Dobudowa sąsiada, a pękający dom

Witam,
mam następujący problem. Mieszkam w parterowym domu jednorodzinnym, kilka lat temu do mojego domu dobudował się sąsiad. Budynek, ktory został dobudowany jest fabryką mebli, która jest piętro wyższa od mojego domu i trzykrotnie dłuższa. Od czasu dobudowania mój dom zaczął pękać. Doszło do tego, że w nocy spadł mi na głowę m2 sufitu, od strony do której dobudowana jest fabryka. W domu pęknięte są wszystkie ściany do tego stopnia, że w szparę można włożyć długopis, a kafelki na podłogach popękaly i przez całą długość pokoju jest szpara szerokości zapałki. W czasie deszczu przecieka sufit do tego stopnia, że muszę podstawiać wiadra. Przy podpisywaniu zgody na dobudowanie sąsiad podpisał dokument, w którym zobowiązuje się do pokrycia wszelkich kosztów naprawy wynikających z dobudowania, jednak teraz tlumaczy się tym, że budynek nie jest nowy i że jest zlokalizowany przy ruchliwej ulicy, a pęknięcia nie są spowodowane jego budową, a tym że ulicą jeżdżą tiry. Jestem akurat w trakcie remontów i po zdarciu tapet dokładnie widać jak wielkie spustoszenie wywowała budowa. Sąsiad jest przedsiębiorcą, ktory ma "kontakty" w miescie, wiec wszelkie próby powoływania lokalnych rzeczoznawców nie przyniosą efekty. Co zrobić w takiej sytuacji i gdzie skierować się o pomoc? Wszyscy budowlańcy, ktorych poprosilam o ekspertyzę mówią jednoglosnie ze sprawa jest absolutnie wygrana dla mnie i nie podlega dyskusji, jednak nie jestem w stanie finansowo, z góry wyłożyć dużej sumy pieniędzy, a jedynie procent od wygranej. Dodam, że stojąc po drugiej stronie ulicy widać odchylenie jakie nastąpilo między scianą sąsiada, a moją i wynosi ono kilkadziesiąt cm co swiadczy o tym, ze budynek sasiada opiera sie na moim i doprowadza do przechylenia.