Wózek supermarketu wjeżdża w samochód.

Na parkingu jednego z supermarketów pozostawiony przez klienta przy wejściu i nie odstawiony na miejsce wózek zakupowy samoczynnie ruszył i uderzając w mój prawidłowo zaparkowany samochód spowodował stratę oszacowaną przez ASO na 780zł. Kierownik marketu spisał protokół, gdzie przyznał, iż wózek klientowski ruszył "samoczynnie". Jak ustalilem powodem było nachylenie terenu parkingu i podejścia do sklepu (własność marketu). Dyrekcja sieci odmówiła wypłaty odszkodowania, twierdząc iż za szkodę odpowiada niezidentyfikowany klient, który nie odstawił wózka w przeznaczone ku temu miejsce i nie zabezpieczył go łańcuszkiem. Mam go sobie odszukać i oskarżyć... ;-) Moje stanowisko, iż klient nie ma obowiazku prawnego odstawiania wózka na dane miejsce natomiast właściciel terenu (market) ma obowiazek zapewnić bezpieczeństwo klientom na swoim terenie np. poprzez ustawienie barier przed parkingiem (pochylony teren przed wejściem) pozostało bez odpowiedzi. ~ Miesiąc przed zdarzeniem szłyszałem w radio, iż zapadł jakiś wyrok w podonej sprawie, niestety nie pamiętam jaki i nigdzie nie można go dnaleźć. Proszę o Wasze profesjonalne opinie, pozdrawiam Krzysztof