"mr.Hyde"
Re: Samochód z anglii
mr.Hyde wrote:
> Witam,
> Jak to wygląda od strony Prawa:
> Kupuję samochód od firmy angielskiej na FV.
> Przywoże go tutaj i rozbieram na części. Auta nie rejestruje.
> Czy muszę łacić jakis podatek albo coś gdzies zgłosić?
> Z góry dziękuje za podpowiedzi.
no raczej ci ciężko będzie rozebrać ten samochód bez zgłoszenia.
Bo raczej po cichu go nie wwieziesz, a za jakiś czasu zapytaja się gdzie
masz wykupione OC do tego samochodu. Więc wypadało by wykazać, że
poszedł na części. A jak chcesz mieć oficjalny papierek, że poszedł na
części skoro nie chcesz go rejestrować?
Może cię to trochę kosztownie wyjść.
Re: Samochód z anglii
witek pisze:
> mr.Hyde wrote:
>> Witam,
>> Jak to wygląda od strony Prawa:
>> Kupuję samochód od firmy angielskiej na FV.
>> Przywoże go tutaj i rozbieram na części. Auta nie rejestruje.
>> Czy muszę łacić jakis podatek albo coś gdzies zgłosić?
>> Z góry dziękuje za podpowiedzi.
>
> no raczej ci ciężko będzie rozebrać ten samochód bez zgłoszenia.
> Bo raczej po cichu go nie wwieziesz, a za jakiś czasu zapytaja się gdzie
> masz wykupione OC do tego samochodu. Więc wypadało by wykazać, że
> poszedł na części. A jak chcesz mieć oficjalny papierek, że poszedł na
> części skoro nie chcesz go rejestrować?
> Może cię to trochę kosztownie wyjść.
Bez sensu. IMO każdy warsztat, którego działalnością jest naprawa
samochodów może po prostu zaświadczyć że taki to a taki pojazd poszedł
na części, a pozostałe, niewykorzystane pojechały na złomowisko i tyle.
Jak urzędnicy się z tym nie zgodzą to się strony spotkają w sądzie i
jeśli będą dowody na to, że było inaczej, to wtedy warsztat ma problem.
Gorzej z osobą prywatną, ale nadal przecież nie trzeba rejestrować
pojazdu o ile nie nadaje się on do korzystania z dróg publicznych, a po
rozebraniu na części z całą pewnością przestaje być pojazdem.
Gorzej jest gdy się popatrzy na sprawę w kontekście utylizacji odpadów,
bo zamiana samochodu na części nie jest taka prosta ani darmowa, z tego
co wiem. Ale nadal nie widzę tu miejsca na obowiązek rejestracji zbioru
poskładanych części jeśli zaraz po wwiezieniu części się rozdziela i
używa do naprawy/muzeum/wystawy w salonie kolekcjonera części/whatever.
chester
Re: Samochód z anglii
mr.Hyde pisze:
> Witam,
> Jak to wygląda od strony Prawa:
> Kupuję samochód od firmy angielskiej na FV.
> Przywoże go tutaj i rozbieram na części. Auta nie rejestruje.
> Czy muszę łacić jakis podatek albo coś gdzies zgłosić?
> Z góry dziękuje za podpowiedzi.
Normalnie: przywozisz i rozbierasz.
Nikt nigdy cie nie spyta gdzie auto, bo auta nie rejestrujesz, wiec
go... nie ma!
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
Re: Samochód z anglii
> Normalnie: przywozisz i rozbierasz.
> Nikt nigdy cie nie spyta gdzie auto, bo auta nie rejestrujesz, wiec go...
> nie ma!
dokladnie tak zrobil znajomy kilka lat temu, i jesta cisza :)
Re: Samochód z anglii
>
> dokladnie tak zrobil znajomy kilka lat temu, i jesta cisza :)
>
>
Na logike to tez mi się tak wydaje bo auto, które nie jest zarejestrowane to
przeciez kawałek blachy.
Jeśli byłoby zarejestrowane w kraju to co innego - auto w momencie zakupu
jest wyrejesttrowane w GB
więc pojawia się tu jako nie auto tylko duża puszka po konserwach -
celinicy puszczają takie auto bez problemu.
Pzdr.
Hyde
Re: Samochód z anglii
mr.Hyde pisze:
>> dokladnie tak zrobil znajomy kilka lat temu, i jesta cisza :)
>>
>>
> Na logike to tez mi się tak wydaje bo auto, które nie jest zarejestrowane to
> przeciez kawałek blachy.
> Jeśli byłoby zarejestrowane w kraju to co innego - auto w momencie zakupu
> jest wyrejesttrowane w GB
> więc pojawia się tu jako nie auto tylko duża puszka po konserwach -
> celinicy puszczają takie auto bez problemu.
Jacy celnicy?
Granic celnych z UE nie ma od polowy 2004, ale ten drobny fakt mogl ci
umknac: zrobiono to bardzo po cichu ;)
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
Re: Samochód z anglii
On Aug 31, 11:54 am, "mr.Hyde"
> > dokladnie tak zrobil znajomy kilka lat temu, i jesta cisza :)
>
> Na logike to tez mi się tak wydaje bo auto, które nie jest zarejestrowane to
> przeciez kawałek blachy.
> Jeśli byłoby zarejestrowane w kraju to co innego - auto w momencie zakupu
> jest wyrejesttrowane w GB
> więc pojawia się tu jako nie auto tylko duża puszka po konserwach -
> celinicy puszczają takie auto bez problemu.
>
> Pzdr.
> Hyde
A pozwolenie na obrót złomem?
Re: Samochód z anglii
Użytkownik "MarcinJM"
news:fb8pn7$ltd$1@news.onet.pl...
> mr.Hyde pisze:
>>> dokladnie tak zrobil znajomy kilka lat temu, i jesta cisza :)
>>>
>>>
>> Na logike to tez mi się tak wydaje bo auto, które nie jest zarejestrowane
>> to przeciez kawałek blachy.
>> Jeśli byłoby zarejestrowane w kraju to co innego - auto w momencie zakupu
>> jest wyrejesttrowane w GB
>> więc pojawia się tu jako nie auto tylko duża puszka po konserwach -
>> celinicy puszczają takie auto bez problemu.
>
> Jacy celnicy?
> Granic celnych z UE nie ma od polowy 2004, ale ten drobny fakt mogl ci
> umknac: zrobiono to bardzo po cichu ;)
>
> --
Eee Gomółka nic nie mówił w TV
Re: Samochód z anglii
SzalonyKapelusznik pisze:
> A pozwolenie na obrót złomem?
Przeciez samochod wiezie.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
Re: Samochód z anglii
chester wrote:
> witek pisze:
>> mr.Hyde wrote:
>>> Witam,
>>> Jak to wygląda od strony Prawa:
>>> Kupuję samochód od firmy angielskiej na FV.
>>> Przywoże go tutaj i rozbieram na części. Auta nie rejestruje.
>>> Czy muszę łacić jakis podatek albo coś gdzies zgłosić?
>>> Z góry dziękuje za podpowiedzi.
>>
>> no raczej ci ciężko będzie rozebrać ten samochód bez zgłoszenia.
>> Bo raczej po cichu go nie wwieziesz, a za jakiś czasu zapytaja się
>> gdzie masz wykupione OC do tego samochodu. Więc wypadało by wykazać,
>> że poszedł na części. A jak chcesz mieć oficjalny papierek, że poszedł
>> na części skoro nie chcesz go rejestrować?
>> Może cię to trochę kosztownie wyjść.
>
> Bez sensu. IMO każdy warsztat, którego działalnością jest naprawa
> samochodów może po prostu zaświadczyć że taki to a taki pojazd poszedł
> na części, a pozostałe, niewykorzystane pojechały na złomowisko i tyle.
Nie każdy.
Re: Samochód z anglii
MarcinJM wrote:
> mr.Hyde pisze:
>> Witam,
>> Jak to wygląda od strony Prawa:
>> Kupuję samochód od firmy angielskiej na FV.
>> Przywoże go tutaj i rozbieram na części. Auta nie rejestruje.
>> Czy muszę łacić jakis podatek albo coś gdzies zgłosić?
>> Z góry dziękuje za podpowiedzi.
>
> Normalnie: przywozisz i rozbierasz.
> Nikt nigdy cie nie spyta gdzie auto, bo auta nie rejestrujesz, wiec
> go... nie ma!
>
Jak chcesz przewieżć samochód przez granicę, tak, żeby nikt o tym nie
wiedział?
Re: Samochód z anglii
witek pisze:
> Jak chcesz przewieżć samochód przez granicę, tak, żeby nikt o tym nie
> wiedział?
1. W kraju zakupu ladujesz na lawete
2. Jedziesz do polskiej granicy
3. Pokazujesz paszport/dowod osobisty
4. Mozliwe, ale malo prawdopodobne, ze poprosza o pokazanie umowy na
auto na lawecie
5. Jedziesz do domu
6. Robisz z autem co chcesz
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
Re: Samochód z anglii
witek pisze:
> Jak chcesz przewieżć samochód przez granicę, tak, żeby nikt o tym nie
> wiedział?
Mowiac krotko: nikogo na granicy nie obchodzi co wieziesz, jak wieziesz,
ile za to dales i co z tym zrobisz*.
* - nie dotyczy towarow akcyzowych i nielegalnych
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
ocena usługi:
Informujemy, iż zgodnie z przepisem art. 25 ust. 1 pkt. 1 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 roku o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity: Dz. U. 2006 r. Nr 90 poz. 631), dalsze rozpowszechnianie artykułów i porad prawnych publikowanych w niniejszym serwisie jest zabronione.