Problem z uciążliwym sąsiadem, proszę o pomoc.

Mam bardzo uciążliwego sąsiada, który notorycznie wymyśla rózne historie a pózniej zgłasza to na policje, lub do administracji osiedla. Przykładowo pisze list do administracji , że moja rodzina kradnie wodę na działce (oczywiście wszystko jest olicznikowane i żadnej kradzieży nie ma). Do nie dawna jego kłamstwa dotyczyły raczej drobnych spraw (nigdy nie okazały się prawdziwe) , ale ostatnio zgłosił na policji, że zniszczyłem mu samochód. Policja po kilku przesłuchaniach sprawę umożyła. Oczywiście sąsiad odwołał się i prokuratura wnowiła dochodzenie, które pózniej również umorzyła, w uzasadnieniu podając, że brak jest dowodów, świadek sąsiada jest nie wiarygodny, stwierdzili również, że po zapoznaniu się z pełnym obrazem sprawy nie dają wiary jego oskarżeniom. Oczywiście moja udręka się nie skończyła, ostatnio wysłał do miejsca pracy rodziców listy w których informuje, że syn pracowników (czyli ja) popełnił przestępstwo i jest przestępcą. Mam w związku z tym pytanie czy mogę oskarżyć go o zniesławienie? Przy okazji zadam też drugie pytanie, 5 lat temu zostałem skazany na rok w zawieszeniu na trzy (podrobiłem dla kolegi recepte na zwolnienie do szkoły) i to był mój jedyny konfilkt z prawem. Z tego co szłyszałem od kolegi to wyrok w zawieszeniu jest wymazywany z rejestru karnego po 6 miesiącach od zakończenia okresu próby , czyli w moim przypadku okres ten już dawno minoł, to czy mogę już spokojnie mówić, że jestem nie karany np. zeznając na policji czy w sądzie?

Witaj Co do kwestii zatarcia - kolega mial slusznosc. Zostales wykreslony z rejestru skazanych. Co do sąsiada to prosze o maila- kajka10@wp.pl Pozdrawiam Kaja

Mój adres poczty: romanwiorek@wp.pl