Sądowy nakaz zapłaty należności dla PKP

Witam,
Prosiłbym o poradę osób, które dobrze orientują się w temacie.

Sprawa dotyczy jazdy bez legitymacji studenckiej(dlaczego: teraz jest to nie istotne). Dostałem mandat ale olałem temat i PKP skierowało sprawę do sądu, oczywiście sąd orzekł, że mam zapłacić, złożyłem za późno sprzeciw i sąd go oddalił nakazując, zapłatę. Nie płaciłem przez 7 lat, chciałem z nimi się dogadać co do spłaty ale mniejszej kary bo to było za dużo i inne sprawy. Obecnie z pół roku temu odezwałem się do nich z tym samym o umorzenie odsetek i mandaty.. zadeklarowałem się spłatę kosztów sądowych, odmówili, uzasadniając, że nie mają żadnych podstaw do tego. Otrzymałem takie pismo.....

W odpowiedzi na kolejne pismo z datą wpływu 2009-06-24 tut. Biuro zawiadamia, że w sprawie uregulowania należności z tytułu zakwestionowanego przejazdu w dniu 2003-11-15 został wydany przez SĄD REJONOWY w PUŁAWACH VI WYDZIAŁ GRODZKI nakaz zapłaty, na podstawie którego jest Pan zobowiązany zapłacić na rzecz przewoźnika kwotę 407,82 zł. ( po uwzględnieniu wpłaty w kwocie 12,00 zł.).
Biuro z przykrością informuje, że nie znajduje podstaw do kwestionowania prawomocnej decyzji Sądu, jak również zrzeczenia się chociażby części długu.
Wobec tego należność w kwocie 407,82 zł. jest wymagalna.
W drodze wyjątku Biuro wyraża zgodę na uregulowanie powyższej należności w 5 ratach miesięcznych.
Należność w kwocie 87,82 zł tytułem pierwszej raty powinien Pan uregulować do dnia 2009-08-20. Następne raty, w kwocie po 80,00 zł każda, powinny być wpłacone w tych samych terminach w odstępach kalendarzowo po sobie następujących miesięcy.
Wpłat prosimy dokonać na podany niżej rachunek:
?PKP Przewozy Regionalne? Spółka z oo. Biuro Windykacji Należności Przewozowych Gniezno- do wpłaty na rachunek nr 48 1320 1104 3000 5615 2000 0001 Bank Pocztowy S.A. Oddział w Warszawie- powołując się na numer protokołu podany wyżej.
W przypadku niedotrzymania chociażby jednego z wyznaczonych terminów - zostanie skierowany wniosek do Komornika (SĄD REJONOWY w PUŁAWACH VI WYDZIAŁ GRODZKI) o przymusowe wyegzekwowanie należnej kwoty, co narazi Pana na dodatkowe koszty.

Powyższa decyzja jest ostateczna, a w przypadku niedotrzymania chociażby jednego z wyznaczonych terminów Biuro skieruje dochodzenie należności przewoźnika na drogę postępowania komorniczego, o czym informowaliśmy Pana w poprzednich pismach.

Tak w skrócie: Wiem, że takie wyroki są przedawniane po 10 latach, chyba, że skierują sprawę o egzekucję komorniczą, czy dobrze zrobiłem odzywając się i wyrażając chęć spłaty.... czy dalej 2013 sprawa zostanie przedawniona czy jest inny termin, po moim kontakcie ? Czy Tylko to jest ich dobra wola o obniżenie czy częściowe umorzenie kosztów? Słyszałem też, że po 3 latach odsetki się przedawniają prosiłbym o więcej informacji o tym może o podstawę prawną ....? Czy PKP może sprzedać moje wierzytelności firmie windykacyjnej ... i czy jestem zmuszony zapłacić tej formie koszty sprawy + ewentualne ich koszty jakie sobie doliczą czy jeżeli zaistnieje taka sytuacja mogę spłacić karę pkp i olać firmę windykacyjną. Chodzi mi o to, że przebywam poza granicami kraju a wszytko to może się odbić na moich rodzicach gdzie jestem zameldowany. Dziękuje dobrym ludziom za odpowiedź i przepraszam jak coś nie jasno napisałem i proszę o odpowiedź :)