Pobicie z uszczerbkiem na zdrowiu

Witam

Opowiem moją sytuacje, 14 maja byłem na imprezie, lekko wcięty poszedłem do ubikacji gdzie wdałem się w rozmowe z jednym gościem( zapis kamer cały jest wszystko widać) po krótkiej rozmowie chciałem go uderzyć nie trafiając, on to wykorzystał wyprowadził kopnięcie w klatke piersiową. Upadłem do kabiny z toaletą, gdzie zostałem kopany z buta po brzuchu a wstając z kolana po żebrach. Po kilku dniach bólu w domu poszedłem na badanie USG, okazało się, że mam pęknięta przepone, wode w płucach i niedrożności w jelitach w tym część rozerwała się. Od razu zawieźli mnie na stół operacyjny, zeszyli mi przepone, jelito nie nadawało się tak szybko do reaktywacji, więc wyłoniono mi Stomie( sztuczny odbyt na brzuchu, kał leci do woreczka, oczywiście tymczasowe) ..

Podkreslam ze 24 dni spedzilem w szpitalu i czeka mnie jeszcze jedna oeracja.


Pytanie brzmi jak wygląda sytuacja ze strony prawnej, bo policja mi wmawia, że ja zacząłem i nic nie moge zrobić pomimo otrzymanych obrażeń i uszczerbku na zdrowiu.

Dzień dobry,
jeśli sytuacja wyglądała faktycznie tak, jak Pan to opisał (a więc tylko chciał Pan raz osobnika uderzyć, ale "nie trafił") i są na to dowody, to zasadne będzie podjęcie w tej sprawie działań. Jeśli natomiast zdarzenie wyglądało inaczej i tak naprawdę druga strona się przed Panem broniła, to sprawa już taka prosta nie będzie.
Pozdrawiam,
adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
ulewicz.kancelaria@onet.eu

faktycznie posiadam dowody, nagranie z toalety gdzie widać ze probuje uderzyć ale nie trafiam i wtedy dostaję cios w klatkę piersiową upadam i zostaję okładany kilkakrotnie na ziemi, po czym wstaje i wychodze i koniec zdarzenia. Zastanawia mnie jedno czemu policja wmawia mi, że nie mam szans na wygranie, czyżby przekręt jakiś. Również opinia lekarza biegłego, który wpisal, że nie mam zadnego uszczerbku na zdrowiu i cos ze obrazenia ponizej 7 dni czego kompletnie nie rozumie...

Dzień dobry,
jeśli posiada Pan dowody, zalecam kontakt z miejscowym adwokatem, który będzie mógł zapoznać się z dokumentacją i udzieli Panu pomocy prawnej w tej sprawie.
Pozdrawiam,
adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz