Forum prawne

nagrywanie rozmów przez firmy windykacyjne + przedawnienie

Mam problem dotyczący konkretnie firmy kruk. Ponieważ mam zadłużenie (idea) z 2001 roku które przejeła firma windykacyjna (które już się przedawniło wg ustawy) zaczęły sie pisma i telefony. po rozmowie z prawnikiem dowiedziałem się że mam nic nie robić bo sprawa należności jest przedawniona aż tu nagle wczoraj o 21:00 zadzwonił do mnie jakiś pajac z kruka strasząc mnie że jak nie zapłace to przyjedzie z kolegami w celu windykacji bezpośredniej czy jakoś tak. No to ja mu odpowiedziałem to co prawnik powiedział o przedawnieniu to on z kolei powiedziął że to wszystko jest nagrywane i ma też nagrane poprzednie rozmowy a ponad to pomijam fakt że gość anie się nie przedtawił ani nie sprzwdził kto ja jestem ale to nic. Mam pytanie czy mogą firmy windykacyjne nagrywac rozmowy bez mojego zezwolenia (jeśli tak to na jakiej podstawie) i czy to prawda z tymi przedawnieniami oraz z ta windykacją "bezpośrednią". Ja szczerze się nie uchylam od płacenia ale tych długów narobili pracownicy a mnie na zapłacenie nie stać.

(mmarcz)

2004.9.16 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: nagrywanie rozmów przez firmy windykacyjne + przedawnienie (102)

Twój prawnik ma głowę na karku. Przedawnienie za korzystanie z usług telekomunikacyjnych następuje po trzecim roku od zakończenia umowy współpracy z operatorem. Kruk nie ściąga zazwyczaj długów, lecz sprzedaje dane dłużników i na tym zarabia najlepiej. Jeśli chodzi o nagrywanie, to nagranie nie może być dowodem w sprawie. Natomiast notatka z rozmowy potwierdzona owym nagraniem, owszem. Na Twoim miejscu sam bym ich nagrał, zgłosił doniesienie do policji o nagabywanie i grożenie, a Ci się już tym zajmą. Następnym razem jak zadzwonią, powiedz; "POMYŁKA!". Zgłupieją. Powodzenia

2004.9.17 11:10:47

Mojemu znajomemu ta sama firma przysyłała owego czasu wezwania do zapłaty. W ostatnim wezwaniu poinformowali nawet, że sprawa zostanie skierowana na drogę sądową, na dowód czego dołączyli do pisma - uwaga! - formularz pozwu! :))) Ponieważ mój znajomy nie reagował na te ich pogróżki, na razie jest spokój.
A tak swoją drogą, czytałam kiedyś artykuł, nie pamiętam w której gazecie, że tak naprawdę działanie tych firm windykacyjnych pozbawione jest podstawy prawnej. Owszem, na zasadzie cesji wierzytelności mogą sobie windykować, ale mogą robić tylko to, co każdy wierzyciel.
Jednym zdaniem, tym całym Krukiem itp. nie ma się za bardzo co przejmować, szczególnie jeżeli działają bezprawnie.

2004.9.17 11:26:0

Kruk nagrywa ale chyba tylko w celu kontrolowania co ego pracownicy piernicza przez tel. a adają takie głupoty ze strach.Zadne merytoryczne argumenty do niech nie docierają ,. Z drugiej strony tylko bełkot wyuczonych formułek a dodatkowo nie znaja abecadła windykacyjnego. Ale bazuja na strachu ludzi przed firmą windykacyjną

2004.9.17 14:14:39

Takie nagrania i tak nie mają mocy dowodowej, a twoje słowa, że sprawa jest przedawnina automatycznie zmieniają należność w roszczenie naturalne, czyli takie, które możesz, a nie musisz uregulować. Co do przedawnienia, to o ile się nie myle, przepisy dotyczące telekomunikacji skracają ten okres do roku od zerwania umowy.
Kolejnym razem grzecznie poinformuj pracownika, iż po kolejnym telefonie zgłosisz zawiadomienie o nękaniu. Nikt nie ma prawa zakłucać Twojego spokoju bez odpowiednich umocowań!!

2004.9.17 18:47:36

zgadzam sie, sam jako prawnik wygralem juz pare sparw dla swoich klientow bazujac na przedawnieniu. Problem jest troche z terminem, sad w lublinie stanał na stanowisku ze jest to tylko rok, natomiast warszawski ze 2 lata :)
Aha, i uwazajcie zeby nie zapłacic na odczepnego np 100 czy 200 zł, bo jest to traktowane w orzecznictwie jako przerwanie biegu przedawneinia!! Do mojego klienta dzwonił koles z Kruka i namawiał go żeby przynajmniej 10 złotych zapłacił zeby im sie koszty rozmów zwrociły hehehehe cffaniczek :)
pozdrawiam z Lublina

2004.9.17 19:50:4

Po pierwsze i najważniejsze po upływie terminu przedawnienia roszczenie nie wygasa, ale staje się tzw. zobowiązaniem naturalnym. Zobowiązanie pozostaje zobowiązaniem i nie znika, bo przecież należności muszą być regulowane niezależnie od momentu, w którym powstały. Nakazuje to również zwykła ludzka uczciwość. Zatem przedawnione roszczenie przeradza się w zobowiązanie naturalne, co oznacza, że wierzyciel w dalszym ciągu może żądać spłaty zadłużenia. Upływ czasu, zgodnie z którym dane roszczenie przedawnia się nie powoduje jego wygaśnięcia! I na tej podstawie takie firmy jak KRUK są upoważnione do wzywania dłużników do spłaty zadłużenia.

Najłatwiej wyobrazić sobie tą sytuację stawiając się w roli wierzyciela czyli tego, który pożyczył komuś pieniądze i chciałby je odzyskać z powrotem (niezależnie od tego kiedy dokonał pożyczki), bo te pieniądze po prostu mu
się należą. Instytucja przedawnienia polega natomiast na tym, ze od któregoś momentu w czasie wierzycielowi przestaje w procesie odzyskiwania należności pomagać państwo czyli instytucje sądowe. Sam wierzyciel może natomiast robić to do skutku czyli do odzyskania swoich pieniędzy. W tym celu może wykorzystywać różne metody np. zlecić to działanie firmom windykacyjnym lub
samodzielnie wydzwaniać i odwiedzać dłużnika w celu wymuszenia na nim zwrotu pieniędzy. Dług jednak pozostaje długiem niezależnie od tego kiedy powstał a osoba, która zaciągnęła dług i nie ma zamiaru go spłacić jest po prostu złodziejem niezależnie od tego czy wierzycielem jest osoba prywatna, bank czy telefonia.

2004.9.17 20:3:37

trzeba płacić swoje zobowiązania, a firmy windykacyne nie będą pukać do naszych drzwi, a jeżeli chodzi o Kruka - sam miałem do czynienia z osobami, które trafiły do sądu z powodu długu, Kruk wygrał, więc chyba jego działania nie są takie bezprawne jak piszecie

2004.9.17 22:0:10

mogę sie podpisac pod Twoja wypowiedzia. mialem zadluzenie u jednego wydawcy ksiazek teleadresowych. sprawa tez była w Kruku, do zapłaty mialem wtedy okolo 300 zł. pracownik Kruka mówil ze jesli nie podejme współpracy na etapie polubownym to wierzyciel skieruje sprawe do sądu. minął jakis czas.........przestali dzwonic, ale za to zostałem powiadomiony, ze wydawca uzyskał sadowy nakaz zapłaty i musialem zaplacic w ciagu 14 dni kwote powiekszona juz o koszty sadowe.......tez tak myslalem zapomna, przedawni sie.

