Forum prawne

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Psychiczne znęcanie.

Witam. Mam problem z konkubinatką, jestem zmęczony całą sytuacją dzień w dzień myślę tylko czemu ja ?

Od urodzenia dziecka wszystko się zmieniło, zaczęła być agresywna w stosunku do mnie i dziecka. Wyklinac, bić itp.

Kilkakrotnie wzywalem policje za 3 razem gdy zaczęła bic mnie wziąłem dziecko na ręce i chciałem wyjść z domu (zawsze Wychodze gdy ma ataki złości) tym razem Wyszarpujac dziecko i w trakcie odkładania mnie pięściami dziecko roczne dostalo z pięści w twarz zwykły odruch odepchnalem ją i wyszedlem z domu.
Okazało się ze podała mnie o pobicie.
W sadzie kilka spraw pierwsze o dziecko. Bo w tamtym okresie Przebywała w domu samotnej matki.
Każdy mi mówił ze nie wygrał sprawy. Wiec poddalem się dla spokoju i oddalem pod opiekę jej. Kolejną sprawa o pobicie okazało sie ze w końcu policja mi Uwierzyła i Mopr?
Ale doszło za naszą zgoda do zamknięcia sprawy.
Nie zostałem skazany. Sprawa zamknięta.
Wziąłem ich do domu dla dobra dziecka by nie było w DSM
Od tamtej pory dzieją się cyrki. O 6 rano wychodzi na dwór i krzyczy ze bije ją. Przyjdzie z pracy to samo aby sąsiedzi słyszeli a w t momencie ja np. Jestem w drugim pokoju lub nawet nie ma mnie w domu.
Dzieckiem teraz wgl. Się Nir zajmuje. Albo ja albo moi Rodzice. Dziecko widzi tylko jak rano do pracy się szykuje i jak dziecko idzie spać. Może i dobrze, bo wiecznie krzyczy na to dziecko albo
Bije jak się nie słucha. Gdy Sie wtrace od razu krzyczy ze ja bije znęcam się i itp.

Naszczescie mam świadków ze tego nie robie. Obok mnie mieszkają rodzice.
Ja przychodze z pracy i schodze jej z oczu zabierając dziecko do Rodziców siedziby tam do 22 i wracam do domu spać.

konkubinatka ma od psychiatry przepisane leki. Kilka razy jak brała to w domu był spokuj. Ale Stwierdziła ze nie musi brać i nie bierze. No i nie idzie wytrzymać.
Nikt mi nie wierzy ze takie piekło Przechodzenia.
Zostawił bym ja juz dawno ale w tedy skazał bym dziecko na kartusze. Ciągle bicie przeklina nie wyzwanie i starszenie.

Ja na zdrowiu juz upadlem, myśli samobojcze juz mi przychodzą do głowy. ide do psychiatry niech mi jakieś leki przepisze.

Ciągle powtarza ze mnie zamknie, ze jestem kryminalista i niedługo pójdę siedzieć, ze w wiezieniu to mnie "do jadą"
Od kiedy zaczęła prace w policji twierdzi ze jeden telefon i mnie nie ma.

Jak mam sobie poradzić ?

Pewnie i wy mi nie wierzycie.
Ale zacząłem nagrywać wszystko co się dzieje w domu.
Mogę przedstawić nagrania.

2017.7.13 20:10:37

Odpowiedzi w temacie: Psychiczne znęcanie. (1)

radziłabym przenieść się do rodziców i dziecko jak najczęściej zabierać do siebie

2017.7.15 21:33:57

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika