Adres korespondencyjny w banku

Bogdan G

Witam wszystkich.
Kiedys mialem rachunek osobisty w pewnym banku. Poniewaz mieszkalem u
tesciowej to podalem taki adres do korespondencji.
Jakies 10 lat temu zlikwidowalem rachunek w tym banku. W miedzyczasie
wyprowadzilem sie od tesciowej, potem od zony.
W zeszlym roku wzialem kredyt mieszkaniowy w tym samym banku (ale
oddzial w innym miescie). Musialem zalozyc rachunek osobisty. I co sie
stalo - czesc korespondencji trafia na moj prawidlowy adres, a czesc na
adres tesciowej.
Wydaje mi sie, ze:
po pierwsze - bank nie powinien przechowywac mojego adresu
korespondencyjnego po zlikwidowaniu konta,
po drugie nie powinien wysylac jakiejkolwiek korspondencji na adres inny
jak podany przy drugim zakladaniu konta.
Czu moge uzyskac od banku jakies odszkodowanie za nieposzanowanie moich
danych?
Jesli tak to gdzie sie zwrocic?

Odpowiedzi do: Adres korespondencyjny w banku

• "JBL" 2009-02-10, 17:11

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  
  Użytkownik "Bogdan G" napisał w wiadomości
  news:gms7nr$d5t$1@news.interia.pl...
  > Witam wszystkich.
  > Kiedys mialem rachunek osobisty w pewnym banku. Poniewaz mieszkalem u
  > tesciowej to podalem taki adres do korespondencji.
  > Jakies 10 lat temu zlikwidowalem rachunek w tym banku. W miedzyczasie
  > wyprowadzilem sie od tesciowej, potem od zony.
  > W zeszlym roku wzialem kredyt mieszkaniowy w tym samym banku (ale oddzial
  > w innym miescie). Musialem zalozyc rachunek osobisty. I co sie stalo -
  > czesc korespondencji trafia na moj prawidlowy adres, a czesc na adres
  > tesciowej.
  > Wydaje mi sie, ze:
  > po pierwsze - bank nie powinien przechowywac mojego adresu
  > korespondencyjnego po zlikwidowaniu konta,
  > po drugie nie powinien wysylac jakiejkolwiek korspondencji na adres inny
  > jak podany przy drugim zakladaniu konta.
  > Czu moge uzyskac od banku jakies odszkodowanie za nieposzanowanie moich
  > danych?
  > Jesli tak to gdzie sie zwrocic?
  
  Na odszkodowanie raczej bym nie liczył, lepiej w sposób cywilizowany
  poinformować bank żeby nie wysyłali listów na stary adres (najlepiej zrobić
  to na pismie). I to tyle :)
  
  

• Kamikazee 2009-02-10, 18:27

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  JBL pisze:
  > Na odszkodowanie raczej bym nie liczył, lepiej w sposób cywilizowany
  > poinformować bank żeby nie wysyłali listów na stary adres (najlepiej zrobić
  > to na pismie). I to tyle :)
  
  To i tak nic nie da pomimo pisma oraz telefonu do partyline banku aby nie
  przysyłali wyciągów.

• Rafal M 2009-02-10, 19:19

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  On 10 Lut, 17:03, Bogdan G wrote:
  > Witam wszystkich.
  > Kiedys mialem rachunek osobisty w pewnym banku.
  
  Niech zgadne... BZ WBK?
  
  
  Pozdrawiam
  Rafal
  
  

• Bogdan G 2009-02-10, 19:58

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  Rafal M pisze:
  > On 10 Lut, 17:03, Bogdan G wrote:
  >> Witam wszystkich.
  >> Kiedys mialem rachunek osobisty w pewnym banku.
  >
  > Niech zgadne... BZ WBK?
  >
  >
  > Pozdrawiam
  > Rafal
  >
  >
  
  Pekao SA

• Bogdan G 2009-02-10, 20:09

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  
  >
  > Na odszkodowanie raczej bym nie liczył, lepiej w sposób cywilizowany
  > poinformować bank żeby nie wysyłali listów na stary adres (najlepiej zrobić
  > to na pismie). I to tyle :)
  >
  >
  
  W sposob cywilizowany chyba juz to zrobilem rezygnujac z konta u nich.
  Oni wygrzebuja adres, ktorego juz nie maja podstaw zeby uzywac.
  Nie chodzi mi o odszkodowanie bo wielkich strat nie poniosłem, ale
  wkurza mnie brak podstawowego poszanowania dla mnie ze strony
  wszechmocnego banku. Dlatego chciałbym im wbić przynajmniej mala szpilke.

• "Daniel" 2009-02-10, 21:44

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  
  > Wydaje mi sie, ze:
  > bank nie powinien przechowywac mojego adresu korespondencyjnego po
  > zlikwidowaniu konta,
  
  A co na to prawo?
  
  > Czu moge uzyskac od banku jakies odszkodowanie za nieposzanowanie moich
  > danych?
  
  Z całą pewnością...
  
  > Jesli tak to gdzie sie zwrocic?
  
  Do banku. A jak nie będą chcieli po dobroci to do sądu...
  
  > chciałbym im wbić przynajmniej mala szpilke.
  
  To zrezygnuj z kredytu...
  
  D
  

• "Robert Tomasik" 2009-02-10, 22:17

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  Użytkownik "Bogdan G" napisał w wiadomości
  news:gmsil2$r3n$1@news.interia.pl...
  >> Na odszkodowanie raczej bym nie liczył, lepiej w sposób cywilizowany
  >> poinformować bank żeby nie wysyłali listów na stary adres (najlepiej
  >> zrobić to na pismie). I to tyle :)
  > W sposob cywilizowany chyba juz to zrobilem rezygnujac z konta u nich.
  > Oni wygrzebuja adres, ktorego juz nie maja podstaw zeby uzywac.
  > Nie chodzi mi o odszkodowanie bo wielkich strat nie poniosłem, ale wkurza
  > mnie brak podstawowego poszanowania dla mnie ze strony wszechmocnego
  > banku. Dlatego chciałbym im wbić przynajmniej mala szpilke.
  
  
  Napisz im pismo, ze domagasz się odszkodowania za ujawnienie tajemnicy
  bankowej Twoim byłym teściom. Odszkodowania nie dostaniesz, ale kilku
  osobom podniesiesz adrenalinę i najpewniej poprawią w bazach, jak potrzeba.
  

• Bogdan G 2009-02-11, 06:40

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  Daniel pisze:
  >
  >> Wydaje mi sie, ze:
  >> bank nie powinien przechowywac mojego adresu korespondencyjnego po
  >> zlikwidowaniu konta,
  >
  > A co na to prawo?
  >
  >> Czu moge uzyskac od banku jakies odszkodowanie za nieposzanowanie
  >> moich danych?
  >
  > Z całą pewnością...
  >
  >> Jesli tak to gdzie sie zwrocic?
  >
  > Do banku. A jak nie będą chcieli po dobroci to do sądu...
  >
  >> chciałbym im wbić przynajmniej mala szpilke.
  >
  > To zrezygnuj z kredytu...
  >
  > D
  
  Na razie napisalem list do banku. I zwrócę się do rzecznika konsumentów.
  Dzieki wszystkim za odpowiedz. Jesli cos ciekawego bedzie sie dzialo to
  dam znac.

• Olgierd 2009-02-11, 09:10

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  Dnia Tue, 10 Feb 2009 17:03:41 +0100, Bogdan G napisał(a):
  
  > po pierwsze - bank nie powinien przechowywac mojego adresu
  > korespondencyjnego po zlikwidowaniu konta,
  
  Może przez 5 lat, jeśli byłeś grzeczny, albo przez 11 lat, jeśli "rwałeś
  na Czumę" ;-)
  
  --
  pozdrawiam serdecznie, Olgierd
  Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

• Krzysztof 'kw1618' z Warszawy 2009-02-11, 21:32

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  Wydaje mnie się, że banki przetwarzają dane osobowe dłużej niż mogą. Po
  prostu rekord klienta po likwidacji konta przeszedł do uzyskał status
  "nieaktualny" a gdy klient znowu się pojawił - zmienili status rekordu w
  systemie informatycznym.
  