2004.9.18 10:15:18

Zgodnie z art. 118 k.c. termin przedawnienia wynosi lat 10, a dla roszczeń zwiazanych z działalnoscia gospodarczą i o swiadczenia okresowe- 3 lata. Wynika z tego, że w Twoim przypadku roszczenie przedawnia się w 2004roku, w dacie powstania wymagalności długu. Zobowiazanie Twoje staje sie naturalne, co oznacza, ze wprawdzie nadal ono i9stnieje, ale nie korzysta z ochrony sądowej. Jeśli Twój Wierzyciel chciał skorzystać az sądu, to miał na to 3 lata, teraz może Cie tylko grzecznie prosić. Jeśli jednak dobrowolnie spełnisz Swiadczenie, to nie bedziesz mógł się domagać jego zwrotu, gdyż jest ono należne. Jeśli jednak w okresie, w którym dług nie był jeszcze przedawniony, uznałeś ten dług pisemnie, np. w korespondencji z Ideą, albo z Krukiem, to bieg 3-letniego terminu przedawnienia uległ przerwaniu i biegnie na nowo od momentu uznania długu. Nie musisz przejmować się nagrywaniem rozmów, bo nagrania takie maja znikoma wartość dowodową, a poza tym firma windykacyjna nie ma podstaw prawnych do nagrywania rozmów i gdyby ten fakt ujawnili, to strzeliliby sobie samobója, bo mieliby potem poważne problemy, z utratą koncesji włącznie. Dlatego jeśli będziesz MIAŁ OCHOTĘ, to mozesz im tę kasę oddać, ale jeśli nie, to moga Cie tylko o to prosić, zaś wszelkie próby naduzywania uprawnień przez windykatorów możesz od razu zgłaszć na Policję, jako przestępstwa, badź wykroczenia. A jeśli Cię pozwą do sadu, to musisz podnieść zarzut przedawnienia i Twój prawnik łatwo zarobi (właściwie dostanie za darmo) kilkaset złotych tytułem zastępstwa procesowego. Głowa do góry!

2004.9.18 12:6:25

Zanim zaczniesz kogoś krytykować, naucz się pisać w języku, którego próbujesz używać, bo ludzie Cię nie rozumieją i na nic Twoje wypociny!

2004.9.18 12:56:37

Niestety w tym wypadku okres trzyletni przedawnienia wynikający z przepisu generalnego nie ma zastosowania, gdyż wkracza tutaj przepis szczególny, który skraca ten okres,
Pozdrawiam

2004.9.18 19:19:43

Brawo!! Śledzę forum tego portalu od jakiegoś czasu i z przykrością stwierdzam, że większośc wypowiedzi przejawia, czasem bardzo ostro, brak jakiejkolaiwk świadomości prawnej autorów. Najczęściej wprowadzają w błąd pytającego dając rady oparte na strzępkach wiedzy bardzo często zasłyszanej już po interpretacji kolejnego nieudolnego "samozwańca-prawnika".
Pierwszy raz trafiłam na profesjonalną odpowiedź :-) Szkoda, że jesteś z Lublina, bo chętnie poszła bym z Toba na kawe :-)
Pozdrawiam

2004.9.18 19:26:10

mentalnosc DŁUŻNIKA jest zadziwiajaca. praktyki stosowane przez niektorych bez ogródek mozna okreslic złodziejstwem.
wierzyciel mam prawo do swoich pieniedzy. wiec czlowieku jesli chcesz zeby ktos byl wobec Ciebie w porzadku, Ty badz w porzadku wobec innych. a tłumaczenie ze tych długow narobili Ci pracownicy jest tanią wymówką.....

2004.9.19 13:50:33

jestes dłuznikiem i to "piętno" bedzie ciągnac sie za toba do czasu az nie zapłacisz. zastanow sie co Ci sie w zyciu oplaci. to ze dług przedawniony to okay ale jak na to beda patrzec Twoi kontrahenci? przeciez w najmniej spodziewanym momencie moze to wyjsc na jaw a wtedy moze byc juz za pozno.

2004.9.19 13:54:1

wierzytelnosc jest zobowiazaniem - jest stosunkiem prawnym, wktorym wierzyciel moze domagac sie spelnienia swiadczenia od dłuznika. i dobrze ze firmy windykacyjne mi w tym pomagaja. a na KRUKa zawsze moge liczyc.

2004.9.19 21:50:36

Czy nie uważacie się za złodzieja cudzej własności? Tak wynika z Waszych odpowiedzi.Czy to będzie sąd czyk KRUK czy ktoś inny należy naprawić szkodę uczynioną drugiemu człowiekowi, a nie cieszyć się z oszustwa, że dług uległ przedawnieniu. Natomiast jeżeli nie ma możliwości spłaty należy uzgodnić warunki spłaty i dotrzymywać je.

