kolizjia nie z mojej winy,

Witam. Miałam stłuczkę nie z mojej winy. Jednak policja twierdzi inaczej ich argument na to ze wina jest też po mojej stronie jest taki że ja nie byłam wystarczająco ostrożna i mogłam bardziej uważać. Jak zrobiłam wszystko co było możliwe. A w sądzie i tak nie wygram bo widać po śladach na jego samochodzie że ja nie byłam ostrożna tylko że to on we mnie wjechał. Kto normalny wyprzedza samochód który chce skręcić w lewo na parking. ???!! Potrzebuje pomocy nie chce tego tak zostawić. Przyjęłam mandat 220zl i 6ptk. I tyle z tego. Co mam zrobić. I jeszcze pyt czy poleca mi zniżki z oc

Dlaczego przyjęła Pani ten mandat w takim razie?

Policjant mi powiedział że nie mam szans w sądzie bo jasno i wyraźnie widać po śladach na samochodzie sprawcy że ja. Nie uważałam że za mało uwagi i ostrożności. Nie widać śladów chamowania i tylko dodatkowe koszty będą. Wogole argumentów miał tyle ze w pewnym momencie pomyślałam że tylko ja jestem winna a wcale tak nie było

Niestety, przyjęcie mandatu oznacza wyrażenie zgody na taką karę. W takich sytuacjach mandatu nie wolno przyjmować, jeśli chce się mieć możliwość dalszych działań. Ma Pani nauczkę, teraz już po ptokach.

Rozumie. Dziekuje a składki poleca mi?