Problem z Intrum Justina

Dzień dobry
A więc mam problem z firmą Intrum Justina, kupili moje zadłużenie w banku na 20 tysięcy złotych, jako że przez jakiś czas byłem poza miejscem zamieszkania nie miałem możliwości czytać listów od nich, więc o niczym tak na dobrą sprawę nie wiedziałem.
Będąc w domu, po przeczytaniu listów skontaktowałem się z biurem w celu ugody, tam usłyszałem że nie ma na to szans i mam spłacić całość. Po kilku dniach odwiedził mnie pracownik terenowy i ten kazał skontaktować się z biurem i ustalić spłaty w ratach i spłacać na czas, więc znowu dzwonie i znowu odmowa.
Więc napisałem prośbę o rozłożenie długu na raty i od razu przelałem pierwszą ratę 1000 złotych, odpowiedzi od nich nie było żadnej, po trzech miesiącach znowu zaczęły się telefony i wzywanie do natychmiastowej spłaty, mimo że wszystkie wpłaty są robione przed czasem, grożąc przy okazji wizytą komornika.
Nie wiem teraz co zrobić, spróbować zdobyć pieniądze u rodziny czy płacić tyle ile się zobowiązałem?

Witam serdecznie,
Fakt, iż Intrum Justina kupiła Pana dług nie oznacza, że posiadają tytuł wykonawczy tj. wyrok sadu, umożliwiający prowadzenie postępowania egzekucyjnego. Prawdopodobnie wyroku nie posiadają skoro nie toczy się wobec Pana egzekucja, a jedynie przychodzi ich pracownik. Jeżeli tak jest to najpierw będą musieli skierować sprawę do sądu, o czym zostanie Pan poinformowany, a następnie jak wyrok będzie prawomocny będą mogli skierować sprawę do komornika. Najlepiej skompletować dokumenty z banku oraz z Intrum i udać się do prawnika, gdyż możliwym jest że dług jest przedawniony.
adw. Natalia Skowrońska