Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i sąd

Niedawno dostalem prezent od policji za picie alkoholu w miejscu publicznym w postaci wezwania do sądu za to ze zawsze duzo gadam jak wypije, przy okazji nikogo nie obrazilem ani nic zlego nie zrobilem poprostu pan policjant nie lubi widocznie jak ktos duzo gada. Jest jeden problem ja nie mam pieniedzy na zadne kolegium poniewaz nie pracuje i do tego na tygodniu jeszcz ma sie urodzic mi dziecko. Slyszalem ze da sie jakies podanie pisac przed sprawa o odwolanie kary lub zmniejszeniu jej wartosci. Ewentualnie moze ktos mi poradzic jak mozna sie z tego wyplatac. Co sie stalo nie odstanie ale robienie z normalego czlowieka kryminalisty to jest dziwne dla mnie w tym kraju. Z gory dziekuje za wszystkie pomysly porady odpowiedzi.

Jedną z dyrektyw szczególnych, jaką sąd ma się kierowac przy wymierzaniu kary, jest zakaz orzekania grzywny niecelowej. To znaczy- nie ma sensu nakładać na kogoś kary kto i tak jej nie zapłaci bo z góry jest to wiadomo że go np. nie stać. W twoim przypadku tak jest. Musisz to tylko ładnie udowodnić, np. pisząc do sądu pismo z prośbą o umorzenie kary(nr. sprawy w której złożysz wniosek masz na wezwaniu)- w uzasadnieniu opisz swą ciężką sytuację materialną i rodzinną, argumentuj również że był to nieszczęśliwy wypadek, który zdażył się pierwszy raz (lanie wody nie zaszkodzi) ;-) pozdro

Jeśli masz pieniądze na picie, to znajdziesz i na kolegium.

Czlowieku na picie ma a na grzywne nie,po co dal sie zlapac.Biadolić kazdy może.