współwłasnośc a droga konieczna

Ja tez mam podobny problem jest pole ktora ma 2 współwłascieli(udziały 50%).Teraz współwłaściciel A ma dobry dojazd do pola a współwłaściciel B nie ma dojazdu.Wspólwłaściciel B rzada ode mnie (czyli od wsppółwłaściciela A)8 m drogi przejazdu a mnie zostaje tylko 4m. Ja jak najbardziej moge mu udostępnijc przejazd ,ale nie taki duży.Czyż to nie paranoja?Teraz obawiam sie ze nie zgodzi sie na przepisanie notarialne wspólwlasności i zostaje mi tylko sądowanie się.Co w tej sprawie ktos moze mi doradzic co mam robic?a mnie naprawde zaleZy na tej polowie ziemii?

Nie jestem prawnikiem, ale zetknąłem się z tym problemem. typowa droga
dojazdowa ma 3,5 metra szerokości i wyznaczenie jej przez działkę wiąże się
ze służebnością przejazdu. lepiej jest moim zdaniem tak wtyczyć granicę aby
droga dojazdowa była wasnością B, oczywiście 3,5m szeroka, ale działka B
razem z dojazdem to nadal 50%. Granica działki A przesuwa się w głąb działki B
tak aby także zapewnić udział 50%. jak mniemam działka ma 12 m szerokości to
na budowę i tak za mało, a po wydzieleniu drogi zostaje 8,5 m.