Czy zostanimy wyrzuceni na bruk??

Mieszamy z mężem i dzieckiem w prywatnej kamiennicy.Niedawno otrzymaliśmy informację,że będziemy musieli opuścić lokal(jesteśmy zameldowani w nim na stałe,czynsz płacimy regularnie).Nie jest to pocieszająca wiadomość bo nie stać nas na mieszkanie a wynajem kolejnego kojarzy nam się z życiem w biedzie,bo wszyscy wiemy jak cenią się Ci którzy oddają pod wynajem mieszkania.Wiem,że lokatorzy mieszkający w zasobie gminy mają prawo do lokalu zastępczego,a my???Czy jesteśmy od nich gorsi???I skoro prawo mówi,ze jakoby nie ma eksmisji na bruk to co będzie z nami???Proszę pomóżcie!!!! Zrozpaczona matka.

Witajcie,nie mam dokładnej pewności,ale jeśli mieliście staly meldunek to powinien dać Wam zastępcze.Macie wyjście,zglosić sie do MOPS-u tam mają ośrodki interwencji kryzysowej w każdej chwili muszą Was przyjąć jeśli Was wyrzucą,mam pytanie,czy któreś z Was ma gdzieś jakiś meldunek!Czy składaliście wniosek do gminy o mieszkanie komunalne!Pytajcie o resztę troche o tym wiem...Podajcie mi szczególy np.wiek dziecka,czy korzystacie z mops-u itd...

Witaj,dziękuję za odpowiedź.Co do Twoich pytań to nie korzystamy z MOPS-u.Co do meldunku to jesteśmy zameldowani tylko tu czyli w tej prywatnej kamiennicy na stałe.Nasze dziecko skończy w tym roku 6 lat.Wniosek o mieszkanie składaliśmy i uzyskaliśmy odpowiedź negatywną,ponieważ jesteśmy ,,za bogaci",mamy za duży metraż i nie mieszkamy w zasobie gminnym tylko u prywaciarza.To mieszkanie bardzo wiele lat temu otrzymał od gminy dziadek mojego męża,po jego śmierci przejęła je babcia a po śmierci babci właściciele (do dziś nie wiem skąd pojawili się Ci właściciele)została sporządzona umowa najmu mieszkania gdzie głównym jego najemcą jest mój teść.Wszyscy jesteśmy zameldowani tu na stałe.

Witaj.moim zdaniem powinniście iść do gminy i tam dowiedzieć się dokładnie o szczegóły mniemanego właściciela,macie prawo bo macie meldunek stały...Pozdrawiam.

Szanowny "dorawiolu"! Meldunek nie ma żadnego związku z prawem do mieszkania, a MOPS nie daje mieszkań, więc nie wprowadzaj ludzi w błąd. Uprawnieniem do mieszkania jest umowa najmu. Szanowna "shazo". Zbyt lakonicznie opisałaś okoliczności, ale jeśli macie na to mieszkanie umowę najmu na czas nieokreślony, to możecie spać spokojnie i nikt Was nie ma prawa wyrzucić z tego mieszkania tak bez powodu. Wypowiedzenie tej umowy przez właściciela jest możliwe tylko w określonej sytuacji. Przede wszystkim może on dać Wam wypowiedzenie jeśli nie płacicie czynszu. Jeśli płacicie czynsz, nie macie zaległości, nie łamiecie regulaminu porządku domowego, nie podnajęliście mieszkania osobom trzecim bez zgody właściciela i nie dopuszczacie się niszczenia tego mieszkania, to wypowiedzenie jest praktycznie niemożliwe. Gdyby właściciel chciał sam zamieszkać w tym mieszkaniu, albo przeznaczyć je dla któregoś ze swoich dzieci, to nawet jeśli nie zaszły powyższe okoliczności, może dać Wam tzw. wypowiedzenie trzyletnie, ale jeśli dobrze rozumiem, to nie otrzymaliście takiego wypowiedzenia.
Nie macie obowiązku opuszczać mieszkania, jeśli tylko otrzymaliście, jak piszesz, "informację, że będziecie musieli opuścić lokal". Jeśli dokładniej opiszesz mi sytuację, może będę mógł poradzić coś więcej.