2004.9.22 11:39:1

Ludzie!! To nie jest konfesjonał ani Sąd Ostateczny!!! Jest to forum portalu prawnego, w którym ludzie usiłują uzyskać poradę, a nie rozgrzeszenie!!
Kwestie sumienia radze roztrząsać na forum np. ks. Rydzyka.
Moderator przed zamieszczeniem odpowiedzi powinien chyba zarządać od autora dyplomu ukończenia prawa, gdyż aż roi się tutaj od nie majacych nic do powiedzenia w temacie samozwańców- prawników, którzy jedynie wprowadzają w błąd pytających lub usiłują ich umoralniać oczekując chyba wniebowżięcia za żywota.

2004.9.22 22:37:8

art. 75 ust.2 Prawa Telekomunikacyjnego (Dz. U. nr 73 poz 852), mówiący że roszczenia dochodzone na podstawie ustawy przedawniają się z upływem 12 miesięcy od dnia w którym usługa została wykonana. Jednak dobrze pamiętałam :-)

2004.9.22 23:9:33

Nie rozumiem jak można dostać Sądowy nakaz zapłaty bez uprzedniego powiadomienia dłużnika o wszczęciu postępowania Sądowego itd. Czy jest takie Prawo? Dodatkowo jeżeli rzeczywiście takie telefony z groźbami mają miejsce, to ja bym złożył powiadomienie o groźby karalne do prokuratury oczywiście nagrałbym również rozmowę i wskazał na możliwość ściągnięcia bilingu. Kurka mafia ten „Kruk” czy co.

2004.9.23 11:42:29

Własnie sie załamałam :( Mam podobny problem : telefon byl kupiony na firme w 2000 roku. Dzialalnosc okazala sie porazka. Firmy nie mam od konca 2000 roku- dlug pozostal. Nie mam pracy, sama wychowuje chore dziecko. Jestem zalamana nieustannymi telefonami, pismami a nawet wizytami pracownikow firmy KRUK :( Niestety nieswiadoma przedawnienia sprawy wplacilam im w tym roku nieznaczne kwoty pod wplywem presji ze strony windykatorow zatem rozumiem ze moge spodziewac sie sprawy sadowej? Czy taka sprawa moze sie odbyc bez mego udziału? Tak mnie straszyl windykator, powiedzial ze poprostu dostane wyrok i nie bede miala wplywu na jej przebieg. Co powinnam teraz zrobic? Czy oni maja prawo nieustannie dreczyc mnie niewybrednymi telefonami? Bede bardzo wdzieczna za jakiekolwiek informacje bo niewiedza jest moim najwiekszym wrogiem o czym wlasnie sie przekonalam :(

2004.9.23 22:41:8

prosze ich zwieść ustnie do momentu uplywu roku od ostatniej wpłaty, wówczas dług ulegnie ponownemu przedawnieniu. Jeżeli złożą pozew po upływie roku i otrzyma Pani nakaz zapłaty wówczas proszę wnieśc zarzuty podnosząc zarzut przedawnienia i będzi epo sprawie. Tylko proszę niczego im nie dawać na piśmie, to również wznawia bieg przedawnienia.

2004.9.23 22:50:38

Pracuję w windykacji.Wszystko jest nagrywane

2004.10.24 12:10:26

Bardzo dobrze, ale nie są to roszczenia dotyczące spłaty zadłużenia, ale np. do dochodzenia założenia telefonu i inne pierdoły tego typu.

2004.10.26 21:56:57

ty smieciu prymitywny

2004.11.13 0:36:13

A potem przez Polskie Nagrania sprzedawane w sieci Empik. Bez jajek Olu......robisz sobie z nas pośmiewisko....... A potem o windykacji mówi się jak o wariatach......Żal i sromota wielka

2004.12.1 12:55:5

Fifi przeczytaj sobie Ustawę o prawie telekomunikacyjnym z 2004 r. a zobaczysz, że przedawnienie należności upływa po 12 miesiącach niezależnie, czy umowa została zerwana. KC wyraźnie precyzuje, że jego przepisy mogą stanowić inaczej a przelewe wierzytelności nie może odbyć się bez zgody dłużnika taki też jest tegoroczny wyrok NSA. Zanim coś napiszesz to zapoznaj się z obowiązującymi przepisami i wyrokami sądowymi.

