B.SKOMPLIKOWANA SPRAWA_POMOCY!

Mój mąż ma nieślubne dziecko. Spółdzielcze mieszkanie lokalowe oddaliśmy tej pani, żeby zapewnić dobre warunki życia dziecku. Niestety, kobieta ta mieszka teraz z 20 letnim chłopakiem, który przebywa tam na dziko. Obawiając się utraty tego mieszkania (ma ono w przyszłości być dla DZIECKA, a nie jakiegoś jej faceta) chcemy coś zrobić...tylko nie wiadomo co. Zastanawiamy się nad wykupem tego mieszkania na własność, ale spółdzielnia wydała błędną decyzję, na której figuruje ta pani jako żona z nazwiskiem męża, co jest nieprawdą. Członkiem spółdzielni jest mąż. Z drugiej strony ona mieszka tam kilka lat.... Może ktoś miał podobną sytuację.....BARDZO proszę o jakieś informacje, albo namiary na dobrego prawnika w Warszawie.

(Aga13)

Logiczne wydaje sie w pierwszym rzędzie skorygowanie sytuacji w spółdzielni mieszkaniowej.Jeżeli maż jest członkiem powinien zwrócić sie do zarzadu o zmianę błednych danych. Następnie byłoby dobrze wykupić je na własności i sporzadzić odpowiedni akt notarialny na podstawie którego dziecko po ukończeniu 18 lat bedzie miało prawo do mieszkania. Szczerze radzę zabezpieczyć się prawnie i nie liczyć na dobra wolę ani przyzwoitość matki dziecka. Nie widomo, co sie moze zdarzyć w przyszłosci. Pozdrawiam.