  Z drugiej strony banki chyba nie mogą ot tak czyścić danych byłych klientów
  przez ileś lat, dla celów bezpieczeństwa i gdyby organy podatkowe coś
  chciały czy inne instytucje.
  
  
  --
  Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
  Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
  Kontakt z kw1618 przez grupy.3mam.net 'Kontakt'
  Miłośnik kolejowej jazdy i przemijających Krajobrazów.

• Olgierd 2009-02-11, 21:39

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  Dnia Wed, 11 Feb 2009 21:32:34 +0100, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
  napisał(a):
  
  > Z drugiej strony banki chyba nie mogą ot tak czyścić danych byłych
  > klientów przez ileś lat, dla celów bezpieczeństwa i gdyby organy
  > podatkowe coś chciały czy inne instytucje.
  
  5 lat i ani grama więcej, jeśli klient jest czysty.
  Wszakże nawet czasokres zainteresowania fiskusa jest ograniczony.
  
  --
  pozdrawiam serdecznie, Olgierd
  Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

• Herald 2009-02-12, 12:32

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  Dnia Wed, 11 Feb 2009 20:39:09 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
  
  
  > Wszakże nawet czasokres zainteresowania fiskusa jest ograniczony.
  
  W rzeczy samej jest to 5 lat, jednak w rzeczywistości to jest 7 lat (bez
  paru minut) ;)
  O np. środkach które się amortyzują nie wspominam bo to jeszcze dłuższy
  okres :)

• Gotfryd Smolik news 2009-02-16, 21:18

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  On Wed, 11 Feb 2009, Olgierd wrote:
  
  > Dnia Wed, 11 Feb 2009 21:32:34 +0100, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
  > napisał(a):
  >
  >> Z drugiej strony banki chyba nie mogą ot tak czyścić danych byłych
  >> klientów przez ileś lat, dla celów bezpieczeństwa i gdyby organy
  >> podatkowe coś chciały czy inne instytucje.
  >
  > 5 lat i ani grama więcej, jeśli klient jest czysty.
  
  Nie, te 7 lat to Ci Herald wyjaśnił, a wystarczy że ma miejsce
  "postępowanie" aby czas się w sposób nieokreślony wydłużył.
  Do tego byle ZUS to 10 lat (++)
  
  I to tylko z p. widzenia *klienta*.
  Wskaż proszę przepis który nakazuje usunięcie danych klienta
  (w odróżnieniu od ew. zakazu posłużenia się tymi danymi w określonych
  celach!)
  
  > Wszakże nawet czasokres zainteresowania fiskusa jest ograniczony.
  
  Jest, ale IMO atakujesz problem od złej strony - "rozumowej", czyli
  "muszą trzymać bo wiemy że *z tego powodu* klientom się przyda".
  Nie obejmuje to ani innych możliwych powodów (których być może
  nie znamy a być może zostały przeoczone - patrz ZUS) ani nie
  określa jawnego nakazu likwidacji.
  
  pzdr, Gotfryd

• Olgierd 2009-02-17, 09:02

  Re: Adres korespondencyjny w banku

  Dnia Mon, 16 Feb 2009 21:18:57 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):
  
  > Wskaż proszę przepis który nakazuje usunięcie danych klienta
  
  GIODO zaczyna ostatnio gonić usługodawców, którzy przetrzymują dane po
  zakończeniu wykonywania jakiejś tam umowy. Ostatnio było w sprawie
  telefonicznych rezerwacji biletów w kinach.
  Umowa skończona, dane do usunięcia, chyba że przepis pozwala na dłuższą
  ich retencję.
  
  --
  pozdrawiam serdecznie, Olgierd
  Lege Artis http://olgierd.bblog.pl