kontakty 15 latki z ojcem

Mam córkę 15 lat. Kontakty uregulowane w 2013 roku, kara z z zagrożeniem za ich niewykonywanie z 2016 roku. Od ponad roku córka jeździ do ojca tylko raz na kilka m-cy. Powodem jest wyzywanie i obrażanie jej oraz mnie. Dodatkowo ojciec cały czas jej opowiada, że mój partner ją zgwałci (łącznie z obraźliwymi sformułowaniami). Generalnie się go boi. Do tej pory sama ją zachęcałam, ale to co opowiedziała po Świętach to jakiś koszmar. Psycholog ocenił jako znęcanie się psychiczne nad córką. Wiem, że ona za jakiś czas będzie chciała się z nim spotkać. Na noc tam zostawać nie chce.Moja rozmowa z nim sensu nie ma - próbowałam wiele razy bez efektu. Co tu zrobić? Jaka jest szansa na to , że Sąd zgodzi się żeby kontakty odbywały się tak jak córka chce? Jaka jest możliwość "wymuszenia" na ojcu żeby panował nad tym jak się przy niej zachowuje i co mówi? Jest karany (15 lat temu). Paragraf dość nieciekawy - jeśli oi tym wspomnę w Sądzie, od razu będzie na przegranej pozycji.