Forum prawne

Znęcanie psychiczne

Znajoma wniosła do sądu wniosek o rozwód. Mąż alkoholik. Niestety wiadomo ze nim sprawa się rozpocznie, nim będzie orzeczenie rozwodowe minie dużo czasu. Mieszkają razem. Mąż codziennie dręczy ją psychicznie, robi wyrzuty, wyzywa, nie dba o dzieci. Ma swój pokój w którym ma spać, a on wciska się jej do łóżka. Czy można coś zrobić? Proszę o radę, bo ona tego nie wytrzymie psychicznie.

(Łucja)

2004.7.30 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: Znęcanie psychiczne (6)

- wyprowadzic sie z domu do konca procesu
lub
- zlozyc do sadu wniosek - o znecanie
- uodpornic sie psychicznie - powiedziec sobie, ze sie to wytrzyma i dzialac - robic wszysto co mozliwe na drodze prawnej, aby uzyskac pomoc
- prosze sie nie ludzic - nie wszyscy pomoga ale probowac trzeba wszedzie gdzie sie da
- ja sie meczylem 2 lata zanim osiagnalem spokoj
- interweniowalem w prokuraturze i kilka spraw w sadzie - znajdowalem "haki" na mojego potwora jakie mi tylko przyszly do glowy i w koncu sie go pozbylem
To dluga zabawa, ale bezczynnosc nic nie da
Prosze sobie znalezc jakas pomoc prawnicza - bardzo sie przyda.
Powodzenia

2004.7.30 16:31:4

iKodeks karny nie zna pojęcia takiego jak "dręczenie psychiczne.".czyt. znęcanie psychiczne , mówić mozna o nim gdy jest długotrwałe powtarzające się w odstępach czasowych o tym samym charakterze. Jest to przestępstwo ścigane z urzędu. Bez świadów jest niestety trudne do udowodnienia Wciskanie się do łóżka jest zapewne ochotą do współżycia żoną., gdyby było to wbrew jej powinna złożyć zawiadomienie o gwałcie, ale jest to przestępstwo ścigane na wniosek

2004.8.3 14:0:2

Trzeba pozwać Państwowy Monopol Spirytusowy o odszkodowanie za zniszczenie życia męża i swojego. Alkohol to narkotyk od którego uzależnił sie Twój mąż. Produkuje ten narkotyk Państwo na zlecenie rządu RP i ma na to monopol tak więc znalezienie winnego nie powinno przedstwaiać problemu dla dobrego prawnika.

2004.8.10 6:45:47

ja bym ci poradziła żebys poszukala sobie innego lokum , albo poprostu zainstalowała zamek do swojego pokoju np łucznik. Wspołczuje ci ale sama nie mamm lepszej sytuacji , jak mąz pije a czasami to robi co sobotę to to nie jest najgorsze ale to że mnie upadla i obraża a na drugi dzień udaje ze nic nie było uznaje zasade to co popijaku tego się nie mowi pozdrawiam pa

2007.10.21 4:40:11

Witam
Moja przyjaciółka niepełnoletnia jest znęcana psychicznie przez swoja matkę, bardzo chciałabym jej pomóc, gdzie mogę się udać?
Proszę pomóżcie!!!

2010.5.17 15:30:45

Witam, nie bardzo wiem pod jaki dział przyporządkować mój temat.
Chodzi o to, że mieszkam wraz ze swoją rodziną (mężem i trójką nieletnich dzieci) oraz bratem w domu, który jest własnością ojca. Ojciec przepisał go kilka lat temu na siebie, reszta jego rodzeństwa zrzekła się domu. Wcześniej dom był własnością dziadków-rodziców ojca. Jednak 4 lata temu ojciec sprowadził sobie do domu konkubinę, która się nad nami znęca psychicznie. Podjudza ojca przeciwko nam. Cały dom wyremontowaliśmy sami, bez udziału ojca. Pomogli nam w remoncie rodzice mojego męża i moja nieżyjąca już mama. Za wszystkie rachunki my płacimy, ojciec i konkubina nie dokładają się do niczego, wszystkie sprzęty gospodarstwa domowego należą do mnie. Doszło teraz do tego, że gotuję na palnikach gazowych które mam w pokoju, gdyż ojciec zabroniła nam używania kuchenki gazowej, która zresztą należy do mnie. Ok.1,5 roku temu mój starszy brat, który nie mieszka z nami złożył pismo na policję w sprawie znęcania się nad nami. Ojciec i jego konkubina wszystkiego się wyparli i policja nic więcej w tej sprawie nie robiła.Jednak ojciec ma znajomości na komisariacie - mieszkamy w małej miejscowości. Po drugim zgłoszeniu przez brata, które miało miejsce ok. 2 miesięcy temu policja zaczęła przesłuchiwać nas w tej sprawie, byliśmy przesłuchiwani nawet kilka razy. Staramy się zbierać dowody w postaci nagrań lub zdjęć - ojciec i jego konkubina często krzyczą, że nas spalą, że wyrzucą nam wszystkie rzeczy z szafek.Sytuacja jest naprawdę nie do wytrzymania, ja i moja rodzina jesteśmy strasznie znerwicowani.Podobno od ok. 1,5 roku jest założona niebieska karta. Ośrodek pomocy społecznej niedawno skierował sprawę do prokuratury, jednak nie wiem jak to się skończy. Chciałabym się dowiedzieć co zrobić w tej sprawie, żeby konkubina ojca się wyprowadziła, bądź żeby przepisać część domu na mnie i na braci?
Dodam jeszcze, że mieszkamy tam od urodzenia, od roku 1979 do 2009 mieszkała z nami mama, która zmarła. Rodzice byli po rozwodzie - ojciec też znęcał się nad mamą, jednak nigdy nic nie było zgłaszane. I ojciec po rozwodzie przepisał dom na siebie. Jednak podczas rozwodu sąd orzekł, że mama wraz z dziećmi ma przyznane dwa pokoje a ojciec jeden pokój a reszta domu jest wspólna.
Obecnie ojciec jest górą, bo jest właścicielem domu, na dodatek sprzedaje powoli swój majątek m.in. ziemię, sprzedał też traktor, który był zapisany na niego, jedna my wraz z mamą za niego płaciliśmy.
Zanim konkubina ojca się wprowadziła mieliśmy poprawne stosunki z ojcem.
Bardzo proszę o jakąś pomoc, gdyż już nie wiem co mam robić.
Ojciec z konkubiną wykończą nas psychicznie.
Pozdrawiam, Basia.

2014.10.24 12:50:3

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika