Wyprowadzanie na smyczy psa

Mieszkam w pięciorodzinnym domuku. Tworzymy małą wspólnotę. W naszym posiadaniu jest teren wokół domu (m.in. ogród). Jedna z sąsiadek złożyła doniesienie na policję, że mój piesek (mały kundel) wyprowadzany jest na dwór bez smyczy. Jednak zawsze ma on kaganiec. Dostałam wezwanie na komisariat jako sprawca wykroczenia. Czy ktoś może mi powiedzieć, jak mam bronić się w takiej sytuacji?

(ada)

prosze Pani . W gminie w której Pani mieszka na pewno obiwauzje przepis lokalny który precyzuje obowiąkzi jakie posiadacz ps amusi spełniac aby móc psa ,,chodować" To sa min te zwiaznae z zapewnieniem bezpieczeństw ainnym uczestnikom tego ogrodu etc. A kto zapewni ninnym ze Pani Piesek njie ma wscieklizny?? dziabnie i co?? Bedzie sie pani tłumaczyłas?? Wtedy bedzie za pozno. Natomiast tak naprawde powaznie to nie ma Pani zadnej mozliwosci sie bronic bo prawo jets po stronie tamtej ososby. Inna sparawa ze szkodliwosc społeczna tego wykroczenia jest tak nikoma ze POlicja moze odstapic od skierowania jako oskarzyciel tej sprawy do sadu Grodzkiego ( dawne kolegia) tazke prosze próbowac udowqdniac i mówic bardzo szcerzezze to sie wiece nie powtórzy ( mówie całkiem pwaznie !!) i nie powinno byc problemów chyba ze ma Pani [pech ai trafia Pani na policmajstra ,,debila" który bedzie Pania scigal. Inna sparawa ze Straż Miejska innym razem moze Pania ukaraca manbadatem i mpoim ososbsitym zdaniem całkiem slusznie Nie kazdy chce abu go obszczekiwał jakis kundelek
pozdrawaoiam
siterra@wp.pl
PS jak ma pani jakiekolwiek poytania prosze zajrzec na strone www.cia.wsap.bialystok.pl

Polecam Wojciecha Kotowskiego Kodeks Wykroczeń ( komentarz ) art 77 ( niepanowanie nad zwierzętami polecam się na przyszłość interbaron@wp.pl