zaległa spłata

mam pytanie
w 2012 roku sadziłem się z lokatorką która nie płaciła mi za wynajem mieszkania. Sprawę w sądzie wygrałem a lokatorka zobowiązała sie do spłaty zadłużenia. Do spłaty było niecałe 3 tys zgodziłem się na spłatę w ratach, zostało do zapłaty około 600pln które do dnia dzisiejszego nie otrzymałem. Ktos zapyta dlaczego tak późno reaguje ale powiem tylko że w tamtym okresie pani która spłacała była już w zaawansowanej ciązy.
no i nie zapłaciła mi ostatniej raty nie biegłem z tym do prawnika bo myslałem że to i tak po sprawie bo bedzie dziecko i teraz w pierwszej kolejnosci to ono będzie musiało być zapewniony byt. Lokatorka nie pracowała już wtedy. Pytanie czy jest szansa na odzyskanie kasy czy już jest pozamiatane?