2004.12.3 13:43:39

nie maja , to sa zwykli bandyci

2005.1.21 14:43:47

a przyszło Ci do głowy, ze nie zawsze wierzyciel jest ta uczciwą stroną? Czy wedlug Ciebie kazdy wierzyciel musi byc uczciwy? A co z praktykowanymi przez wiele firm probami wyludzenia pieniedzy od klientow? Dlatego okreslanie wszystkich dluzników złodziejami jest grubym przegieciem i swiadczy tylko o twoim braku wyobraźni i ograniczonym sposobie myslenia...

2005.2.17 21:52:7

w mojej opinii twoje rozstrzygnięcie problemu terminów przedawnienia w przypadku roszczeń z tytułu usług telekomunikacyjnych jest słuszne!! i chwała ci za to!! przeczytałem wszystkie wypowiedzi i musze stwierdzic że Boże chroń! przed niektórymi "prawnikami". Wydaje sie oczywiste że zastosowanie będzie miał tu art 554 kc, który mówi o 2 letnim terminie przedawnienia przy roszczeniach z tytułu usług związanych z prowadzoną działalnościa gospodarczą. Przepis ogólny z art 118 kc (3 lata) nie ma tutaj zastosowania. Również opieranie sie na Prawie telekomunikacyjnym i art. 75 ust.1 w mojej ocenie jest błędem, ponieważ dotyczy on postępowania reklamacyjnego. Wprawdzie niefortunna redakcja przepisu, sugeruje konieczność stosowanie go we wszystkich sprawach regulowanych Prawem Telekomunikacyjnym to przy całościowej analizie tematu-nie wydaje sie to uzasadnione.

2005.2.23 12:59:38

wszystko ok palancie ale firma kruk jaja sobie robi to zwykli naciągacze i bandziory!!!!

2005.3.7 9:35:6

a ty co z kruka jestes ze ludziom w głowach mieszasz czy z innej jakiejs takiej lipnej firmy

2005.6.14 16:46:22

nagrywanie rozmów--na pismach które dostajesz masz na samym dole informacje że rozmowy są rejestrowane. W momencie gdy podejmujesz rozmowę zgadzasz sie na ich nagrywanie windykacja bezpośrednia--większość firm windykacyjnych ma swoich przedstawicieli terenowych. Wizyty domowe sa jaknajbardziej prawne. Nie musisz otwierać drzwi windykatorowi jeżeli nie masz na to ochoty

2005.8.17 23:54:33

dług jest przedawniony...mogą Ci skoczyć koło dupy...prawo Cię chroni w tym momencie...żadna firma windykacyjna nie wniesie sprawy do sądu bo się tylko ośmieszy...także śmiało moga Cię pocałować w d...

2005.8.19 11:26:37

przedawnienie: mamdat za przejaz bez ważnego biletu--rok telekomunikacja--dwa lata kredyty--pięć lat także w żadnym wypadku nie pisz człowieku zobowiązania do spłaty bo maja Cię w garści i z takim dokumentem podpisanym przez Ciebie wygrają sprawę w sądzie

2005.8.19 11:29:50

Mała poprawka - kredyty przedawniają sie po 3 latach :) Pozdro

2005.9.4 23:32:31

Wyślij tak jak ja pismo na przestępczą działalność KRUKA do Europejskiego Rzecznika Praw obywatelskich. Mam zamiar zebrać dane osób szantarzowanych przez Kruka i doprowadzić ich przed sąd o ile jasteś zainteresowana podaj swój kontakt mój mail j-polak<script language="JavaScript">document.write(unescape("%40"));</script>wp.pl

2005.9.12 22:27:49

Panie Januszu jestem zainteresowana tym pismem do Eurpoejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich i proszę o kontakt na mail asmucha@tlen.pl, chętnie spotkam się z firmą KRUK przed sądem za wsztystkie oszczerstwa rzucane pod moim adresem, żeby było śmieszniej żadnego długu nie ma co mogę potwierdzić dokumentami i próbowałam owej firmie KRUK wyjaśnić zaistniałą sytuację niestety zostałam strasznie zbluzgana przez telefon, czuję się jak złodziej, to jest po prostu firma wyłudzająca pieniądze. Pytam się jakim prawem zastraszają, szantażują, nachodzą ludzi w domach, czesto starszych i nieświadomych swoich praw. Czas chyba coś z tym zrobić żeby nie czuli się bezkarni.

