Eksmisja zameldowanej osoby

W 1996 r. zostałem zameldowany przez brata na pobyt stały w lokalu w sopocie będącym jego własnością.(Otrzymał mieszkanie aktem darowizny od naszego ojca) Nie zawieraliśmy żadnych umów.. Po prostu zamieszkałem tam i pokrywałem wszystkie opłaty (brat przebywa w Francji i jest jej obywatelem zachowując obywatelstwo polskie). W miedzyczasie zmarła moja matka będąca właścicielką innego mieszkania (nie mieszkałem razem z matka). W 1999 roku brat (ten który mnie zameldował w sopocie) zaproponował mi odkupienie tego mieszkania. Drugi brat zaś zaproponował mi ze pokryje wszystkie moje zobowiązania wobec pierwszego brata (tego który jest właścicielem mieszkania w Sopocie w którym mieszkam) w zamian za zrzekniecie sie przed sadem moich praw do mieszkania po Matce(tylko rozmowa z bratem i jego ustne zapewnienia). Drugi brat nie wywiązał sie z swych zobowiązań.. Ja nie mam możliwości zapłacenia za to mieszkanie. Moj brat właściciel(mieszkania w sopocie w którym na razie mieszkam) oddal sprawe do kancelarii adwokackiej o eksmisje mnie.. Jakie mam szanse ze sąd przydzieli mi mieszkanie socjalne a nie zastępcze.. jeśli wogle jakieś (znalazlem informacje ze sa duże różnice miedzy obydwoma)..I jak długo moze potrwac cala procedura...Bardzo dziękuję za poradę..

Ma się rozumieć,że drugi brat co wziął mieszkanie po mamie wykiwał cie .Ty się zrzekłeś i nic nie masz.Mieszkanie zastępcze a socjalne to duża różnica ,socjalne to 5m2 powierzchni mieszkalnej na osobę,z możliwościa korzystania z wody i wc. /te orządzenia MOGĄ ZNAJDOWAĆ SIę POZA MIEZSKANIEM A WIĘC NA DWORZE.Czas wykonania wyroku eksmisyjnego to nawet 5 lat różnie to bywa w różnych miejscowościach.Możesz domagać się zwrotu poniesionych nak lad ów na mieszkanie w którym mieszkałeś

Dziekuje za odpowiedz.