teściowa alkoholiczka

Mam problem z teściową. Wraz z mężem i 10-cio miesięczną córeczka mieszkamy u męża mamy które jest alkoholiczka a w dodoatku ma także problemy w sferze psychicznej jak i ogólnie zdrowotnej. Często pija a potem ma jakies omamy gada, krzyczy sama do siebie. Ja pochodze z rodzinny gdzie alkokoholu malo sie pije. Wiec nigdy nie mialam trgo w zyciu. Nie mamy mozliwosci mieszkania gdzie inndziej. Moja rodzina mieszka 100 km ode mnie, wiec oni zabardzo takze nie maja jak nam pomoc. Ale jest jeszcze cos. Tesciowa jaet głownym najemca mieszkania w ktorym mieszkamy, pogiera 400 zl renty co wszystko przepija i ani grosza nie doklada sie nam na oplaty. Czy jest jakies prawo na takie osoby ktore nie pozwalaja na prawidlowe funkcjionowanie rodzinny?? Ktow ie jak mi pomoc?? Prosze!!

Pani problem polega na tym, że to Pani mieszka u teściowej a nie teściowa u was. Rozwiązanie problemu może być jedno: wyprowadźcie się. Jeżeli jednak wasza sytuacja finansowa na to nie pozwala, to musicie się pogodzić z faktem, że jest jak jest. Można jedynie rozważyć możliwość ubezwłasnowolnienia teściowej, ale to będzie trudne. Jeżeli teściowa zaś nie ponosi opłat za mieszkanie to jedynym rozwiązaniem może być zaprzestanie ponoszenia opłat w pewnej części przez was. Jednak w dłuższej perspektywie to może doprowadzić do eksmisji wszystkich lokatorów mieszkania. Sytuacja jest mało ciekawa.

Ustawa o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu Cywilnego (tekst jednolity Dz.U. z 2005 r. Nr 31, poz. 266) w artykule 13 stanowi 1. Jeżeli lokator wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali w budynku, inny lokator lub właściciel innego lokalu w tym budynku może wytoczyć powództwo o rozwiązanie przez sąd stosunku prawnego uprawniającego do używania lokalu i nakazanie jego opróżnienia. 2. Współlokator może wytoczyć powództwo o nakazanie przez sąd eksmisji małżonka, rozwiedzionego małżonka lub innego współlokatora tego samego lokalu, jeżeli ten swoim rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie. Z powyższego wynika, że może Pani wystąpić o eksmisję teściowej nawet jeśli nie jest Pani właścicielem ani najemcą mieszknaia. Najlepiej wystąpić z powództwem juz teraz tak by zapadl wyrok jeszcze przed okresem ochronnym. Jeśli sąd nie zdązy orzec eksmisji do wiosny będzie Pani mieszkac z tesciową, ale być może ten okres pozwoli przemyslec tesciowej swoje zachowanie. Jest jeszcze cos - Pani mąż? nie wiadomo jak on sie zachowa, przeciez chodzi o wyrzucenie z domu jego matki. To bardzo trudne, ale niekiedy jedyne wyjście. Proszę zapamiętać idzie Pani na wojne ale jesli sa swiadkowie, jest szansa na eksmisje albo chocby przestraszenie tesciowej co moze przyniesc skutek w pozytywnej zmianie jej zachowania.

W chwili obecnej nie ma już okresu ochronnego w miesiącach zimowych, natomiast jest całkowity zakaz eksmisji na "bruk". Co do pozostałej treści wypowiedzi to pozostaje mi życzyć dużo szczęścia. Chciałby zobaczyć ten wyrok o eksmisję głównego najemcy, to wtedy w niego uwierzę.