prawo spółdzielcze a akt notarialny

Witam.
Mam problem.
W listopadzie 2012r. zakupiłem mieszkanie na kredyt. Umowa przedwstępna, wizyta u notariusza, inf. o niezaleganiu z opłatami i wymeldowaniu wszystkich. W tym roku dostałem pismo, że jeden miesiąc (czynsz) jest zaległy - jak się okazuje miesiąc w którym wszystko było załatwiane i jeszcze właścicielem był poprzednik. W akcie notarialnym mam zapis, że do dnia oddania kluczy, wszelkie należności z tytułu lokalu spłaca sprzedający.
Spółdzielnia odmówiła "ścigania" poprzednika, twierdząc, że mieszkanie jest zadłużone a nie osoba i zaległość przechodzi na mnie. I teoretycznie sami ścigają sobie dług z rozliczenia za CO - którego nie używałem, bo całą zimę był remont i CO zakręcone.

Pytanie - czy spółdzielcze prawo jest ponad aktem notarialnym? Co zrobić jeżeli w akcie jest zapis czarno na białym, że sprzedający ma opłacić wszystko do momentu zdania kluczy w grudniu?

Dziękuję za pomoc

Bzdura. Ja miałam taką sytuację. Dług idzie za właścicielem a nie za mieszkaniem. Poprzednik ma uregulować wszystko a nie Pan. Proszę nie dać się wrobić. Spółdzielni nie chce się szukać dłużnika a Pan jest pod ręką. Pozdrawiam
Ela L.