2005.9.19 16:32:57

Dla wszystkich mających wątpliwości co do przedawnienia usług telekomunikacyjnych. Usługi telekomunikacyjne przedawniaja się w szczególnym terminie 2 lat. Jako podstawę należy przyjąć art 750 i 751 KC, czyli przepisy o zleceniu (i świadczeniu usług) a nie art 554 który dotyczy sprzedaży. Art 108 prawa telekomunikacyjnego przewidujący 12 miesięczny okres przedawnienia dotyczy tylko i wyłącznie roszczeń z art 105 PT, czyli roszczeń za przerwę w świadczeniu usługi powszechnej. Jeśli chodzi o nagrywanie rozmów to w zasadzie jest to w tym przypadku dopuszczalne na podstawie art 159 ust 2 PT, bo zakaz nagrywania komunikatu przeidziany w tym artykule nie dotyczy nadawcy i odbiorcy komunikatu.

2005.11.23 11:48:23

Firma windykacyjna KRUK z szacunkiem odnosząc sie do wszystkich pracowników jest mało skuteczna. Działania osób (windykatorów telefonicznych) są mało skuteczne. Ich działania polegają na zastraszeniu osób nie znających prawa. Bazując na tezie, że nieznajomość prawa szkodzi dotyczy wszystkich dłużników, którzy spłacają swoje zobowiązania do Firmy KRUK. Nikt w Polsce nie może nagrywać, szantaŻować w celu osiągnięcia pożądanego celu. Szantaż , nagrywanie rozmów jest karalne, jedynie perswazja jest dopuszczalna w polskim prawie.

2005.11.24 10:16:25

W 2001 roku nie opłaciłem rachunku za komórkę. Dwa tygodnie temu /połowa listopada 2005/ otrzymałem "Nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym" z 2005r. wraz z pozwem i zlożonymi w sadzie załącznikami. Łącznie z odsetkami i kosztami stanowi to kwotę pięciokrotnie wyższą od należności za rachunek z 2001 roku. Nie wiem co oznacza taki nakaz, nie jestem w stanie wpłacić żądanej kwoty, co będzie dalej z ta sprawą jesli nie wpłacę? Po czterech latachod powstania zadłużenia odbyła się sprawa w sądzie. Co z przedawnieniem w mojej sytuacji?

2005.11.30 12:47:52

W 2001 R ZAŁOZYLEM KONTO BANKOWE W PKO S.A. TYM Z BYCZKIEM DOSTAŁEM LIMIT NA KARCIE 1000 ZŁ (JEDEN TYSIAC ZŁ)PONIEWAZ BYŁO TO KONTO FIRMOWE A FIRMA ZOSTAŁA ZLIKWIDOWANA W 2005 R W ZWIAZKU Z RÓZNYMI JESZCZE ZOBOWIAZANIAMI FIRMOWYMI DEBET TEN NIE ZOSTAŁ SPŁACONY A WŁAŚNIE DZIŚ ZADZWONIŁA PANI Z FIRMY ZE JEST DO SPŁACENIA PONAD 5000 ZŁ I ŻE ZABIERZE PIENIADZE MOJEJ ŻONY Z WYPŁAT(BO ONA JESZCZE PRACUJE A JA JUZ NIE).CZY MA DO TEGO PRAWO?PO JAKIM CZASIE PRZEDAWNIA SIE NIEŚCIAGNIETY DEBET NA KARCIE?JAK MAM SIE BRONIĆ

2005.12.30 15:31:4

Kodeks cywilny nie mówi nic o debecie ...mówi natomiast o rachunku bankowym - Art. 731 kc , mówi, roszczenia wynikające ze stosunku rachunku bankowego przedawniają się z upływem lat dwóch. Musisz się zapytać jakiegoś prawnika lub adwokata, żeby Ci dokładniej odpowiedział, ale wydaję mi się, ze twoje roszczenie jest już dawno przedawnione. Pozdrawiam

2006.1.1 21:5:24

Witam, mam podobny problem, zadluzenie wobec firmy idea, potem kruk wykupil dlug, teraz pisza na adrs gdzie juz nie mieszkam i nie jestem zameldowana, teraz ponoc ktos zostawil kartke z nr tel pilny kontakt, nie stac mnie na splate dlugu poniewaz to zrobil moj byly, ja nie pracuje, wychowuje chore dziecko, powiedzcie co robic?zostawic to czy do nich napisac?

