prawo bankowe a spadkobiercy

Mam poważny problem z uzyskaniem z banku informacji o koncie zmarłego ojca. Jestem jednym z trzech równorzędnych spadkobierców. Z prawomocnym postanowieniem sądu w sprawie o nabycie spadku zwróciłam się do banku z prośbą o udostępnienie mi historii rachunku i informacji kto i w jakim zakresie był przez ojca upoważniony do dysponowania zgromadzonymi na rachunku środkami. Otrzymałam jedynie niepełne informacje o wykonywanych dyspozycjach / znam daty i wartości przelewów, ale nie mam podanego konta na które były przelewane pieniądze i odbiorcy tych pieniędzy/. Odnośnie informacji o osobie upoważnionej do rachunku bank najpierw długo mnie zwodził po czym radca prawny banku odpowiedział, że nie mogę takiej informacji uzyskać opierając się na art. 104 prawa bankowego. Wobec powyższego wystąpiłam z pisemną prośbą o dostarczenie mi kserokopii określonych poleceń przelewów. Byłam wcześniej zapewniona przez pracownika banku,że mam do tego prawo i moje pismo w tej sprawie zostało przyjęte. Jednakże w dniu w którym miałam odebrać te kserokopie otrzymałam jedynie informację, że radca prawny stwierdził, że nie mam do tego również prawa. Informację o ewentualnej osobie upoważnionej do konta jak i kserokopie poleceń przelewów mogę otrzymać jedynie po wyrażeniu zgody pozostałych spadkobierców. Przeczytałam art. 104 prawa bankowego i zgodnie z moim rozumieniem jego treści mam prawo do powyższych informacji. Poza tym nie rozumiem jakiegokolwiek uzależniania moich praw od decyzji osób trzecich. Przecież ja pozostałym spadkobiercom nie zabraniam dostępu do tych informacji. Może jednak się mylę i dlatego bardzo proszę może ktoś mi to wytłumaczy. Na zakończenie chciałam jeszcze dodać,że na pdst udostępnionego dokumentu nie mogę stwierdzić, czy ojciec nie przelał większości środków z tego konta na inne swoje konto w innym banku. Jeśli by tak była to nie mam dostępu do tych pieniędzy pomimo, że prawnie mogę dysponować 1/3 tej sumy niezależnie, czy pozostali spadkobiercy wyrażą na to zgodę czy nie. Z góry bardzo dziękuje za pomoc i nie ukrywam, że liczę na prawną wiedzę bankowców.