MOJ EX CHCE POZBAWIC MNIE PRAW RODZICIELSKICH

PO ROZWODZIE KTORY TRWAL 2 LATA I BYL DLA MNIE KOSZMAREM UCIEKLAM Z CORKA ZA GRANICE.CHCIALAM ZAPOMNIEC I UCHRONIC DZIECKO PRZED TATUSIEM TYRANEM I TESCIEM BYLYM PRACOWNIKIEM "SB" KTORY STOSOWAL NA MNIE WSZYSTKIM ZNANE METODY ZASTRASZANIA LUDZI.TESC WSZEDZIE WCISKAL SWOJE STARE ZNAJOMOSCI I WRAZ Z MOIM EX STOPNIOWO I POMALU UMILALI MI ZYCIE.UCIECZKA BYLA JEDYNYM WYJSCIEM. MOJA CORKA BALA SIE ICH OBU I BYLA BARDZO SZCZESLIWA ZE WYJECHALYSMY. DO DZISIAJ. DOWIEDZIALAM SIE ZE ODBYWA SIE ZAOCZNIE SPRAWA W SADZIE O POZBAWIENIE MNIE PRAW RODZICIELSKICH.NADMIENIAM IZ PO ROZWODZIE WLADZA POZOSTALA PRZY OBOJGU RODZICACH LECZ MIEJSCE ZAMIESZKANIA DZIECKA PRZY MNIE. WIEM ZE POWINNAM WTEDY WALCZYC O OGRANICZENIE DLA EX WLADZY LECZ MOJ ADW. PORADZIL MI ZE TERAZ JEST NAJWAZNIEJSZE ABY OTRZYMAC ROZWOD. ZGODZILAM SIE NA TAKI WYROK PONIEWAZ CHCIALAM ZEBY SPRAWA ZAKONCZYLA SIE JAK NAJSZYBCIEJ.PROSZE PMOZCIE ... NA JAKIEJ PODSTAWIE MOGA ODEBRAC MI WLADZE RODZ. BYLAM I JESTEM DOBRA MATKA. OBAWIAM SIE PONIEWAZ JUZ WCZESNIEJ POPRZEZ ZNAJOMOSCI EX ODEBRAL MI MIESZKANIE I WSZYSTKO TO CZEGO DORABIALISMY SIE WSPOLNIE PRZEZ 8 LAT, NIE PROTESTOWALAM PONIEWAZ SWOJ NAJWIEKSZY SKARB MAM PRZY SOBIE MOJE DZIECKO. WIEM ZE CHODZI TYLKO O ZEMSTE BO CIAGLE MI GROZIL ZE MNIE WYKONCZY I OBAWIAM SIE ZE TAKI JEST JEGO CEL. ZA GRANICA JESTEM LEGALNIE RADZE SOBIE BARDZO DOBRZE . WYSZLAM PONOWNIE ZA MAZ ZA WSPANIALEGO CZLOWIEKA MAMY PIEKNY DOM, CORKA CHODZI DO SZKOLY BARDZO SZYBKO POZNALA JEZYK MA SWOJE PRZYJACIOLKI.JESTESMY TU SZCZESLIWE. BOJE SIE BO CORKA JEST NIELEGALNIE NIE MA NAWET PASZPORTU. WIEM TYLKO ZE ZOSTALY WYSLANE ZA MNA LISTY GONCZE TYLKO NIE WIEM DLACZEGO PRZECIEZ COS TAKIEGO WYSYLA SIE ZA PRZESTEPCAMI A JA TYLKO JESTEM ZWYCZAJNA MATKA.
(ASTRID)

Czeka Cię cięzka walka! Nie wiem w jakim kraju mieszkacie, ale musiasz sama na miejscu ostrożnie dowiedzieć się, jakie są mozliwości zalegalizowania pobytu tam dziecka oraz ewentualnej adopcji przez nowego męża. Natomiast najcięzszy bój stoczysz w polskim sądzie rodzinnym. Generalnie sądy wolą pozastawiać dziecko przy matce (co jako ojciec uważam za nie całkiem sprawiedliwe), ale Twoją sytuację komplikuje fakt, że wyjechałaś za granicę. Sądy często przyzanją prawo do opieki nad dzieckiem temu z rodziców, które pozostaje w kraju, aby i polskie dziecko mogło życ w Polsce. Najważniejsze jest jednak dobro dziecka. Jeśli zainwestujesz w naprawdę dobrego adwokata, specjalizującego się w sprawach rodzinnych, który zdoła potwierdzić, ze jesteś dobrą matką oraz przekona sąd do naszkicowanego przez Ciebie wizerunku ojca tyrana i dziadka maniaka z SB, masz spore szanse na zwycięstwo. Zwłaszcza jeśli dziecko będzie zeznawało na Twoją korzyść. Przygotuj się jednak na drogę przez piekło, bo w tego typu sprawach nigdy nie jest łatwo. Jeżeli jednak mieszkacie w kraju, który nie ma podpisanej z Polską umowy o ekstradycji i zdołasz zalegalizować tam pobyt dziecka oraz nie zamierzacie juz nigdy powrócić do Polski, to możesz się nie przejmować polskim wymiarem sprawiedliwości, bo jego ręce tam Was nie dosięgną. A zatem zdobądź wszystkie niezbędne informacje w miejscu pobytu i wybierz właściwą strategię. Ale nie oszczedzaj na adwokatach, bo najmniejszy błąd może Cię drogo kosztowac. Głowa do góry!

mam bardzo podobną sytuację lecz ja mieszkam w Polsce mój mąż znęca się nad nami psychicznie , opowiada synkowi różne niedorzeczności, typu,że zabije jego babcie, z którą mój syn jest bardzo związany, mnie wyzywaa od najgorszych, świadkiem tego wszystkiego jest moja mama i synek lecz synek choć ma sześć lat niejest się w stanie na ten temat wypowiedzieć, co w obecnej sytuacji moge zrobić

JESTES SZCZESCIARA ZE UDALO CI SIE WYJECHAC ZA GRANICE RAZEM Z CORKA KTORA NIE MA PASZPORTU.O ILE SIE ORIENTUJE W PRZEPISACH PRAWNYCH DZIECKO PO UKONCZENIIU 12 LAT MA PRAWO DECYDOWAC Z KTORYM RODZICEM CHCE BYC.MOJA RADA POCZEKAC AZ CORKA BEDZIE OSIAGNIE TEN WIEK(DO TEGO CZASU POCZEKAJ) I WTEDY TWOJ OBECNY MAZ POWINIEN ZLOZYC PAPIERY O ADOPCJE.MOJA RADA NIE PODAWAC ADRESU TYLKO SKRZYNKE POCZTOWA.