alimenty na matkę

moja matka zostawiła mnie w wieku 14 lat z ojczymem, po latach domaga się alimentów ode mnie bo została bez środków do życia, czy mogę się jakoś bronić przed alimentami jestem jedynym synem a ojczym nie żyje

Witam Dziś dowiedziałam sie ze moja matka pozwała mnie do sadu o alimenty w kwocie 500 zł. Wyrok zapadł zaocznie bez mojej wiedzy.
Od 3 lat nie utrzymuję z nią żadnych kontaktów ponieważ odkąd pamiętam "umilała" mi życie. Jestem matką samotnie wychowywującą 2 dzieci. Na jedno dziecko mam zasądzone alimenty od ojca dziecka. Wynajmuję mieszkanie i płacę nie małe opłaty. Od 10 lat nie mieszkam z matką ponieważ wyrzuciła mnie z domu wraz z dzieckiem. Nadmienię iż jestem tam meldowana. Kilka razy musiałam interweniować wzywając służby porządkowe by uspokolili moja matkę, ponieważ ja zwyczajnie nie miałam dokąd pójść. Po każdym wyjsciu policjantów matka notorycznie wyrzucała mnie z domu. Dzis mija 10 lat jak nie mieszkam z matką chodź jestem meldowana. Pytanie więc mam do państwa jak mam odwołać sie od wyroku alimentacyjnego ? co mam zrobić i gdzie iść by na karku nie siedział mi komornik. Nadmienię że od 3 miesiecy mam komornika który wszedł mi na konto i zabrał częsc mojej wypłaty lecz nie wiedziałam skąd wziął sie ten komornik. Dziś dopiero sie dowiedziałam że muszę Matce płacić alimenty. Jestem załamana proszę o pomoc.