamiętajcie wiele roszczeń dość szybko się pzredawnia: 1/ Roszczenia z tytułu przewozu - przdawniają się po roku (np. kanar ) 2. Roszczenia telekomunikacyjne - przedawniają się po 2 latach (Plusy, Idee, Ery, TPSA ) 3. Roszczenia okresowe takie jak opłaty za cyfrę =, wizję itp. - przedawniają się po 3 latach. 4. Roszczenia z tytułu umowy -zlecenia - przedawniają się po 2 latach 5. Roszczenia z tytułu prowadzenia działlności gospodarczej - pzredawaniaja się po 3 llatach 6. Ubezpieczenia - przedawniają się po 3 latach. Wyjątkiem jest ZUS - po 10 latach

2005.10.13 0:4:55

Ale co wreszcie oznacza "od daty wymagalności"? Od daty zapłacenia ostatniego rachunku czy od daty rozwiązania, wygaśnięcia umowy?

2005.10.13 11:5:46

od daty zapłacenia ostatniego rachunku (chyba , ze później wpłaciłeś "na odczepnego" choćby złotówkę firmie windykacyjnej - wtedy przedawnienie płynie na nowo od daty wpłacenie przez ciebie tej przysłowiowej złotówki) i PAMIĘTAJ jeżeli nawet twoja sprawa jest przedawniona nie oznacza to, że wierzyciel (czyli firma windykacyjna , która wykupiła twój dług na podstawioe 509 art. kc) nie ma prawa ściągać swoją należność. Firma windykacyjna może oddać twoją sprawę do sądu - masz wtedy 14 dni na podniesienie przedawnienia w sądzie. Jeżeli dostaniesz zawiadomienie z sądu i przez 2 tygodnie nie zawiadomisz sądu, ze sprawa jest przedawniona...zajmie się tobą komornik :-( - W tym miejscu chcę jeszcze raz uświadomić wszystkim ludziom pewną ważną rzecz - firmy windykacyjne NIE MAJĄ PRAWA wysyłać własnych windykatorów, naliczać tzw. "kosztów manipulacyjnych" - jest to niezgodne z prawem. Do mieszkania może przyjść tylko prawdziwy komornik (np. rewiru 1 z Warszawy) i to najczęściej z policją.

2005.10.13 18:51:17

liczy się od dnia wypowiedzenia umowy prze operatora, wszytskie faktury są sumowane w jeden koszt, jedną umowę, dlatego wierztelność stała się wymagalna z chwilą wypowiedzenia umowy przez idee.

2005.10.13 19:26:21

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika