Wyrzęknięcie się dorosłego syna 27 lat

W jaki sposób mam wyrzec się dorosłego syna 27 lat.
Jest alkoholikiem i narkomanem. Psychicznie wykańcza mnie i niepełnosprawną matkę, która się opiekuję. Ja jestem po zawale, choruję na serce.Dowiedziałem się, że narobił dużo długów,
34 tys. zł.Do nas zachowuje się jak obcy człowiek, jest agresywny.Na moje uwagi rzuca się do mnie z pięściami.Muszę po nim sprzątać. Zamyka się w swoim pokoju i się upija.Najlepiej gdyby nie zamieszkiwał z nami.Ale na to się nie zanosi.Tata mu obiad ugotuje, zmieni pościel (tego ani razu nie zrobił), wypierze, posprząta.Jak mam się pozbyć takiego szkodnika. Jestem coraz słabszy.

Dzień dobry,
kto jest właścicielem mieszkania, w którym Państwo przebywacie ?
Pozdrawiam,
adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
ulewicz.kancelaria@onet.eu

Mieszkanie jest własnościowe, współwłaścicielem jest moja żona.
Z żoną mamy akt notarialny o rozdzielności majątkowej.
Syn jest u nas zameldowany.

Dzień dobry,
najpierw powinniście Państwo wezwać syna do opuszczenia i opróżnienia mieszkania z jego rzeczy, a jeśli to nie poskutkuje wnieść pozew o eksmisję. W razie zainteresowania profesjonalną pomocą w tym zakresie, zapraszam do kontaktu mailowego.
Pozdrawiam,
adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
ulewicz.kancelaria@onet.eu