2006.1.13 13:43:54

Nagrywanie rozmów wyczerpuje 267 art kk. :) Windykator bezpośredni nie ma prawa nic zabrać--nie musisz go nawet wpuszczać. Ogólnie każda sprawa jest inna --- trzeba mieć komplet dokumentacji wtedy można choć mniej więcej ustalić strategię działania.

2006.4.19 14:11:27

Trochę sie już pogubiłam. Przedawnienie opłat za usługi telekomunikacyjne ( TPA, IEA itd) - 2 lata od powstania zadłużenia ? (lub wg opinii Sądu 1 rok na podst. par 75 Prawa Telekomunikacyjnego) Sprzedaż długów a raczej danymi osobowymi - niezgodność wg NSA z ust. o ochronie danych osobowych.( oczywiście ochrona danych osobowych nie jest stosowana do firm nawet jesli jest to s.c.) Pozdrawiam

2006.6.13 15:14:56

TY chba jesteś windykatorem np Kruka

2006.8.14 18:6:2

Przedawnienie z tytułu rachunków----3 lata (art 118 k.c.) .Można przekazać dane osobowe bez zgody firmie windykacyjnej na podstawie pisemnej umowy i tylko w konkretnym celu (w tym wypadku odzyskanie wierzytelności)

2006.9.1 16:12:14

Witam pracuje juz bardzo długo w Warszawskiej firmie windykacyjnej po przeczytaniu tego co napisałes stwierdzam że osoba która do ciebie dzwoniła albo ma bardzo krótki staż pracy i nie zna zasad działania windykacji albo sie nie nadaje do tej pracy bo windykacja nie polega na zastraszaniu tylko na dogadaniu sie nikt nie ma prawa nagrywać rozmów bez zgody osoby nagrywanej mozna monitorować czyli zapisywac o czym sie rozmawiało ale nie nagrywać. pytałes o przedawnienie Art. 118kc po 2 latach juz nastepuje przedawnienie roszczen dotyczacych konkretnie tej sprawy pracownik firmy KRUK złamał podstawowe zasady GIODO (ochronya danych osobowych) bo nie sprawdził z kim rozmawia Życze powodzenia w rozwiązaniu tej sprawy Ps. ja bym nie zapłaciła nawet złotówki bo dług jest przedawniony i roszczenie w tym przypadku jest nie zasadne :) pozdrawiam Dorota

2006.9.3 14:40:37

Dzień dobry ja mam podobny problem z firmą CROSS też nękają mnie telefonami i moją rodzine, miałam dług wobec Ery w 2002 roku w paźniedniku 2005 już nie mogłam wytrzymac tej presji i zgodziłam sie na raty oraz pismo że spłace zadłużenie lecz bez odsetek otuż zostały mi tylko dwie raty 2x300 zł a oni zaczeli mnie na nowo nekać że musze spłacić im jeszcze odsetki i żądają odemnie 1200 zł, nie spłacam już od 3 miesięcy na razie nic sie nie dzieje ale nie wiem co mogą teraz mi zrobić wiem że mają problem z odnalezieniem mnie ponieważ zmieniłam stan cywilny,a pozatym wpisali mnie na tą słynną czarną liste i jak chciałam wziąść mały kredyt to okazało sie że za taką małą sume bardzo źle mnie opisali,pan z firmy Cross stwierdził że jeżeli nie spłace całego zadłużenia z odsetkami to nie usuną mnie z tej listy.Co mam robieć prosze o poradę?

2006.9.6 11:46:52

1. znajdź to pismo. 2. dopuściłeś do uznania długu. Wszystko więc dalej zależy jak napisałaś tamto pismo i jaka była odpowiedź. 3. odsetki to prawo wierzyciela -- można ich wymagać ale........ nie trzeba. 4. opisz dokładniej całą sytację.

2006.9.6 12:9:28

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika