Umowa najmu - drobne naprawy

Witam.



Jakim zapisem w umowie zabezpieczyć się przed zapisem, iż najemca lokalu ponosi koszty drobnych napraw?

Podczas podpisywania umowy, wszystkie rzeczy w lokalu mogą być sprawne, ale kolejnego dnia może zespuć się piecyk gazowy (Junkers), którego koszty naprawy mogą dochodzić nawet do 1000 zł., albo w sytuacji gdy trzeba wymienieć spłuczkę w toalecie w przypadku gdy jest ona zabudowana w ścianie (koszt spłuczki i koszt kucia i ponownego położenia fliz)

Czy istnieje możliwość żeby wynajmujący dał pisemną gwarancję na okres np. 1 miesiąca, na działalnie urządzeń znajdujących się w lokalu? Jeżeli tak, to jak to ująć w umowie najmu?

Z tego co czytałem w kodeksie, drobne naprawy obejmują nawet wymiane instalacji wodociągowej, elektrycznej, np. wymiana rur znajdujących się w mieszkaniu, która obejmuje rury dochodzące do głównych rur budynku. W przypadku awarii takiej rury jest to ogromny koszt dla najemcy, a korzyści ponosi właściciel lokalu. Albo gdy taki piecyk gazowy, który nie jest pierwszej mlodości i psuje się w wyniku normalnego użytkowania (psuje się, gdyż ma już pare lat). Jego naprawa również wiąże się z dużymi kosztami.

Możliwy jest zapis, że wszelkie naprawy nie z winy najemcy (zepsuty wiekowy piecyk, pęknięcie przerdzewiałej rury) odliczane są od czynszu płaconego wynajmującego?



Bardzo dziękuję za pomoc.



Pozdrawiam

Maciej Całka