zachowek a darowizna poczyniona 15 lat przed śmiercią

Proszę o poradę. Sprawa jest pilna..
Były sobie 2 bardzo dorosłe siostry, jedna (siostra A) mieszkała z mamą (i miała syna, również dorosłego i ożenionego), druga (siostra B) nie. Siostry były skłócone.
Mama sióstr zmarła w IV.2015r. Po kilku miesiącach siostra A również zmarła.
O testamencie ze strony mamy sióstr nic nie słychać, jakby go nie było. Syn siostry A mówi, że mieszkanie jest docelowo dla jego syna. Mieszka w nim teraz partner siostry A, bo tak zostało z nią uzgodnione przed jej śmiercią.
Z KW wynika, że mieszkanie dostało się temu synowi w ramach darowizny od jego mamy, siostry A, w 2015 r. kiedy była ona już poważnie chora. Dalej, okazało się, że jej z kolei to mieszkanie dostało się również w ramach darowizny, od zmarłej już mamy sióstr, ale jeszcze w 2000r (czyli 15 lat przed śmiercią mamy sióstr).

Pytanie : czy siostrze B należy się zachowek??? czy też (jak słyszałam) należałby się tylko wtedy, gdyby darowizna na rzecz siostry A miała miejsce nie więcej niż 10 lat przed śmiercią mamy obu sióstr (tutaj minęło 15 lat, więc wedle mojego "źródła" nie ma szans na zachowek).
Muszę to jeszcze sprawdzić, bo rodzina Siostry B prawdopodobnie mimo wszystko chce oddać sprawę kancelarii (która ocenia, że jest to do wygrania / ale wynagrodzenie byłoby olbrzymie), a ja wolałabym uniknąć niepotrzebnych dodatkowych kłótni w rodzinie, jeśli na zachowek nie ma żadnych szans.
Z góry dziękuję za pilne odpowiedzi
Pozdrawiam