Studzienka, wodociągi, odszkodowanie

Witam,
Na działce mojej mamy jest studzienka (konkretnie na ogródku), chcieliśmy ją sprzedać ale nie możemy, bo stoi tam studzienka (postawili ją 40 lat temu jak babcia była w pracy, na planach jest u sąsiada ale sąsiad nie wyraził zgody na przekopanie swojego ogródka więc na dziko postawili ja na działce babci, nie ma żadnej umowy, nic nie zapłacili.
Teraz ją odkopali i konserwowali mama się burzyła więc zapłacili jej za szkody przy kopaniu. Chciała też żeby odkupili od niej ten kawałek terenu, bo nic tam nie może postawić, a płacić podatki trzeba, drzewka - samosiewki karczować itp.). Więc zaproponowali jej w końcu umowę służebności i odszkodowanie jednorazowe w kwocie 14 tys. zł. W zamian ma nie zgłaszać już żadnych roszczeń i tym samym wydaje im pozwolenie na wejście i kopanie kiedy będą chcieli. Działka ma 5.500 m2 a studzienka zajmuje 450 m2 i jest na samym środku działki.
Mama była u radcy prawnego, który powiedział jej, że to bardzo mała kwota ale na jej miejscu by ją wziął, bo więcej jej raczej nie dają.
Mam w związku z tym pytanie:
- posłuchać go ?
- w umowie nie ma żadnego terminu czy to znaczy że służebność będzie na zawsze?
- czy kwota jaka jej proponują to faktycznie mało?
- czy jej jakiś przepis na mocy którego możemy się domagać żeby odkupili od niej jednak ta działkę? lub zapłacili więcej

za wszelkie wskazówki będę bardzo wdzięczna, bo nie mamy za bardzo pieniędzy na kolejnego prawnika