żona- rencistka, proszę o pomóc!

Proszę o pomóc. Od sześciu lat jestem z facetem, a od pięciu trwa jego sprawa o rozwód. Jestem już psychicznie wykączona tą sprawą. Problem polega na tym, że jego żona na sprawie pojednawczej zgodziła się na rozwód, lecz po jakimś czasie złożyła wniosek, że są kochającą się rodziną, mieszkają razem i wszystko jest ok. Na sprawie końcowej znów się zgodziła na rozwód, lecz po pięciu minutach wycofała się. Sąd nie widział podstaw do orzeczenia rozwodu, oddalając wniosek. Jednak stwiedził, że nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego od 15 lat, a jego żona nie działa z zaniarem zemsty, natomiast zasady współżycia spółecznego nie pozwolają na orzeczenie rozwodu. Paranoja. Wystąpił o uzasadnienie wyroku, kiedy ja przeczytałam, myślałam, że zemdleje. Ani stan faktyczny, ani daty nic się nie zgadzało. Opiszę stan faktyczny. Mieszkamy w czwórkę: ja, moja córka, jego syn i on. Kiedy żona dowiedziała się, że wystąpił o rozwód załozyła sprawę o znięcanie się nad rodziną (obraźliwe słowa, wyłączenie telefonu, odłączenie prądu, gazu - zaprzestał płacić, pobicie - żona ma padaczkę).Oczywiście sędzia - kobieta orzekła jego winę. W sprawie rozwodowej (też baba) zasądziła zabezpieczenie elementów, które regularnie płaci (zwracam uwagę nie na dzieci, są dorośli) lecz dla siebie. Kobieta, nad którą znęca się mąż nie chce rozwodu i sąd go nie daje. Gdzie jest logika?Czy dobro mojego dziecka 8 lat ,nie przymawia za orzeczeniem rozwodu i chęć sformalizowania związku? Może ktoś ma podobną sytuację? Na razie zmienił adwokata i złożył apelację. Sprawa odbędzie się w czerwcu. Nie napisałam. Od ośmu lat nie mieszkają razem. Ona jest rencistką I grupa inwalidzka. Miała operację w 93 roku (rak mózgu).Drugi syn mieszka osobno. Moje pytania następujące. Czy ten facet ma szansę na rozwód? Jak długo trwają sprawy po złożeniu apelacji? Jak długo trwa rekonwalescensja po takiej operacji? Proszę o poradę. Przepraszam za błędy, jeżeli są. Jestem obcokrajowcem. Mój adres. venitus@vp.pl.