Forum prawne

638 tyś zl odszkodowania

Prosze o wypowiedzi czy kwota 638tys PLN odszkodowania za straty moralne i cierpienie fizyczne , w związku z tzw Falą w wojsku ścislej Marynarce Wojennej to kwota duza czy mała (kwota została wypłacona) Z kolei jeżeli Sąd ustalil ponad wszelka watpliwość iz musze byc operowany za granica RP a koszt operacji wynosi orientacyjnie 500 tys USD, czy postąpil moralnie zasądzajac odszkodowanie za straty nie materialne , nie zasądzajac kwoty 500 tys USD w celu ratowania zycia mojej osoby ? Jeszcze jedno Sąd w postanowieniu wydanym na posiedzeniu niejawnym umiescił zdanie cytat z pamięci " jezeli strona sprawy jest nie zadowolona moze udac się z skarga do Miedzynarodowych Trybunałów Sprawiedliwości" ! Nadto czy można odówic stronie sprawy (powodowi) dokonania kserokopi akt sprawy jeżeli sprawa jest toczona w sposób jawny??? Czy jest to pogwałcenie prawa przez Sad .

(widera_juliusz)

2002.3.12 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: 638 tyś zl odszkodowania (7)

z tą kwotą 638 tyś to chyba przesada, nie chce mi się wierzyć,że w Polsce taką kwotę zadośćuczynienia zasądzono; do tej pory słyszałem jedynie o zadośćuczynieniu w wysokości 140 tyś; jeżeli możesz to podaj treść wyroku; pozdrawiam irek; e-mail: irektm@poczta.onet.pl

2002.3.15 13:30:2

Prosze bardzo nie kłamie...
Jednostka Wojskowa NR 1479 /198/
2002 01 13 , Gdynia 81-912

tresć : Zawiadamian iz w dniu 12 02 2002r dokonałem przelewu na konto...........
kwoty 638 834zł 09 gr Kwota yta stanowi zasądzone wyrokiem Sądu ...... odszkodowanie
od Sklarbu Państwa *Dowództwa Marynarki Wojennej w Gdyni w sprawie sygn,akt Ic 129/94
Podpis Dowódca kmdr.dypl. R.F. (nazwiska nie podałem) Nadto ta sama sprawa na sygn. akt
I ACa 867/99 Sąd Apelacyjny w Gdańsku
wyrok z 14 marca 2000r -akta sprawy znajdują sie w SA Gdańsk,Prezes SA w Gdańsku pan Bonik .. Jednak nadal mam pytanie , po co i dlaczego wypłacono mi owe 638 tys skoro i tak
nie stac mnie na ratowanie zycia ? 600 tyś zł to nie suma 500tys USD ..... zapomniałem dodać iz za radą SA gdańsk, sprawa jest w Strasbourgu
i nie została odrzucona , a postepowanie w sprawie i tu i tam prowadze sam.
Czy Sąd nie popełnia "lapsusu"? dajac komuś (mi)
638 tys zł na domarcie w istocie , a nie zasądza
pokrycia kosztów ratowania mojego zycia?!
Dodoam tylko iz proponowałem ugodę stronie pozwanej (wyśmianą) a o całości sprawy wiedzą
Prezydent RP, Prezes SN pan Erciński (odmowa dokonania ksero akt) Rzecznik Praw Człowieka
Zaiste moim zdaniem jest to dziwny wyrok , subiektywnie twierdze iz stać jest mnie godnie umrzeć , natomiast nie jest stać mnie żyć ...

2002.3.15 22:40:44

bardzo dobra kwota i wcale nie jest za niska za takie upokorzenia

2002.3.27 13:42:11

A skad wiesz czy na upokorzeniach sie skonczylo. Jesli przeczytasz uwaznie wywnioskujesz ze facet musi byc operowany by powolnie nie umierac. Mysle ze to wlasnie dzieki takim jak ty istnieje takie zjawisko jak "fala" wojskowa. wydajesz sie byc tak samo ograniczony jak i honor i aspiracje.

2003.9.9 23:40:21

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika