kredyt przez internet

Witam,

stanęłam jakiś czas temu w kiepskiej sytuacji finansowej, zmniejszone chwilowo, wynagrodzenie, brak płatności rat - skutek - wypowiedzenie umowy kredytowej. Znalazłam wtedy wiadomość w jednym intrenetowych portali na temat pożyczek: bez BIK, bez KRD - podobno sprawdzają tylko przychody..

aa w celu weryfikacji trzeba było wpłacić 8 zł na konto osoby prywatnej, przesłać potwierdzenie wpłaty scan dowodu, i zaświadczenia z zakładu pracy.

Jako że sutuacja wydawała mi się beznadziejną poczyniłam wyżej wymienione kroki, na co uzyskałam odpowiedź:

"Jest Pani niemal we wszystkich mozliwych bazach. Nasze pozyczki nie sa sprawdzane- tak jak pisalismy w BIK i KRD, sa przegladane inne bazy.
Pani jest w ZBP. MIG. BRKN, BIG InfoMonitor SA, Rejestrze Dłużników ERIF BIG S.A.

Powysłyłalismy zapytania gdzie moglismy, zeby pozyskac pozyczke dla takiego klienta. Caly czas wpadaja nam nowe tematy i dlatego nie mowimy ostatecznie, że nie otrzyma Pani juz na pewno pozyczki- bo staramy sie jednak cos znalezc dla kazdego klienta. Cały czas wchodza nowe produkty pozabankowe

W ciagu najbliższego czasu ma wejsc pozabankowa pozyczka na splate wszystkich zobowiazan klienta- bankowych i pozabankowych

- do 60 tys bez zabezpieczenia,

-do 100 tys z poreczycielem,

powyzej 100 tys z zabezpieczeniem hiptecznym. czekam na warunki tej pozyczki. miala wejsc 5- go listopada, ale wszystko jak zwykle sie wydłuza, wchodza teraz nowe rekomendacje z KNF, a bedzie to pozyczka we wsplpracy z jednym z bankow komercyjnych. Dostalismy informacje ze bedzie uruchomona ok 25 listopada 2012. W ub tygodniu weszła tez na tynek nowa pozyczka , ktorej tez jeszcze nie mamy, ale prosze sie dowiedziec bezposrednio

www.allmoney.pl

Prosimy o cierpliwosc, cos znajdziemy"



Minęło już trochę czasu. Znalazłam wyjście z sytuacji i poprosiłam o usunięcie mnie z ich bazy danych. Jak i informacje o firmie, chciałam zyskać wewnętrzne przekonanie, że moje dane są bezpieczne.. nie zyskałam zyskałam groźbę:

"W tej chwili nie jest juz Pani naszym klientem- na Pani wyrazne zyczenie, a ponieważ usiłuje nas zastraszyc to my rowniez jestesmy w stanie narobic pani problemow np. w Pani pracy. Mamy od tego prawników."

Co o tym myślicie, czy powinnam jakoś zareagować?